Depilacja intymna... ogrom opcji i upodopań

[Kiki 2 279]

Niesiony falą ostatnich zdobytych doświadczeń, ciekaw powodów, przez które kandydat został zdyskwalifikowany przez moją połowicę, dowiedziałem się, że sprawa się "rypła" przez zarost.... a właściwie jego brak w okolicach członka<:-). Będąc zupełnym ignorantem w tej kwestii męskiego wyglądu nie sądziłem, że to ma jakiekolwiek znaczenie. Otóż Pani moja stwierdziła despotycznie, że mężczyzna gładki intymnie z owłosionymi nogami jest komicznie śmieszny, Ogolony zupełnie mało męski, zarośnięty niechlujny.... a ma być w sam raz. Pytam więc forumowiczów, czym jest owo w sam raz i czy to naprawdę tak istotna kwestia, że mimo wyraźnych walorów osobowościowo fizycznych dyskwalifikuje kochanka?

[kursantka 643]

Nie u mnie :-) Ja lubię dokładnie wygolonych.

[Kiki 2 279]

 

Nie u mnie :-) Ja lubię dokładnie wygolonych.

 

No widzisz co kraj to obyczaj co człek to smak:)

[lance 66]

a ja lubię być dokładnie wygolony czuje się wtedy ... bardziej komfortowo 

[Atomcio 70]

Dopóki pierwszy raz nie zostałem ogolony (sam nie chciałem się tego podjąć) to było mi wszystko jedno...

Ale teraz jak już się przyzwyczaiłem  to wiem że to super sprawa

A jeszcze sam moment golenia... gdy wykonuje to zręczna kobieta to po prosu odlot :-)

Zauważyłem też bardzo pozytywne reakcje u kobiet na widok ogolonego członka...

[Kiki 2 279]

lance... nie wątpię, że są preferencje indywidualne. Jednym zapewne to odpowiada innym nie, mnie jednak zaciekawił aspekt w jakim widzi to moja żona. Ona nie postrzegała owej gładkości jako czegoś oderwanego od człowieka, dla niej to była całość. Mi zupełnie enigmatyczne połączenie zarostu ogólnie odbieranego. W naszych relacjach był już mężczyzna gładki:) i nie stanowiło to problemu, tym razem wygolenie dla mojej żony było nie do przyjęcia przez fakt, iż Pan ten miał przy tym nogi i tors mocno owłosiony.... i mimo początkowej fascynacji, a nawet euforii z ust mej żony padło stanowcze nie. Zatem nie pojmując subtelności zagadnienia i tłumaczeń żony zapytałem czy dla Was to proste i jednoznaczne wydepilowany intymnie i już albo nie.

[LukeTerry✩ 2 282]

Zauważyłem, że większość kobiet woli jednak dokładnie wydepilowanych facetów w okolicy członka. Oczywiście jak pokazuje przykład Kika żony są wyjątki. Zresztą tak jak w naszym przypadku, raczej większość facetów preferuje wydepilowane kobiety, jednak wcale nie tak ciężko jest spotkać konesera bujnego futerka

[Atomcio 70]

zawsze może być jeszcze opcja "krótko przystrzyżony"... :-)

[Freyka 821]

lance... nie wątpię, że są preferencje indywidualne. Jednym zapewne to odpowiada innym nie, mnie jednak zaciekawił aspekt w jakim widzi to moja żona. Ona nie postrzegała owej gładkości jako czegoś oderwanego od człowieka, dla niej to była całość. Mi zupełnie enigmatyczne połączenie zarostu ogólnie odbieranego. W naszych relacjach był już mężczyzna gładki:) i nie stanowiło to problemu, tym razem wygolenie dla mojej żony było nie do przyjęcia przez fakt, iż Pan ten miał przy tym nogi i tors mocno owłosiony.... i mimo początkowej fascynacji, a nawet euforii z ust mej żony padło stanowcze nie. Zatem nie pojmując subtelności zagadnienia i tłumaczeń żony zapytałem czy dla Was to proste i jednoznaczne wydepilowany intymnie i już albo nie.

Hmmm... A skoro to tylko włosy, może warto Panu delikatnie podpowiedzieć, w czym rzecz? Skoro pod innymi względami euforia Frejka

[illa 7 824]

Albo na gładko wygolony albo baaardzo krótko przystrzyżony, buszu nie akceptuję, ani mi się nie podoba wizualnie ani organoleptycznie.