Skocz do zawartości
Kiki

Depilacja intymna... ogrom opcji i upodopań

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek

Hmmm musze bardzo uważać, bo zielone oko Wielkiej Siostry czuwa. Zatem ad rem. Jakkolwiek swoją sprawę w temacie (bardzo upraszczając problem) "golić/nie golić" już załatwiłem ku swojemu wielkmu zadowoleniu (hurra nie jestem mamutem), to  chyba szkoda zamykać dobrze rozpoczętą konwersację, w temacie mimo wszystko ważnym. Jeśli również tak uważacie, to ktoś? coś?... jakiś pomysł?.... ścieżka obok drogi w temacie?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 27.01.2019 o 22:48, Kba pisze:

dowiedziono już, że po częstym goleniu włosy stają się twardsze i gęstsze

Będę niewiernym Tomaszem i poproszę o te dowody. ;)

To jedynie mit, powtarzany do znudzenia, ale dlatego tak wiele ludzi w to wierzy.

Gdyby tak było miałabym na ciele busz. A golę od wieeeelu lat i go nie mam.

Znam też mężczyzn, którzy latami golili zarost, a pod wpływem mody postanowili zapuścić brodę. No i okazało się, że przez golenie nie stała się ona ani twardsza, ani gęstsza.

Ale oczywiście możesz wierzyć w co chcesz. :)

Z wiarą się nie polemizuje. ;)

 

W dniu 27.01.2019 o 22:48, Kba pisze:

Eunuchów za ich brak umiejętności wielowarstwowego czytania ze zrozumieniem przepraszam

O ile wiem na forum nie ma eunuchów. Za to panów golących miejsca intymne jest całkiem sporo.

Nie odwracaj kota ogonem, bo obrażasz inteligencję czytelników. ;)

 

W dniu 27.01.2019 o 22:48, Kba pisze:

Jak ktoś mówi fuj, to ok, ale jak ktoś ma inne zdanie to już cacy, bo co dłużej na forum jest?

Chyba to już wyjaśniałam, ale jeszcze raz.

Komuś zarost może się nie podobać, może nawet go obrzydzać - i ok., każdy ma swój gust. 

Co innego jednak przeczytać powyższe, a co innego przeczytać, że przystoi tylko brudasom. 

Widzisz różnicę? 

 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Temat postawiony był żartobliwie to po co do muchy strzelać z armaty?

Z niczego nie strzelam.

Odpowiadam jeno. 

Nie moja wina żeś przewrażliwiony. ;)

Czyżby przywołana przez Ciebie mentalność Kalego? ;)

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Ale jest różnica między wbiciem szpili, a waleniem na oślep sztachetą nabitą gwoździami.

Aaaa, że niby Ty ledwie szpileczka, a ja sztachetą, hehe?

No patrz, jak to punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. ;)

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Ja urazy nie czuję.

Mnie to w ogóle do głowy nie przyszło. 

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Toż gdyby nie ta cała otoczka, śpiewy, porykiwania, piórka, włoski i co tam cholera kto jeszcze ma i chce, to z przedłużania gatunku nici?

Dla Ciebie częścią tej otoczki jest zarost, dla mnie zaś jego brak.  Ot, takie moje nieatawistyczne upodobanie. ;)

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Poza tym mam nieodparte wrażenie, że zaś walnęłaś z armaty do komara

Oesu, chyba zacznę mieć na uwadze Twą nadwrażliwość, bo to żadna armata nie była.

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Ale jestem realistą i dobrze chyba wyczuwam, że to nie miało być miłe, ale że ostrzysz sobie ząbki, żeby mnie zagryźć.

To żartobliwe było, ale będę mieć na uwadze jw. Chyba :lach:

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Praca dla mnie nie nowina (niniejszy tekst poniekąd o tym świadczy), to tylko część tego co dzisiaj zrobiłem J. No ale z czym się ty zaś ze mną nie zgadzasz? Że każdy ma swoje preferencje i że każdemu wolno je mieć? Bo do tego sprowadza się ten fragment Twojej odpowiedzi. Ja mam coś zmienić? Dlaczego ja ? Ewentualnie dlaczego tylko ja? Ale te pytania póki co, są bez sensu. Że nie ma lekko. Zuziu (nie zouzo) … ja wiem, że nie jest lekko, ale o tym nie tu, nie teraz i chyba nie na publicznym.

Biorę to na karb dzisiejszego zmęczenia, ale nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

Spróbuj może cytować (to nie przytyk, to prośba) - łatwiej wtedy się odnosić do wypowiedzi.

 

W dniu 27.01.2019 o 22:51, Kba pisze:

Tu akurat chciałem sprawdzić, czy jest w tym kręgu ludzi życzliwych, ktoś kto będzie w stanie (ewentualnie na jakich warunkach) zaakceptować (bądź zaproponować kompromis) w sprawie moich preferencji. Lubię „au naturel” (bardzo mi się to sformułowanie spodobało, bo jasno mówi o co chodzi, a jednocześnie nie definiuje ilości włosków na centymetrze kwadratowym skóry czy długości zarostu, co było by przesadą). Uzyskałem zadawalającą odpowiedź. Zauważyłem życzliwość, możliwość inteligentnej pogawędki. Dziękuję. No i najważniejsze. Przekonałem się że nie jestem mamutem.

Ależ oczywiście, że nie jesteś mamutem.

Jest wiele osób, które lubią naturalność w tym zakresie, w tym wątku też się takie osoby wypowiadały. 

I są takie, które zarostu nie lubią. 

To kwestia gustu, li tylko.

 

 

8 godzin temu, Kba pisze:

Zouza zajęta organizacja zlotu (chyba że odpuściła)

A tu już zupełnie nie rozumiem. Wiesz o czymś, o czym ja nie wiem? ;)

 

 

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
13 godzin temu, Zouza pisze:

Będę niewiernym Tomaszem i poproszę o te dowody. ;)

To jedynie mit, powtarzany do znudzenia, ale dlatego tak wiele ludzi w to wierzy.

Gdyby tak było miałabym na ciele busz. A golę od wieeeelu lat i go nie mam.

Znam też mężczyzn, którzy latami golili zarost, a pod wpływem mody postanowili zapuścić brodę. No i okazało się, że przez golenie nie stała się ona ani twardsza, ani gęstsza.

Ale oczywiście możesz wierzyć w co chcesz. :)

Z wiarą się nie polemizuje. ;)

 

O ile wiem na forum nie ma eunuchów. Za to panów golących miejsca intymne jest całkiem sporo.

Nie odwracaj kota ogonem, bo obrażasz inteligencję czytelników. ;)

 

Chyba to już wyjaśniałam, ale jeszcze raz.

Komuś zarost może się nie podobać, może nawet go obrzydzać - i ok., każdy ma swój gust. 

Co innego jednak przeczytać powyższe, a co innego przeczytać, że przystoi tylko brudasom. 

Widzisz różnicę? 

 

 

żeby ci to udowodnić musiałbym się z tobą spotka, a na to w najbliższym czasie nie liczę.   To jest kwestia ściśle związana z fizjologią człowieka, każdy ma inaczej. Poza tym Zouzo, jak masz mieć busz jak go permanentnie golisz. Pewnie tym działaniem już zdążyłaś osłabić swoje możliwości regeneracyjne, jeśli o owłosienie chodzi. W tę stronę to też działa. Pozostaje podziękować, że pozwalasz mi wierzyć w to co chcę. Łaskawe Panisko z Ciebie, no nie powiem.

 

A skąd wiesz że nie ma? Wszystkich znasz? A skąd wiesz że nie będzie? Mnie kiedyś tu nie było, a teraz jestem (póki co ... tak tak, nie zapominam, że masz mnie na muszce). I czytam posty sprzed lat. Poza tym odnieś słowa nieco szerzej... licentia poetica... ja przeprosiłem wszystkich panów z tą przypadłością, niezależnie czy są na forum, czy dopiero będą na forum. Swoimi słowami objąłem również tych, którzy nigdy na tym forum nie będą.

Zouza zmuszasz mnie żebym sobie z Ciebie dworował... a ja nie mam zamiaru z Ciebie kpić. Nawet jak pisze do Ciebie to z dużej litery.

NIGDZIE NIE NAPISAŁEM ŻE ZAROST PRZYSTOI BRUDASOM... bo w ten sposób, jako przeciwnik depilacji, sam siebie nazwałbym brudasem.

:bukiecik:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
13 godzin temu, Zouza pisze:

Z niczego nie strzelam.

Odpowiadam jeno. 

Nie moja wina żeś przewrażliwiony. ;)

Czyżby przywołana przez Ciebie mentalność Kalego? ;)

 

Aaaa, że niby Ty ledwie szpileczka, a ja sztachetą, hehe?

No patrz, jak to punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. ;)

 

Mnie to w ogóle do głowy nie przyszło. 

 

Dla Ciebie częścią tej otoczki jest zarost, dla mnie zaś jego brak.  Ot, takie moje nieatawistyczne upodobanie. ;)

 

Oesu, chyba zacznę mieć na uwadze Twą nadwrażliwość, bo to żadna armata nie była.

 

To żartobliwe było, ale będę mieć na uwadze jw. Chyba :lach:

 

Biorę to na karb dzisiejszego zmęczenia, ale nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

Spróbuj może cytować (to nie przytyk, to prośba) - łatwiej wtedy się odnosić do wypowiedzi.

 

Ależ oczywiście, że nie jesteś mamutem.

Jest wiele osób, które lubią naturalność w tym zakresie, w tym wątku też się takie osoby wypowiadały. 

I są takie, które zarostu nie lubią. 

To kwestia gustu, li tylko.

 

 

A tu już zupełnie nie rozumiem. Wiesz o czymś, o czym ja nie wiem? ;)

 

 

Strzelasz.. strzelasz, a przynajmniej mierzysz. Ja Ci tylko podpowiadam, że na każda zwierzynę należy dostosować odpowiednią broń.

Zouza... a miałaś kiedyś 5 cm szpilki w tyłku? No więc nie relatywizuj mi tu. Czy sztachetą czy szpilą boleć może tak samo.  Mówiąc o szpilce i gwoździach, chodziło mi raczej sposób w jaki ktoś pokazuje swoją złośliwość, która jak wiadomo jest cechą ludzi inteligentnych.

Urazy (ani niczego innego) nie czujemy... nie ma tematu, jednak wolałem się upewnić.

Nieatawistyczne upodobania - jak to pięknie zostało powiedziane... tylko trochę uciekłaś od tematu (To tobie też się tak zdarza????), bo temat jakby dotyczył czystej, żywej biologii i chciałem Ci zwrócić uwagę, że nie tylko plemnik i komórka... Nie uwierzę (ale to jest moja wiara, a pozwoliłaś mi wierzyć w co chcę), że tzw. chemia dla ciebie nie ma znaczenia.

Nie jestem nadwrażliwy ale umiem rozróżnić świst zatrutej strzały, od świstu kuli, czy huku pocisku armatniego, który akurat przelatuje koło mojego ucha. Ty na pewno wiesz z jakiej broni w danym momencie strzelasz? Bo że arsenał masz duuuuży, o tym jestem przekonany. Może niech ci ktoś podaje broń?

Zouza rozumiem, jesteś konkretną, atrakcyjną (tego się domyślam) i intelektualnie na wysokim levelu (to wiem na pewno) kobitką, ale taka rozmowa: cytuj - odpowiedz... jest małoatrakcyjna, za to mozolna... takie trochę przesłuchanie. Lubisz systemowo rozwalać antagonistę. OK. Wiem .. wiem, to ja zacząłem pisać elaboraty... ale może jednak odpuśćmy? Atrakcyjniejszą  formą byłoby takie "żądlenie"?

YES... jeszcze nie  przyznała, że jestem lwem, ale już nie mamut... wow

A z tym zlotem i Twoim w nim udziale jako organizatora, to rzeczywiście zbitka myślowa. Tak zaczepić chciałem, a czytałem na forum o zlotach w tym również organizowanym w Łodzi. Niestety jeszcze nie teraz. I torchę tak z rozmarzeniem w sercu... po prostu popierdoliły mi się fakty

 

 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobra, Kbo, w wielu miejscach się mylisz, ale nie mam dziś na tyle cierpliwości i czasu, by ciągnąć takie wywody. 

A przede wszystkim - to wątek o depilacji, a nie o tym, czy myślisz, że wytaczam armaty na komary.

 

A teraz bardziej formalnie - proszę o powrót do meritum. 

Dalsze OT będzą hojnie "nagradzane".

HOWGH!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

- Tak jest!

- Odmaszerować!

Chyba przyjdzie wątek zamknąć

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przyszła mi wczoraj do głowy refleksja, co tak właściwie jest niesztampowego w nieogolonej cipce u aktywnie seksualnej kobiety. Porównałam sobie własne zdjęcia "ginekologiczne" z różnymi fryzurami. Choćby nie wiem jak obsceniczna była poza, to jednak fotki z gładko ogoloną skórą zawsze prezentowały się niewinniej od tych z owłosieniem. A puszczona samopas rozochocona dzicz to już w ogóle +100 punktów do wulgarności. Przy pełnym owłosieniu łonowym, intymne strefy zdają się zaczynać dużo wcześniej i kończyć dużo później, jakby okalajace genitalia włosy miały odpowiednio dawkować napięcie przed spotkaniem pożądliwego narzędzia zbrodni. Nie mówiąc już o tym, że wszelkie seksualne wydzieliny prezentują się o wiele wulgarniej na włosach, niż na gładkiej skórze.

 

Tu już nawet nie chodzi o blokadę w głowie stworzoną przez fakt, że obecnie "wypada" się tam golić.  Ja mam w nosie to, czy wypada - od lat moje łono jest placem fryzjerskich zabaw. Nie mniej jednak, sama dostrzegłam to, że bezwstydnie wyeksponowana nieogolona cipka po prostu bardziej rumieni poliki. Jest jakaś taka... pierwotnie ordynarna. 

 

I lubię to.

 

Lula.

  • Lubię 7
  • Dziękuję 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie pokazać się facetowi z niewygoloną cipką, włosy mnie obrzydzały, nie lubiłam mieć ich tam, ale mój chłopak z czasem mnie przekonał do niegolenia, bo jak robił mi minetkę, to strasznie go drapały i raniły odrastające włoski. Teraz nie golę wcale, tylko podcinam nożyczkami, żeby wyglądały schludnie. 

U faceta jest mi obojętne, byle nie gigantyczny busz. :D

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...