Skocz do zawartości
Alice

jak to jest "po"?

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra wypowiem sie a co mi tam ;)

Myślę że sprawa mimo wszystko jest dość złożona, równie złożona jak związki które tu na tym forum reprezentujemy ;)

Wszystko zależy od tak wielu czynników i od wyobrażenia jak sobie wyobrażamy 'gonienie króliczka'

 

 

To pisałem ja ⊃riv∋r ™

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czyli zlapany kroliczek jest juz niechcianym balastem ?

 

 

Wiem, ze panowie nie chca sie wypowiadac szczerze, w obawie o reakcje Hotek.

 

 

No coz, szkoda.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Alice, powiem tak:

- dla "zaliczacza", któremu zależy na ilości, to żeby była Miss World, genialną Kochanką będzie niechcianym balastem i poleci do pani z rybnego, byle była następna;

- dla Prawdziwego Faceta - owszem, mogą się zdarzyć jednorazowe akcje, z różnych względów jednorazowe, ale będzie umiał się zachować po wszystkim i nigdy nie pozwoli, by kobiecie choćby przemknęło przez myśl, że "była mięsem armatnim". A co najważniejsze - sam też nigdy tak nie pomyśli. 

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zus, przeczytaj może jeszcze raz, co?

 

Nie chodzi o to, czy to jednorazówka, czy nie. Każdemu, bez względu na płeć, takie zdarzyć się mogą. Chodzi o zachowanie PO jednorazówce. 

Jakoś nie wyobrażam sobie, by facet mi mailowo/telefonicznie podziękował, a ja bym miała słowem się nie odezwać, nawet jeśli już wiem, że więcej się z nim nie spotkam. Ale NA PEWNO nie spotkam się z facetem, który tego nie zrobi. 

 

Powiedz mi Zus, jak Ty byś się poczuł, gdybyś po fakcie napisał do kobiety, że dziękujesz i kilka miłych słów, a ona nawet słowem by się nie odezwała? Albo po kilku spotkaniach nagle przestała odpowiadać na Twoje maile, nie odbierała telefonów? Nie czułbyś się jak "mięso armatnie"?

 

To kwestia kindersztuby i szacunku dla drugiej osoby.

 

Mogę się mylić, ale sądzę, że Alice również o to chodzi.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a juz myślałem ze chodzi o mnie i poczułem sie wywołany do tablicy ;-) ....ale ja odbieram e-

 

maile, telefony i wiadomości ;-)

 

 

To pisałem ja ⊃riv∋r ™

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hehe masz mnie ;-) ....nie no oczywiście, że odpisuje,....

Nie zmienia to faktu, że owy wątek dał mi wiele do myślenia i muszę zrewidować swoje podejście do zagadnienia 'gonienia króliczka' ....chociaż wciąż uważam, że sprawa wymaga przemyślenia i co najmniej dwóch albo nawet trzech browarów ;-)

 

 

To pisałem ja ⊃riv∋r ™

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Szkoda, że tak trudno jest ocenić na samym początku czy mamy do czynienia z nałogowym "zaliczaczem" czy normalnym mężczyzną.

Prawdopodbnie są pewne symptomy w zachowaniu wskazujące na jego prawdziwą naturę, ale być może nie zawsze chętnie odczytywane przez hotkę.

Bo gdy ta zabawa w gonienie króliczka jest wyjątkowo fajna, to jesteśmy mocno otumanione i często "niedowidzimy"..

Gdy przychodzi nieprzyjemne otrzeźwienie to pozostaje niesmak.

 

Alice, ale nie rezygnujemy prawda? Szukamy "prawdziwego", fajnego Kochanka..

 

Dla samej przyjemnej gonitwy warto. Dla tych kilku fajnych chwil, pamiętasz? :)

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...