Jednorazowy seks, czy dłuższa relacja..?

[cynamonek✩ 769]

Ja coś gorszego plus stratę ponad trzech tysiaków złotych.Ale w przyrodzie nic ginie

Illcia to już naprawdę najgorsze

[goldcapell 439]

Z mojego i żony punktu widzenia najbardziej pożądanym byłby układ z kimś stałym, zaufanym. Oczywiście takowy miraż nie wyklucza nowych znajomości a i powiedzmy szerszy skład męskiej reprezentacji też łatwiej ogarnąc z kimś zaufanym. Niestety do chwili obecnej nie mieliśmy szczęścia poznać nikogo kto byłby w stanie zaangażować się w takowe partnerstwo. Nasze skromne doświadczenia bazują więc na spontanicznych jednorazówkach.

Oooo...taki uklad bylby idealny

[illa 7 824]

Illcia to już naprawdę najgorsze

 

Dlatego mówię, nie ma miejsca na angażowanie się, serduszko potem mięknie i człowiek traci rozum.

Widocznie każdy musi to przerobić na sobie, taka nasza mądrość narodowa

[Piorun 931]

A ja się spytam kurwa o czym wszyscy mówicie??

Przecież nękanie fonami,sprawdzanie miejsca aktualnego pobytu,groźby,chora zazdrość może się zdarzyć bez pieprzonego zakochania się,zauroczenia,czy jak tam jeszcze chcecie to nazywać!!.

To może mieć też miejsce,kiedy jedna osoba chce być z drugą,a ta druga tego nie chce.

Nazywa się to choroba psychiczna danego osobnika i takie znajomości się kończy--natychmiast.

 

W takim razie pytam,to mam nie poznawać nikogo,bo może mi się jakiś świr trafić???

A też trafił,jakby ktoś był ciekaw.

[Zouza® 29 620]

Piorunku, a poznawaj kogo chcesz i w jakiej konfiguracji chcesz.

 

Nie zagłębiam się aż tak w ludzkiej psyche, ale nie sądzę, by komuś chciało się "sprawdzać" osobę, na której nie zależy. No ale może się nie znam. Bo nawet jak wyłam do Księżyca, to nie sprawdzałam. 

[Piorun 931]

 

Piorunku, a poznawaj kogo chcesz i w jakiej konfiguracji chcesz.

A kto powiedział,że chce kogoś poznawać,hmm?

 

 

Nie zagłębiam się aż tak w ludzkiej psyche, ale nie sądzę, by komuś chciało się "sprawdzać" osobę,

Przecież nie mówię tutaj o jakimś sprawdzaniu,tylko pare spotkań na sucho,daje jakiś obraz osoby z którą chce się iść do łóżka.

Jak się komuś nie chce,to niech później nie biadoli,że wył do księżyca

[Zouza® 29 620]

Piorun, a co Cię w dupę ugryzło???

 

Akurat o wyciu dotyczyło związków, a nie bzykania. Ok., nie zrozumiałeś.

 

Jak dla mnie każdy może mieć serce jak tramwaj - każdy może wsiąść. Ja nie.

[Piorun 931]

 

Piorun, a co Cię w dupę ugryzło???

No właśnie nikt mnie nie chce ugryźć

 

 

Akurat o wyciu dotyczyło związków, a nie bzykania

Jedno nie wyklucza chyba drugiego?

[Zouza® 29 620]

Jeśli mowa tylko o bzykaniu (Kochanek) to wyklucza. Zdrowie psychiczne tego wymaga.

[Małgosia✩ 4 156]

 

A jeśli chodzi o mnie, to ze mną trzeba pochodzić

 

Znajomy tekst ...