Facet analnie pieszczony...

[tomek01 46]

Myślę, że nawet kiedy uległy na polecenie swojej Pani zabawia się z innym mężczyzną to wcale nie musi oznaczać, że jest on gejem lub bi.

[Modlishka 3 371]

W PL musisz uważać co i o czym mówisz, a nawet co robisz z partnerką.

Jak byś kolegom powiedział że partnerka robi ci masaż prostaty podczas loda i masz z tego powodu mega doznania to mógłbyś usłyszeć że tylko geje wpuszczają tam "cokolwiek".

A jak trafisz na "gadatliwą" partnerkę i ta po spożyciu % powie jakiejś przyjaciółce że posuwała cię strapon to domyślasz się, że w otoczeniu możesz mieć łatkę...

A jak jeszcze byś taką laskę zostawił to już w ogóle by na ciebie naopowiadała.

Byłby to być jakiś argument dla adwokata przed sądem w sprawie rozwodowej, że to z twojej winy bo być może ciągnie cię do...

 

Tak więc jak masz "plany" wobec swojego tyłka (chciałem aby to wesoło zabrzmiało) to kup partnerce wibrator/ didlo na przyssawkę czy co tam mogłoby jej się przydać i używaj tego po cichu.

Na tym forum znajdziesz na pewno hotkę czy parę, dla której byłoby to normalne aby "tam sięgać".

To smutne, co piszesz. Zastanawiam czy z autopsji czy z obserwacji otoczenia. 

Z jednej strony kobiety, które wykazywałyby się taką niedyskrecją i brakiem lojalności - jakoś nie mieści się to w moich kanonach. Argument w sprawie rozwodowej - absurdalny. Znaczy nie, że neguję taką możliwość tylko byłoby to dla mnie nielogiczne i dwulicowe. 

Z drugiej strony masz ogrom racji pisząc o opinii ogółu społeczeństwa. I ja czasem zapominam, że moja enklawa stworzona z ludzi, którymi się otaczam, absolutnie nie ma się nijak do przekroju naszego społeczeństwa. 

Dla mnie to co dzieje się między dwojgiem partnerów to pozostaje między nimi. 

 

Czy jeśli kobieta lubi stosunek analny to jest gejem?

 

Rada by kupić partnerce dildo i używać po kryjomu, z całym szacunkiem, ale bez sensu. To nie chodzi o samodzielne używanie, ale właśnie dzielenie się tą intymnością z partnerką, by ona to uczyniła.  W przeciwnym wypadku to tylko masturbacja, a nie o to tutaj chodzi.

[Dante Alighieri 218]

Raczej o tym że jest hedonistom i chce czerpać przyjemność z orgazmów, które nie są dostępne normalną drogą.

Jak robi to z żoną (np. za pomocą strapon) to daje jej też możliwość poczucia jak to jest być facetem.

 

Gej to osoba która ma pociąg tylko do własnej płci, więc to dwie osobne sprawy.

 

Nawet rogacz, który od czasu do czasu jest poniżany przez kochanka sexem analnym, o ile nie pójdzie w kierunku spotkań z facetami to chyba też nie jest gejem.

Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Dla mnie facet, który przyjmuje penisa innego faceta w tyłku, do ust, czy nawet "tylko" do dłoni to gej. Każdy kontakt seksualny jednego faceta z drugim to homoseksualizm. Przynajmniej ja tak to postrzegam. Nie mam problemu z tym, że ktoś jest homo, czy bi, ale nazywajmy rzeczy po imieniu

[Druh.©® 7 791]

 

Każdy kontakt seksualny jednego faceta z drugim to homoseksualizm.

Przynajmniej ja tak to postrzegam.

źle to postrzegasz.

Gej - to mężczyzna którego nie interesują kontakty z kobietami, więc jeśli facet o którym piszesz lubi kontakty zarówno z mężczyznami jak i kobietami to Gejem nie jest.

 

 

Nie mam problemu z tym, że ktoś jest homo, czy bi, ale nazywajmy rzeczy po imieniu

Masz rację, nazwijmy rzeczy po imieniu.

I weźmy przy tym pod uwagę, że samych imion, i odmian tych imion jest bardzo bardzo dużo.

 

polecam tu zapoznanie się z np postem Jansa: https://www.cuckoldplace.pl/topic/22558-bisex/page-3?do=findComment&comment=284077

[jennifer✩ 3 623]

To żadne wielkie odkrycie, ze ludzie mało wiedzą o seksualności. Nie wszyscy się z tym obnoszą. Inni mowia o tym otwarcie, a nawet są z tego dumni. To tylko świadczy o tym, ze ich wąskie myślenie nie ma szans na poszerzenie i to jest smutne. Z drugiej jednak strony takie szczere wyznania pomagają ocenić kogo omijać z daleka

[Wiki 662]

niekumaty27, dnia 23 Kwietnia 2017 - 07:04, napisał(a): Każdy kontakt seksualny jednego faceta z drugim to homoseksualizm. niekumaty27, dnia 23 Kwietnia 2017 - 07:04, napisał(a): Przynajmniej ja tak to postrzegam.

 

 

źle to postrzegasz.

 

Jak to się  mówi potocznie : chciałabym mieć tyle pieniędzy ilu znajomych mi panów  po jakimś czasie " przyznawało " się  albo do  bi-doświadczeń, epizodów, albo do mniej lub bardziej zawoalowanych marzeń, fantazji lub przynajmniej  do zaciekawienia dotykiem mężczyzny bądż  taką czy inną formą  penetracji,  przez kobietę  lub mężczyznę, swojej tylnej dziurki, ....itp.  Jest to tak częste że gdyby na tej podstawie określać, oceniać  kto jest gejem  to wkoło bylibyśmy otoczeni  prawie przez   samych gejów. Może  trochę przesadzam ale robię to  świadomie, żeby podkreślić. 

 

Uważam to za całkowicie zrozumiałe i naturalne ale większość mężczyzn nie akceptuje u siebie i wstydzi się  takich  pragnień, fantazji bo mają wbite do głowy że to "niemęskie" . Boją się etykietki typu : gej, ciota, itp.  a co gorsza, boją się że sami tak będą o sobie myśleć. I musi być naprawdę duże zaufanie do osoby i dobry klimat żeby zdecydowali się o tym rozmawiać ale kiedy już do tego dojdzie, bywa zaskakująco. Dodam że mówię o mężczyznach  bez wątpienia heteroseksualnych.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Boją się etykietki typu : gej, ciota, itp.  a co gorsza, boją się że sami tak będą o sobie myśleć. I musi być naprawdę duże zaufanie do osoby i dobry klimat żeby decydowali się o tym rozmawiać ale kiedy już do tego dojdzie, bywa zaskakująco.

 

Tak, jedno to jest postrzeganie innych czy też samego siebie.

 

A drugie to jest zarzekanie się, zahamowanie przed spróbowaniem, gdy dzieją się emocje. Dla mnie to też jest zamykanie się na pewne doznania, ograniczenie. "Nie wiem, nie próbowałem, ale już nie lubię". Czasami warto spróbować... by dowiedzieć się na pewno czy lubię / nie lubię. 

[jennifer✩ 3 623]

Czasami warto spróbować... by dowiedzieć się na pewno czy lubię / nie lubię.

Warto, ale nie trzeba. Pomimo całego szerokiego spektrum upodobań seksualnych sa przecież ludzie zdecydowanie hetero, ktorzy wiedzą, że na pewno kontakt z płcią tożsamą ich nie kręci.

Ja tak mam, choc akurat ja spróbowałam, bo był dobry klimat itd i w ogole nie żałuję, choć utwierdzilam się w przekonaniu, że to nie to.

Razi mnie natomiast szufladkowanie.

Bo przeciez mój kontakt z kobietą nie oznacza, że jestem les albo, ze może sama nie wiem kim jestem.

Mężczyzna bi, ktorego znam jest tępiony przez środowisko homo i hetero, bo przeciez powinien sie zdecydować.

A on jest zdecydowany. Pragnie zwiazku z kobietą, zawsze tego chcial, z tym, ze jego fantazje sa nieograniczone.

Nietolerancja jest wszędzie.

[Wiki 662]

 

Mężczyzna bi, ktorego znam jest tępiony przez środowisko homo i hetero, bo przeciez powinien sie zdecydować.

 

Właśnie, pisałam gdzieś o tym na forum, że osoby biseksualne chyba najmniej  mogą liczyć na zrozumienie. Bywają  atakowani z obu stron, bo  ich biseksualność często jest mylona z niezdecydowaniem albo utożsamiana  z rozwiązłością.

[gentleman 1 123]

Argument w sprawie rozwodowej - absurdalny. Znaczy nie, że neguję taką możliwość tylko byłoby to dla mnie nielogiczne i dwulicowe. 

Z drugiej strony masz ogrom racji pisząc o opinii ogółu społeczeństwa. I ja czasem zapominam, że moja enklawa stworzona z ludzi, którymi się otaczam, absolutnie nie ma się nijak do przekroju naszego społeczeństwa. 

 

 

Czy jeśli kobieta lubi stosunek analny to jest gejem?

 

Rada by kupić partnerce dildo i używać po kryjomu, z całym szacunkiem, ale bez sensu. To nie chodzi o samodzielne używanie, ale właśnie dzielenie się tą intymnością z partnerką, by ona to uczyniła.  W przeciwnym wypadku to tylko masturbacja, a nie o to tutaj chodzi.

 

Porozmawiaj z jakimś prawnikiem jakich ludzie używają argumentów to się zdziwisz.

Zresztą i tak o tych najbardziej intymnych nie będą chcieli rozmawiać

 

Jak facet chce mieć pewność, że kobieta nikomu nie powie "o tym" to najlepiej aby o tym nie wiedziała.

Słyszałem różne ciekawostki od lekko wstawionych kobiet.

Nie mówię o ogóle, tylko o jednostkowych przypadkach.