Skocz do zawartości
Jurysta

Ciekawe ile jest takich osób które boją się powiedzieć

Rekomendowane odpowiedzi

będzie nbajlepszym testem na to czy twoja pani nadal "jest" twoja a odczucia "3" są nieważne.

Będzie to najlepszym testem na to, w jakim stopniu jestem egoistą, myślącym tylko o swoich potrzebach, i swoim poczuciu bezpieczeństwa.

 

A poza tym ja nie odczuwam potrzeby ciągłego sprawdzania czy moja Pani jest nadal moja, bo nie budzi to moich obaw ani lęku. Jeżeli kiedyś postanowi spróbować szczęścia z innym, to pewnie będę o nią walczył, ale na pewno nie rozpaczliwie nakazami i zakazami i nie za wszelką cenę, bo nie zamierzam odbierać Jej drogi do szczęścia, nawet wtedy, gdy byłaby rozbieżna z moją drogą, właśnie dla tego, że ją kocham.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Halny-SZACUNEK za to co powiedziales i jak wedlug mnie trafnie opisales relacje w zwiazku ktory i mi sie podoba. Chcialbym miec w swym otoczeniu wiecej takich znajomych jak TY. RESPEKT!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeżeli kiedyś postanowi spróbować szczęścia z innym, to pewnie będę o nią walczył, ale na pewno nie rozpaczliwie nakazami i zakazami i nie za wszelką cenę

Tym sposobem akurat, to można tylko stracić a dla kobiety która i tak chce odejść, nakazy i zakazy są po prostu żałosne. Każda kobieta, czuje się w takim momencie na siłę uwiązana i wiele zrobi, aby taką kulę od nogi odczepić. Więc Ci się nie dziwię wcale, że takich metod nie chciałbyś stosować, gdybyś musiał walczyć o kobietę.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Będzie to najlepszym testem na to, w jakim stopniu jestem egoistą, myślącym tylko o swoich potrzebach, i swoim poczuciu bezpieczeństwa.

 

A czyli jak się jednemu partnerowi cuckold znudzi to drugi ma pecha tak ? Gratuluję ale ja jednak wole swoje podejście z jasnymi zasadami i określeniem czym jest cuckold w moim życiu i co jes dla mnie ważniejsze i nie ma w moim podejściu mowy o nakazach tak samo jak nie było pzy wkraczaniu do tego tematu. Czasem myśle że sa tacy którzy sobie z tym tematem nie radzą mimo iż osobiście uważają zupełnie co innego.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja uważam że jezeli np. Ty chciał byś taką znajomość zakończyć to właśnie zrobienie tego w sposób błyskawiczny i radykalny będzie nbajlepszym testem na to czy twoja pani nadal "jest" twoja a odczucia "3" są nieważne. To wtój związek i twoje życie dalej.

A czyli jak się jednemu partnerowi cuckold znudzi to drugi ma pecha tak ? Gratuluję ale ja jednak wole swoje podejście z jasnymi zasadami i określeniem czym jest cuckold w moim życiu i co jes dla mnie ważniejsze i nie ma w moim podejściu mowy o nakazach tak samo jak nie było pzy wkraczaniu do tego tematu.

jurysta, chyba zaczynasz przeczyć sam sobie... Zrywać w koncu gdy sie znudzi czy nie?

I czy te jasne zasady to nie jest przpadkiem zbiór małych zakazów i nakazów?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

pecha w sensie pozostania w układzie który mu już nie leży

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie możemy być do końca pewni tego, co myśli i czuje druga nawet bardzo bliska nam osoba. Jeżeli żyjemy w związku to może się zdarzyć, że na skutek traumatycznych doświadczeń albo chwilowego kryzysu zaczynamy się obawiać o jego stabilność. W takim wypadku różne, mniej lub bardziej uzasadnione obawy mogą zrodzić się w naszej głowie i w kotle emocji stworzyć rzeczywistość często oderwaną od realiów. W takiej sytuacji partner może stać się w różnym stopniu podejrzliwy i zazdrosny o partnerkę. Jeżeli nie potrafi zrównoważyć negatywnych emocji poczuciem prawdziwego dwustronnego uczucia i zaufania to wtedy podświadomie szuka innych rozwiązań by rozładować swoje negatywne napięcie. Jeżeli nie potrafi własnego poczucia bezpieczeństwa w związku budować na zaufaniu to dla odzyskania psychicznej stabilizacji będzie próbował w jak największym stopniu kontrolować wspólne życie. To w jego przekonaniu da mu pewność, że wszystko układa się po jego myśli i zgodnie z jego potrzebami. Nie da się jednak w pełni kontrolować drugiej osoby, zawsze znajdzie się sytuacja, w której kontrola jest niemożliwa. Takie sytuacje ponownie rodzą frustracje i związaną z nią niepewność obawę, że relacje i wzajemne uczucia wyglądają inaczej niż przedstawia partnerka. W takiej sytuacji może się świadomie lub nieświadomie zrodzić przewrotny pomysł pozwalający na odzyskanie poczucia kontroli nad sytuacją. Wystarczy namówić partnerkę do realizacji zachowań, których się tak bardzo się obawia. Wówczas zachowania te pozornie przestają go ranić, bo pojawiają się za jego zgodą lub namową a uczestnictwo w nich, jawność i pacyfikacja potrzeb partnerki oraz pełne przyzwolenie i akceptacja pozwalają partnerce otworzyć się przed partnerem na zasadzie szczerości bez zagrożeń i konsekwencji. To znowu daje partnerowi chwilowe poczucie odzyskania pełnej kontroli nad wzajemnymi relacjami. Jest oczywiste, że w takim wypadku musi istnieć u partnerów preferencja seksualna pozwalająca na takie układy.

 

Weźmy hipotetyczny przykład, partnerka zdradza, o czym partner wie lub przeczuwa ten fakt, sytuacja rozciąga się w czasie. Nie istnieje możliwość wpłynięcia na zmianę zachowań partnerki. Narasta żal, frustracja i napięcie w pewnym momencie zdesperowany partner wyraża zgodę na romans w zamian za uczestnictwo w nim, tworzy zasady trójkąta, na które partnerka wyraża zgodę w tym momencie romans partnerki zamienia się w trójkąt, wzajemną grę i zabawę. Sytuacja zmienia się diametralnie, nie ma już zdrady jest wspólna gra i kontrolowana przez partnera sytuacja. Przyczyną takiego zwrotu akcji może być głęboka frustracja partnera spowodowana brakiem zaufania, zazdrość, podejrzliwość, obniżone poczucie wartości itp.

 

Jednak nowa sytuacja, choć chwilowo rozładowuje napięcie i zwiększa zakres kontroli, nie wpływa na zbudowanie zaufania partnera do partnerki. Partner dalej nie ufając próbuje swoją kontrolę jeszcze bardziej rozszerzyć. Z góry wytycza nieprzekraczalne granice działania, sztywne reguły gry, system zakazów i nakazów, których przestrzeganie przez partnerkę upewnia go w poczuciu kontrolowania sytuacji. Jednak jak wcześniej napisałem pełna kontrola drugiej osoby jest niemożliwa i koło się zamyka.

Tak naprawdę znajduje się w nienaturalnej dla siebie sytuacji wynikającej z zastosowania psychicznych mechanizmów obronnych. W tym stworzonym przez siebie układzie partner czuje się źle, ale nie potrafi go zmienić, bo nie widzi w tej sytuacji dobrej dla siebie alternatywy.

Frustracja trwa i koło coraz bardziej się zamyka. Z jednej strony układ cuckold zwiększa jego poczucie bezpieczeństwa w związku, daje poczucie kontroli, fascynuje go i podnieca, z drugiej strony męczy go i wyniszcza psychicznie.

 

Abstrahując od tego, co napisałem, powyżej, bo przyczyn i modeli relacji w trójkącie cuckold może być wiele, wydaje mi się, że taki układ nie może funkcjonować bez szkody dla partnerów i ich związku, wtedy jeżeli nie jest oparty na fundamencie prawdziwego uczucia miedzy partnerami, zrównoważenia emocjonalnego i płynącego stąd głębokiego zaufania. Jeżeli powyższe jest spełnione to nie ma potrzeby ustalania sztywnych granic oraz reguł gry, sytuacja i rozwój wydarzeń są modelowane i w razie konieczności ograniczane świadomie przez partnerów i dostosowane do ich potrzeb i poczucia bezpieczeństwa a przede wszystkim trwałości związku. To byłby ideał a my jesteśmy tylko ludźmi.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale ludźmi myślącymi, mogącymi ocenić co będzie dobre a co złe i dlaczego tak będzie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Możemy w swojej głowie zbudować w sposób racjonalny model działania, schemat pożądanej przez nas sytuacji. Jasny i zwarty stworzony w oparciu o logiczne przesłanki i zweryfikowany zdroworozsądkowo. Teoretycznie jego realizacja nie powinna pociągnąć za sobą żadnych nie przewidzianych skutków. Jednakże w trakcie jego realizacji spotkamy się z naszymi emocjami. I tutaj kończy się możliwość racjonalnej kontroli i wpływu na sytuację. Następuje emocjonalna weryfikacja racjonalnych założeń. Być może są ludzie o takiej inteligencji emocjonalnej, która pozwala w pełni przewidywać skutki zaplanowanych zdarzeń w sferze emocji. Ale w naszym wypadku, gdy istnieje silna determinacja, realizacji planów ( pomijam jej przyczyny ) świadomość pewnych emocjonalnych zagrożeń jest tłumiona i spychana w podświadomość. Gdyby nie zaistniał ten proces, nie moglibyśmy podjąć żadnych kroków, pozostalibyśmy w zawieszeniu pomiędzy planowaniem a decyzją o jego realizacji.

 

Posłużę się zapożyczonym z forum cytatem:

 

"Jeżeli dzisiaj jakąś myśl zasiejesz,

to jutro zbierzesz działanie

pojutrze przyzwyczajenie,

a później przyjdzie charakter

a na koniec przeznaczenie"

 

Myśl powstaje z potrzeby i rodzi działanie, działanie przechodzi w przyzwyczajenie i charakter. A cały ten proces zostaje zweryfikowany w czasie i to w tym cytacie rozumiem, jako przeznaczenie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Związek cuckold dotyczy bardzo intymnej sfery ludzkiego życia, bez szczerości i zrozumienia wzajemnego nie ma on racji bytu.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...