Wymówki

[może? 4 598]

No cóż, wytłumaczenie pt. "sraczka", żeby nawet najprawdziwsze, też głupio brzmi.

 

Cholera, można to jakoś dyplomatycznie wyłożyć.

Zresztą - nic, co ludzkie...

[Zouza® 29 620]

Szczerze mówiąc - wolałabym tę "sraczkę" jednak Jako wytłumaczenie, ofc.

[zbyszek40 1 839]

myślę że każde tłumaczenie na kilka godzin przed, jeżeli mamy pierwsze spotkanie, brzmi głupio

 

a zweryfikować to może tylko jedno, kolejne uwieńczone sukcesem spotkanie

 

w innym wypadku, albo mamy do czynienia z bajko pisarzem

albo z postawą chciałbym, ale się boję

 

tylko po jaką cholerę fantazjować kosztem innych ludzi

 

bez względu na to kiedy spłynie na nas ogromna "miłość do partnerki"

i kiedy znowu troszkę odpłynie:):)

 

bądźmy dorośli, przecież nie musimy tego robić

a jak już robimy, to szanujmy drugą stronę

[Zouza® 29 620]

 

gdy wonie i nie tylko sie cisna do ....analu

 

Yyyyy, chyba nie kumam  

[ss20 216]

Umówiłem się z parką na zapoznawcza kawę w dzień spotkania dzwoni Pani i oznajmia że ma okres ale może przyjechać Pan

[Zouza® 29 620]

To się nie wypinać i zaciskać zwieracze, mocno

 

A nam kiedyś pan wypadł z GB, bo "nie był wydepilowany i póki co nie mógł się ogolić".

Dodam może, że ten wymóg znał na długo przed planowaną imprezą.

[ss20 216]

Ot taki dreszczyk emocji i zarazem niepewności

[Wredna Wiedźma✩ 1 337]

Tłumaczenia jakie są takie są, czasem miło, że w ogóle są

Ale dla mnie najbardziej wkurwiające jest kurwa milczenie Piszemy sobie miło z kochankiem sms`y, nakręcamy się. Już ustalamy sobie mniej więcej termin naszego spotkania z kochankiem, czyli, że na przykład przyszły tydzień. Ale jeszcze potrzebny jest kolejny kontakt, aby dograć dzień, miejsce i godzinę, to dość oczywiste. I tu właśnie jest coś kurna dziwnego. Ja się odzywam w sms`ie, grzecznie z prośbą, żeby zadzwonił do mnie w celu ustalenia konkretów (2 sms`y z mojej strony z tym dniu). Po czym, amba fatima i kochanka nima. Zero jakiegokolwiek kontaktu, zero odpowiedzi.

 

No to ja wtedy tak : gościa wykreślam kompletnie z mojej listy, jakby się kiedyś odezwał, to niestety, ale było minęło, nie zależy mi na nim. Są przecież inni A propos, to ktoś, kto jest tu na Forum. Usunęłam tę osobę z moich znajomych.

 

Taka jestem Wredna

[Zouza® 29 620]

A nam kiedyś kochanek napisał dzień PO ustalonym już terminie, że "dziś - niestety - nie da rady".

No zagubił się chłop w czasie i przestrzeni

[zbyszek40 1 839]

..................................Ja się odzywam w sms`ie, grzecznie z prośbą, żeby zadzwonił do mnie w celu ustalenia konkretów (2 sms`y z mojej strony z tym dniu). Po czym, amba fatima i kochanka nima. Zero jakiegokolwiek kontaktu, zero odpowiedzi.

hmmm ......................może operator się nie wyrabia:):)

powinien przejść do orange:):)

 

Jedyne wyjście miotłom takiego:):)