Skocz do zawartości
Kiki

Zazdrość jako afrodyzjak...

Rekomendowane odpowiedzi

To bys sie nakopała,przeciez kazda szkoła inaczej definiuje czym jest zazdrisc :D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

O to właśnie mi chodziło, tyle że chcąc aby to zabrzmiało może bardziej przekonywująco, chciałam poprzeć się opisami z zachowań ludzkich w psychologii ;)

 

 

To bys sie nakopała,przeciez kazda szkoła inaczej definiuje czym jest zazdrisc :D

 

Echhh te Psycholożki...  :facepalm:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Były psycholożki, to teraz będą wiejscy poeci ;)

 

 

Zazdrość cuckold

Zazdrość…bo czymże jest zazdrość, może jakąś wewnętrzną męką, która nęka, że aż człowiek przyklęka, i zwisa bezwładnie ręka, zaciska się w niemocy szczęka…a może złością, która tkwi ością, a jednak z lubością, kocham ją tę zazdrość, bo czuć ją, przeżywać jest takie ludzkie, naturalne i pierwotne jak malowidła naskalne, i czyni mą duszę rogatą właśnie o to bogatą…oswoiłem zazdrość, nie znaczy że jej nie ma, gdy ciała kochanków w jedno splecione, nienasycone, pożądaniem natchnione….ona jest, żywa, brzuch ściska, gdyż jest bliska…ale oswojona, i wtedy serce nie kona, i wtedy cieszyć się nią tylko cieszyć…

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Żeby Twój R stał się Twoim kochankiem.Wg mnie nawet szczypta zazdrości dodaje pikanterii związkowi.Jak przyprawa do potraw

ona: Może i dziwne, ale mój mąż jest nie tylko mężem, ojcem, ale również kochankiem dla mnie :). Do tego szczypta zazdrości dodaje takiego smaku :).

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ona: Może i dziwne, ale mój mąż jest nie tylko mężem, ojcem, ale również kochankiem dla mnie :). Do tego szczypta zazdrości dodaje takiego smaku :).

Może i być dziwne dla kogoś.Niech będzie.Według mnie,dotknęłaś sedna sprawy.Granica zazdrości jest jednak cienka.A jeśli Twój mąż jest takim,jak go opisujesz to dla mnie jesteś szczęściarą.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

jeśli Twój mąż jest takim,jak go opisujesz to dla mnie jesteś szczęściarą.

 

...nie ważne jakim jest, ważne jakim go Magdadam widzi. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To tak jakby mówić głodny absolutnie nie jestem, ale jakoś bardzo jeść dziwnie mi się chce. No nie wiem jak bardziej dosłownie wytłumaczyć ;)

A ja głodna absolutnie nie jestem, ale jakoś dziwnie zachciało mi się jogurtu, tak "na smaka". ;)

 

No i, o czym tylko z lekka napomknięto - oddzielmy zazdrość od zawiści.

O ile zazdrość w życiu może być motywująca, to zawiść jest kompletnie destrukcyjna.

Ale, DLA MNIE, już zazdrość w związku jest destrukcyjna. A z pewnością jej ostentacyjne okazywanie.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może i być dziwne dla kogoś.Niech będzie.Według mnie,dotknęłaś sedna sprawy.Granica zazdrości jest jednak cienka.A jeśli Twój mąż jest takim,jak go opisujesz to dla mnie jesteś szczęściarą.

Jestem szczęściarą :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

zazdrość w związku jest destrukcyjna. A z pewnością jej ostentacyjne okazywanie.

 

 

on: dokładnie, z naciskiem na: "ostentacyjne okazywanie"

 

Miło się czyta, co też żonka o mnie sądzi :*  ach te różowe okularki  :lofciam:   

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...