Skocz do zawartości
Kiki

Depilacja intymna... ogrom opcji i upodopań

Rekomendowane odpowiedzi

Ona:

Nie mam nic przeciwko bujnym włosom, ani przeciwko skórze gładkiej, wygolonej do zera.

Czy któraś chce być dziką amazonką z trójkątem po brzuch czy gładką, ascetyczną laleczką bez milimetra włoska – dla mnie bez różnicy. Obie opcje są dla mnie równie malownicze. Podobnie z mężczyznami. Włochaty, szorstki zwierz czy gładki, lśniący posąg… nie umiem wybrać. Chcę to i to ;)

Jeśli chodzi o seks to jak już złapię z fazę ‘berserkera łóżkowego’ to nie patrzę na fryzury tylko działam instynktownie. Drugie ciało biorę jakie jest – w całości, ze wszystkimi aspektami. Czy ja będę wtedy ciągnęła zębami  za włoski, buszowała w nich, szarpała, głaskała czy przeciwnie ślizgała się po gładkościach, badała językiem nierówności na skórze, patrzyła jak zmienia kolor… tyle opcji – każda super.

Także kochani – „czeszcie się” jak lubicie. Włosy odrastają więc próbujcie co Wam najlepiej pasuje. Kiedy najlepiej odczuwacie. Tu nie ma dobrego i złego wyboru. Macie się czuć dobrze we własnej skórze (włosach) i tyle.

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wprawdzie nigdy nie miałam jeszcze okazji iść do łóżka z mężczyzną o bardzo obfitym owłosieniu ciała, nie mniej jednak potrafię sobie wyobrazić, że "wygolony placek" niezmiernie by mnie bawił. I rozpraszał. I zupełnie mnie nie kręcił.

 

Chyba jestem wyjątkiem wśród kobiet na forum, ale... brak depilacji męskich miejsc intymnych zupełnie mi nie przeszkadza. Fakt, utrudnia to oralne pieszczoty jąder, lecz już bardziej wkurza mnie odrastająca szczecina ocierająca się o moje intymne, delikatne miejsce podczas zbliżenia. W niektórych sytuacjach męskie owłosienie intymne jest dla mnie dodatkowym stymulantem, ale... wstydzę się napisać dlaczego, o! :blush: Ważne, że Sailor wie :)

 

Co do mojego własnego owłosienia - rożnie to bywało. Najczęściej noszę jedną fryzurę, choć lubię spełniać życzenia osób z którymi akurat się spotykam :)

 

Lula.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja się gole na dole od zawsze. Jak tylko się jakiś mech pojawił, to go goliłem. Miałem chwile przerwy w goleniu, ale bardzo krótka.

U kobiet podoba mi się pasek, albo jakiś ładny trójkącik.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedyś goliłem sie na tzw. „skina” . Z biegiem czasu doszedłem do wniosku, że wyglada to conajmniej komicznie jak klata, dupsko i uda są zarośnięte a na dole zostaje łysy placek. Od kilku lat dbam o dolny zarost, nie dopuszczam do sytuacji aby wyglądać jak bohater z „ogniem i mieczem” - zarost jest ale odpowiednio przystrzyżony. W zależności od partnerki ale wyjątek stanowi ogolenie klejnotów...

 

Zgoła odmienne zdanie mam do estetyki kobiecego piekna, tą czy tę którą najbardziej lubie i preferuje to wygolenie do zera. Wyglada to bardzo estetycznie przy nagim i nie zarośniętym ciele kobiety.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Zgoła odmienne zdanie mam do estetyki kobiecego piekna, tą czy tę którą najbardziej lubie i preferuje to wygolenie do zera. Wyglada to bardzo estetycznie przy nagim i nie zarośniętym ciele kobiety.

a mi się to kojarzy zbyt dziewczęco a nie kobieco

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a mi się to kojarzy zbyt dziewczęco a nie kobieco

W punkt:)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a mi się to kojarzy zbyt dziewczęco a nie kobieco

Całe szczęście, że u mnie to poczucie estetyki a u Ciebie tylko skojarzenie :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a mi się to kojarzy zbyt dziewczęco a nie kobieco

Iko, chyba muszę pokazać Ci cipkę - przestanie :lach:

  • Lubię 7
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeszcze będąc w liceum ogoliłem się dla spróbowania pod jedną pachą - tak mnie potem piekło, że więcej tego nie zrobiłem. I nigdy nie spotkałem się z niezadowoleniem czy zdziwieniem na widok mojego owłosienia ani u partnerek, ani na saunie. Takie zachowanie to dla mnie przejaw buractwa.

 

U partnerek też wolę naturalne owłosienie i niejedną udało mi się przekonać do powrotu do naturalności (nie bez ulgi zresztą, że odpada uciążliwy "obowiązek"). Aczkolwiek skłamałbym mówiąc, że wygolone mnie nie kręcą ;) Choć całkowity brak owłosienia zalatuje mi pedofilią. Jedna rzecz natomiast u partnerek mnie odrzuca - całkowity brak włosków na rękach jest dla mnie aseksualny, sztuczny jak u lalki.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Iko, chyba muszę pokazać Ci cipkę - przestanie :lach:

mam swoją :lach:

 

mimo, że mi się kojarzy to nie znaczy, że tak sobie od czasu do czasu nie "poszaleję" :lach:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...