Puszczalska- ale jak bardzo?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Wciąż jednak nie wiem dlaczego nie zgodziłeś się z określeniem "dziwka w łóżku, królowa poza nim". Zainteresowanie BDSM tego nie wyjaśnia.

[Piorun 931]

Wciąż jednak nie wiem dlaczego nie zgodziłeś się z określeniem "dziwka w łóżku, królowa poza nim".

Błąd,ja wcale nie twierdzę że się z tym nie zgodziłem

Trzeba rozróżnić kim jest "dziwka",a czym "szmata"

Też jest to kwestia indywidualnego podejścia

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Wciąż jednak nie wiem dlaczego nie zgodziłeś się z określeniem "dziwka w łóżku, królowa poza nim".

Błąd,ja wcale nie twierdzę że się z tym nie zgodziłem

Trzeba rozróżnić kim jest "dziwka",a czym "szmata"

Też jest to kwestia indywidualnego podejścia

Będę drążyć i dręczyć.

Poproszę o określenie różnic pomiędzy dziwką i szmatą - w łóżku oczywiście.

 

Anet, ja również!

[Piorun 931]

Będę drążyć i dręczyć.

Poproszę o określenie różnic pomiędzy dziwką i szmatą - w łóżku oczywiście.

Zuza--zapraszam do Wikipedii

Na litość boską,Zuzo przestań się pastwić

[Jurysta 133]

Kobieta jedym słowem może zrobić z siebie szmatę

 

 

Bolą mnie takie słowa na forum

 

Nie rozumie ich

 

Nie rozumię ich w kontekscie mojego zwiazku, nie rozumię ich w kontekscie moich marzeń

 

Dla mnie dziewczyny które realizują swoje fantazje-są ekscytującym zjawiskiem. Wizualizując to : są motylami egzotycznymi wypuszczonymi w czasie przyjęcia na kremlu (patrz Gazeta Wyborcz z wczora) Motylami którye się odbija w świetle kryształów.

 

One nie są w kontekście twojego związku a jedynie jako przykład. Natomiast co do takich słów na forum to chyba lepiej sie przyzwyczaić bo to dość specyficzne forum z specyficznymi upodobaniami damskiej cześci. Moja żona lubi czasem być traktowana w łóżku jak szmata czy dziwka i ja nie widzę w tym nic niestosownego, to tylko jedno z naszych urozmaiceń.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Będę drążyć i dręczyć.

Poproszę o określenie różnic pomiędzy dziwką i szmatą - w łóżku oczywiście.

Zuza--zapraszam do Wikipedii

Na litość boską,Zuzo przestań się pastwić

Wspomniałeś coś o indywidualnym podejściu.

[Piorun 931]

Wspomniałeś coś o indywidualnym podejściu.

Dokładnie dla jednej osoby wulgaryzmy są nie do przyjęcia w łóżku,a dla mnie są bardzo podniecające

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Tak to widzę.

Jak ja to widzę, to wiem. Zaintrygowało mnie to "indywidualne" podejście.

Piorunie, wciąż nie wyjaśniłeś różnicy.

Skłaniałabym się do zdania Jurysty - dziwka i szmata, oczywiście WYŁĄCZNIE w sytuacjach seksualnych. W pozałóżkowych, dla mnie, oba określenia mają pejoratywną konotację.

 

Ze względu na specyfikę forum używamy tu często takich określeń. I w tym wypadku wszystko zależy od kontekstu. Kontekst, w którym określenia tego użył Jurysta, w moim bardzo subiektywnym odczuciu, był dosyć nieprzyjemny i niesprawiedliwy. Powtarzam - MOIM ZDANIEM.

[Duszek Selene]

Widzę że zrodziła sie prawdziwa dyskusja

dziękuje bardzo o to mi chodziło

arr nie napisałam na początku wszystkiego bo zależało mi na różnych opcjach

później ukierunkowywałam dalej

dyskusja jednak nie idzie w kierunku jakim chciałam żeby poszła

nie zależało mi na ocenianiu nikogo ani też piętnowaniu

tylko na oczywistych względach bezpieczeństwa i higieny

wszystkie dość nieparlamentarne określenia służyły tylko do zobrazowania sytuacji

nie oceniam nikogo

chciałam odpowiedzi na pytanie czy wiedząc o kimś że miał dużo partnerów decydujemy się na zbliżenie

Anet

wciskasz tu tylko swoje uszczypliwe uwagi a sama nie odpowiedziałaś na pytanie

może jednak zamiast off zaszczycisz nas odpowiedzią ?

Wszystkim innym dziękuję za odpowiedzi

widać ile ludzi tyle odpowiedzi

wszyscy jesteśmy różni i każdy myśli o czymś innym

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Luno, taka specyfika forum, że tematy żyją swoim życiem i często odchodzimy od głównego wątku.

 

Jak mówiłam - bezpieczeństwo rzecz względna, często iluzoryczna. Higiena jest niezależna od ilości partnerów. Nie wyobrażam sobie by iść do łóżka z niedomytym, zaniedbanym facetem, ilość partnerek nie miałaby w przypadku takiego faceta najmniejszego znaczenia.