Skocz do zawartości
Kiki

Depilacja intymna... ogrom opcji i upodopań

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek
10 godzin temu, Zouza pisze:

Ach, te mity... :D

O ile ze zmianami hormonalnymi mogę się zgodzić, o tyle z tym częstym goleniem ni chu… chu… ;)

Golę łydki, pachy i cipkę od naprawdę wieeeeeelu lat, a zarost mam i miałam zawsze kiepściutki. 

 

A po co to, skoro ma być naturalnie? :D

 

Teraz to pojechałeś, bardzo niemiło, że tak dodam.

Masz takie, a nie inne upodobania. Chciałbyś przeczytać, że brak depilacji przystoi syfiarzom, brudasom?

 

 

A jednak częste golenie daje zarost twardszy i gęstszy, nie jest to mit. Oczywiście należy założyć, że nie u wszystkich reakcja jest taka sama, a dużo zależy od predyspozycji indywidualnych.

 

No właśnie po to żeby było naturalnie ma być delikatnie i z zapachem jaki lubię (a skąd wiesz jaki lubię) lubię naturalny :-)

 

Ależ nie miałem takie zamiaru, po nikim ani po niczym nie chciałem "jechać". Stwierdziłem fakt, że eunuchowie nie mają problemu z zarostem i to się dzieje, że tak powiem naturalnie, przy całej nienaturalności zjawiska. Wiele rzeczy chciałbym przeczytać, ale bez inwektyw... syfiarz, brudas? Nawet nie pomyślałem, że ktoś tak może tak to odebrać i tak zareagować.

Poza tym co bycie brudasem ma wspólnego z brakiem depilacji. Brudas to brudas, a owłosiony to owłosiony. Naprawdę nigdy nie widziałaś czystego niewydepilowanego człowieka ? Chyba że takie masz skojarzenia - a to co innego. To są już Twoje preferencje a nie fakty :-) Podkreślam że wolno Ci takie mieć, chociaż szkoda, bo trochę wypaczają ocenę drugiego człowieka.

Tak jak brak zarostu jest właściwy dla eunucha, tak zarost właściwy jest gatunkowi ludzkiemu, inne są zachowania z tym związane są przejawem mody, próżności lub preferencji i tyle :-)

 

Zatem ty lubisz, tak ja lubię tak, ale rozróżniaj fakty od upodobań proszę :-)

 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
11 godzin temu, Zouza pisze:

Serio?

To swoje maszynki pod kluczem zacznę trzymać.

I nie dam, żeby nawet brodę do pasa wyhodował. :D

damską maszynką da się ogolić zarost mężczyzny? Nie wiedziałem o tym. No ale to od zarostu pewnie zależy.

Poza tym Zouza nie bądź taka pożycz mu tej maszynki jak będzie potrzebował

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
11 godzin temu, Zouza pisze:

Kochana, takich aktów jak z lwem, to - uwierz mi - nie chciałabyś. :D Każdy kilka sekund. Obawiam się, że zagryzłabyś lwa :D

Nie tam żebym się chwalił, ale moja znacznie młodsza ode mnie lwica raczej nigdy nie narzeka i jeśli już to mówi, że właśnie zapamiętałości we figlach ma dość.

Z tego co piszesz to wnioskuję że nigdy nie miałaś lwa, a trafiały Ci się jedynie kociaki, co to "bylejak i byle gdzie" dopaść, wskoczyć, potrykać i uciec. Ewentualnie trafiłaś na takiego wyliniałego boroka  jak na obrazku

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
11 godzin temu, Zouza pisze:

E tam.  Wcale nie są w podziemiu. I jest ich więcej niż sądzisz. :)

 

i chwała Bogu... odrobina normalności na tym popieprzonym świecie jest gwarancją zachowania gatunku

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie lubię ani mężczyzn, ani kobiet całkowicie gładkich, ale ci naturalnie obdarzeni, którzy nic z tym nie robią również mnie brzydzą. I nic na to nie poradzę. Zdarzało się, że nowy kochanek czy pan do wspólnych zabaw występował z olbrzymim buszem w kroku i od razu opadało mi podniecenie, tak samo mam z kobietami. Nie mam ochoty grzebać i szukać klejnotów pomiędzy owłosieniem i nieważne czy to kobieta, czy mężczyzna.

Jak ktoś lubi naturalność, to jego sprawa i jego gusta, ale w takim razie jego gusta kompletnie nie pokrywają się z moimi.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

no i doszliśmy kulturalnie do porozumienia. Każdy lubi to co lubi, jak to mówią "organista ogórki, a ksiądz jego córki".

Pozostaje pytanie (nurtuje mnie) co musiałoby się stać, albo kogo musielibyśmy spotkać, aby zmienić to nastawienie (i czy w ogóle oczywiście). Czy jest coś w drugiej osobie, co spowodowałoby że bylibyśmy w stanie zmienić założone upodobanie.

 

Poza tym w jednym przyznam Ci rację, ale jest to kwestia mocno indywidualna... co to jest "olbrzymi busz". Oglądając różne obrazki, przyznam że nie każdy busz (szczególnie taki wobec którego istnieją uzasadnione podejrzenia że był specjalnie hodowany) by mnie podniecał. Taki "specjalnie hodowany", wręcz mnie odrzuca. Mnie po prostu chodzi o naturalność. To jest tak jak napisałem o makijażu. Najlepszy - moim oczywiście zdanie - to taki którego nie widać, który podkreśla, eksponuje, tworzy aurę tajemniczości ale nie tworzy czego nie naturalnego :-)....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 minutę temu, Kba pisze:

Czy jest coś w drugiej osobie, co spowodowałoby że bylibyśmy w stanie zmienić założone upodobanie. ?

ja odpowiem... nic wielkiego nie musi się stać... wystarczy dla mnie że dana osoba jest intrygująca po całości.... a wiem co mówię, bo byłam w długim romansie z mężczyzną, który był owłosiony jak niedźwiedź (busz to przy nim eufemizm)  a ja tak naprawdę nawet owłosionych klat nie lubię... i co.... to jego nadowłosienie nie miało dla mnie żadnego znaczenia

 

tym nie mniej jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś dowolne detale w fizyczności mogą mieć decydujące znaczenie..

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Napiszę Wam jedno... bo jestem w bardzo zboczonym nastroju, przepraszam :) .

 

Chciałabym kiedyś wylizać naturalnie owłosioną cipkę. Dlatego, że włosy są jednak zupełnie innym nośnikiem zapachu. Innym, niż gładka skóra... i nie chodzi mi tu w żadnym wypadku o nieczysty zapach, ale o naturalną woń...

 

Owłosienie łonowe dostarcza innych wrażeń aromatycznych...

 

 Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
33 minuty temu, Kba pisze:

Taki "specjalnie hodowany", wręcz mnie odrzuca. Mnie po prostu chodzi o naturalność

A to się nie wyklucza? Naturalny zarost to taki, którego się nie goli. W efekcie i w krótkim czasie - wielki busz.

No chyba, że mowa o jakichś specyfikach na porost włosów ;)

  • Lubię 4
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
52 minuty temu, Kba pisze:

Czy jest coś w drugiej osobie, co spowodowałoby że bylibyśmy w stanie zmienić założone upodobanie.

Bardziej jestem skłonna wytrzymać z barkiem owłosienia- i dawałam sobie z tym radę- niż jego nadmiarem, tym naturalnym czyli nieprzycinanym i nie podgalanym. Z tym nigdy nie potrafiłam dać sobie rady. Dodam, że raz z moim przyjacielem zrobiliśmy sobie taki eksperyment i nie wspominam tego dobrze. W trakcie pobiegliśmy pod prysznic się ogarnąć.  To jest ta dziwna granica, dla mnie ciężka do przekroczenia.

Mój przyjaciel na początku robił się na zupełne zero, nawet klata, ale szybko mu to wyperswadowałam. Teraz ma klatę męską, nieprzesadnie owłosioną - tak jak lubię i klejnoty zawsze specjalnie dla mnie idealnie na krótko przystrzyżone.

@skrzat od początku trafiał w mój gust pod tym względem, dlatego jego modyfikować nie musiałam.

 

52 minuty temu, Kba pisze:

co to jest "olbrzymi busz".

Dla mnie, gdy rośne sobie własnym życiem gdzie popadnie. Taki bez podgalania, bez przycinania. Typowy a'la naturel

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...