Jednorazowy seks, czy dłuższa relacja..?

[paradisoperduto 435]

Czołem

Kolejny interesujący temat.

Bardzo jestem ciekaw, jak wyglądają Wasze 'relacje' z cuckoldowymi znajomymi - czy chcecie tylko 'bzyknąć' i w nogi, czy raczej poszukujecie kogoś na dłużej...?

Domyślam się, że różnie z tym bywa, istotne są przekonania, podejście i oczekiwania...

Kiedyś wydawało się to proste, ale świat jest bardziej skomplikowany, niż nam się wydaje......

A więc, Panie, Panowie - jak to z Wami jest?

A jeśli to nie tajemnica - dlaczego właśnie tak....?

[może? 4 598]

Mam wrażenie, że identyczny temat widziałam niedawno, prawie dziś, może wczoraj...

[RedBitch 1 788]

Nie chcę się wypowiadać za całą resztę Pań, ale mam wrażenie graniczące z pewnością, że dziewczęta, pomijając spełnianie fantazji pt. GB, czy coś równie wytwornego, lubią mieć romans. Co oznacza, że z namysłem dobierają kochanków, tak, aby bawili je zarówno w alkowie, jak i w salonie...

Stąd pytania o flirt, o komunię dusz i inne takie babskie fanaberie...

Ja osobiście lubię się zaprzyjaźniać na długo, choć podobno "romanse z dystansem to recepta...". Bo jak się już człowiek zaprzyjaźni, to później, jak "thrill is gone...", jest trzeci do canasty, albo, jak człowiek lepszą intrygę skręci, czwarty do brydża 

[paradisoperduto 435]

Może..?

Cóż ciekawość jest cechą inteligentnych - jak widać, jest nas więcej...

[katiber 1 143]

Mam wrażenie, że identyczny temat widziałam niedawno, prawie dziś, może wczoraj...

Tak faktycznie był-ale jakoś nie możemy go odnaleźć.

 

Jak wiadomo jesteśmy parą swingers - i na dzień dzisiejszy cenimy sobie ,,przyjaciela domu''.

Znajomy od wielu lat ,na koniec tego roku okazał się także przyjacielem domku.

Pewny , fajny i przystojny i ...... :)

Polecam taki układ w związkach swingers mmf- Katii

[Zouza® 29 620]

A ja mam jednego stałego Kochanka, jednego "od czasu, do czasu", ale niekiedy zdarzają mi się kaprysy pt. "jednorazówki", które zazwyczaj wynikają z potrzeby chwili (ot, jak mnie coś najdzie)

[pasikonik13 252]

A ja mam jednego stałego Kochanka, jednego "od czasu, do czasu", ale niekiedy zdarzają mi się kaprysy pt. "jednorazówki", które zazwyczaj wynikają z potrzeby chwili (ot, jak mnie coś najdzie)

Czyli tak zwana FANTA

[paradisoperduto 435]

A ja mam jednego stałego Kochanka, jednego "od czasu, do czasu", ale niekiedy zdarzają mi się kaprysy pt. "jednorazówki", które zazwyczaj wynikają z potrzeby chwili (ot, jak mnie coś najdzie)

Hehehe...Zou, jak zwykle wyznaczasz standardy...

[Zouza® 29 620]

Oj tam, oj tam

[Su. 1 575]

I tak dobrze, i tak