Skocz do zawartości
Zouza

Jak być sexy zimą?

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio widziałem dobrą "zawodniczkę".

Było z -5 stopni a ona jak by z biura wyszła, rajstopy, krótka spódniczka, nic pod szyją.

Ja w grubej kurtce.

Zmarźlakiem nie jestem- po treningach biorę zimny prysznic, ale tak jak ona to bym zamarzł.

Chciałem zagadać ale okoliczności nie sprzyjały.

 

Może to była hotwife, w pełnym tego słowa znaczeniu.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Od kiedy jestem Hotwife to cały czas jestem sexy i zima mi w tym nie przeszkadza  :D

 

A tak poważnie to kiedyś podziwiałam panie które pomykały na wysokim obcasie albo koturnach w zimę. A teraz nie wyobrażam sobie założyć płaskich butów. To chyba kwestia przyzwyczajenia. Miałam na początku zimy taką jedną sytuację, wychodzę o 6 do pracy, jakieś 300 m od klatki czekał na mnie samochód z dwoma kolegami oczywiście z pracy  :evil: . Wychodzę na chodnik , a tam lód, cały chodnik w lodzie, a ja w botkach na wysokiej szpilce, więc pomału przesuwam nogę za nogą w stronę samochodu. I przy okazji myślę jaką to koledzy, siedzący w samochodzie, mają ze mnie polewkę, ale będą mieli jeszcze większą jak zaraz stracę równowagę i wypierdzielę. No ale na szczęście udało mi się dotrzeć do samochodu i od razu zaczęłam pół żartem, że mogli choć kawałek po mnie podjechać. A oni na to, że świetnie sobie poradziłam i za ten mój posuwisty chód dostałam od nich po 10 punktów. :lach:

 

Ja w zimę noszę ciepłe rajstopy ewentualnie getry albo zakolanówki do tego spódniczka do kolan. Kurtkę mam puchową z paskiem w talii do tego koniecznie czapka, szalik i rękawiczki. Na wyprzedaży kupiłam długie kozaki na wysokim obcasie i zastanawiam się jak jutro w nich pojadę samochodem do pracy :P

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak być sexy zimą??? Wszystko zależy od temperatury powietrza, jednak minus 15 a 0 to różnica :). Dodatkowo przemierzana droga na pieszo też robi swoje. A więc. Jestem za, do kilku stopni na minusie- kozak na obcasie, grubsze rajstopy i fajny niedługi płaszczyk. Czapa oby nie zasłaniała twarzy, do tego milutki szal :). Oj można wyglądać super :). Jeśli droga którą przemierzamy jest dłuższa, no to już zależy od indywidualnej wytrzymałości :). Ja mogę, i to bez poświęceń :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Może to była hotwife, w pełnym tego słowa znaczeniu.

na ryby ją można brać ... stanie na lodzie i już masz wypalony przerębel

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja uważam, że to czy jest się sexi czy nie. To nie zależy do końca od ubioru. Ważny jest sposób chodzenia, radosny wyraz twarzy epatujący na innych.

 

A to czy buty, kurtka są takie czy śmakie nie ma znaczenia ważne by grały z człowiekiem.

 

Mam grubą czarną puchówkę, kolorową czapę, radosne oczy, uśmiech i miłe słowo. Codziennie, jeden czy dwóch obcych mężczyz w jakiś sposób do mnie zagaduje czy w sklepie, na stacji benzynowej... Dzisiaj jeden sam z siebie podleciał jak dolewałam płyn chłodzący...

 

Śmiem twierdzić, że epatuję radością i to działa samoistnie :)

 

Podkreślę, żadna ze mnie miss. Zwyczajna kobieta :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zgadzam się :). Niech zima nie będzie nam złą. Jakoś nigdy nie rozpatrywałam sexi od pogody i temp :). "Paszła wont" . Wiem źle napisane :). Ale myślę, że ubiór też trochę dodaje smaczku ;). Jednak bycie sexi to wypadkowa kilku rzeczy :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A ja uważam, że to czy jest się sexi czy nie. To nie zależy do końca od ubioru. Ważny jest sposób chodzenia, radosny wyraz twarzy epatujący na innych.

Polubiłam, chociaż niezupełnie się z tym zgadzam. :D

Mianowicie - do radosnych, pogodnych ludzi - jak sądzę - większość z nas lgnie, czy choćby odwzajemni uśmiech. Lubimy ludzi, którzy lubią ludzi.  Ale to nie oznacza, że każdego, kto wzbudza w nas sympatię, uznajemy za sexy.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja tam bez względu na porę roku chodzę ubrana wygodnie :) mam w głębokim poważaniu to jak wyglądam a seksi to ja mogę wyglądać w łóżku, zwłaszcza po przebudzeniu rano z potarganymi włosami, zaspanymi oczami i odgniecioną poduszką na policzku ;)

Uwielbiam Cię Aki!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Aki  napisała: "chodzę ubrana wygodnie :) mam w głębokim poważaniu to jak wyglądam", a ja tam wierzę w Aki, że nawet ubrana w gumofilce i kufajkę, przed wyjściem zerknie w lustro i zalotnie poprawi niesforne kosmyki włosów no i oczywie obowiązkowo poprawi tą/tę kufajkę - żeby dekolt ładnie sìę prezentował ;).

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...