"Profil tymczasowy"

[Jans✩ 5 320]

Powrócę jeszcze do tego, zetknąlem się z opinią, że powinienem wręcz odinstalować Kaspersky'ego, że wystarczy systemowa zapora. Trochę mnie to zdziwiło biorąc pod uwagę mnogość pieniędzy wydawanych na udoskonalanie programów antywirusowych i coraz to nowe zagrożenia. Co o tym sądzisz/sądzicie?

 

 

Systemowe zapory nie sa tak czesto aktualizowane jak specjalne programy antywirusowe firm zajmujacych sie wylacznie tego rodzaju dzialalnoscia.

To jest dla tych firm byc albo nie byc. Konkurencje maja bogata i musza sie bronic jakoscia swoich programow czyli ochrona antywirusowa.

Systemowe zapory sa zas tylko jednym z wielu problemow firmy produkujacej system operacyjny komputera.

Dlatego ja osobiscie mam ograniczone zaufanie co do skutecznosci takich zapor.

W rankingu skutecznych zapor antywirusowych w pierwszej dziesiatce nie pojawily sie zapory systemowe. 

 

Temat dotyczy wszystkich uzytkownikow komputerow chcacych chronic swoj system przed infekcja.

 

Ja uzywam programu Bitdefender a poprzednio Avira Antivir . Z obydwu jestem (bylem) zadowolony. Kaspersky tez byl dobry ale troche mi mulil.

Ze wzgledu na monopol systemu Windows na rynku jest on w centrum zainteresowania osob pragnacych znalezc jego slabe strony i uzyskac kontrole. Dlatego firmy antywirusowe maja swoje uzasadnienie kontrolujac sytuacje na rynku.

Wszystkie programy antywirusowe dzialaja na zasadzie scannera tzn sprawdzaja w mgnieniu oka czy taki obraz wirusa jest juz w bazie danych. Jesli tak to podejmuja srodki zaradcze.

Trzeba podkreslic ze swieze wirusy nie beda przez zaden program antywirusowy wykryte i nie spowoduja alarmu.

Otrzymalem kiedys fotke pieknej dziewczyny zainfekowana swiezym wirusem.

Potem byly problemy.

[ŁaurBałaur 1 332]

 

Otrzymalem kiedys fotke pieknej dziewczyny zainfekowana swiezym wirusem.Potem byly problemy.

M: Typowy "toksyczny związek"

[Jans✩ 5 320]

Pozostajac przy temacie programow antywirusowych nalezy podkreslic ich uzytecznosc jeszcze z innych powodow. Oczywiscie wszyscy wiemy o roznych niebezpieczenstwach przy sciaganiu niepewnych programow czy filmikow z netu. Czasami moga byc one zainfekowane.

Malo znana jest jednak inna okolicznosc. Otoz nawet nic nie sciagajac z netu mozna chwycic wirusa.

Jak to sie dzieje ?

To sie dzieje bez naszej winy. Dzieki bledom ,"dziurom" w oprogramowaniu.

Ostatni znany przypadek to niedawna dziura w Jawie ktora pozwalala na dostep szkodnikow.

Dopiero teraz udalo sie ja uszczelnic.

Ile jest ich jeszcze ?