propozycja w dalekiej rodzinie.

[BillyWhite 45]

Właśnie przed chwilą, w trakcie zabawy noworocznej, spotkałem się z dalekim kuzynostwem. Wiem, że ona ma dziecko z poprzedniego, nieudanego związku. On je uznał i kocha jak swoje.

Spotkaliśmy się przypadkiem, na publicznej imprezie. Ona okazała się bardzo wyzwoloną osobą, bez skrępowania relacjonowala np. ze z meżem musi się kochać co najmniej osiem razy dziennie, tak żeby ją cipka bolała. Jak jej cipka nie boli, to seks uznaje za nieudany.

W pewnym momencie, zażądała wręcz tańca tańca ze mną i zaczynając dosłownie zerwała z siebie wierzchnie odzienie. Została tylko w cienkiej bluzeczce. A to przecież sylwestrowa, zimna noc.

 

W tańcu była była wyraźnie prowokujaca, wręcz wyuzdana. Na koniec powiedziała: Gdyby mój mąż tak umiał jak ty...

 

Przyznam, że sytuacja jest dla mnie cokolwiek krepujaca. Wiem, że nieźle tańczę, ale jeśli chodzi o ból cipki to moim wieku modlę się, żeby sukcesem zakończyć choćby jeden raz, a co dopiero osiem.

 

Jakieś podpowiedzi?

[Xavery 1 948]

Jakieś podpowiedzi?

 

Billy podpowiedzi ale do czego ?

 

Co Ci poradzić byś mógł 8 razy ? 

Ja nie wiem, ale też bym chciał jak większość na tym forum zapewne hahahahaa

Daj przepis jak znajdziesz ...  każdy z nas postawi Ci flaszkę - zarobisz z monopolowym :)

 

Czy rżnąć rodzinę ? kuzynostwo ?

Ja miałbym opory ... choć jak to mawia starożytne porzekadło: "Nie ma rodzinki co by kuzyn nie bzykał kuzynki"

[paradisoperduto 435]

I na deser, bardzo ładny tekst z filmu 'Dobry rok':

- czy francuskie prawo zabrania uprawiać seks z kuzynką..?

- tylko pod warunkiem, że jest brzydka.....

 

;-)

[zeeloog 307]

Właśnie przed chwilą, w trakcie zabawy noworocznej, spotkałem się z dalekim kuzynostwem. Wiem, że ona ma dziecko z poprzedniego, nieudanego związku. On je uznał i kocha jak swoje.Spotkaliśmy się przypadkiem, na publicznej imprezie. Ona okazała się bardzo wyzwoloną osobą, bez skrępowania relacjonowala np. ze z meżem musi się kochać co najmniej osiem razy dziennie, tak żeby ją cipka bolała. Jak jej cipka nie boli, to seks uznaje za nieudany.W pewnym momencie, zażądała wręcz tańca tańca ze mną i zaczynając dosłownie zerwała z siebie wierzchnie odzienie. Została tylko w cienkiej bluzeczce. A to przecież sylwestrowa, zimna noc.W tańcu była była wyraźnie prowokujaca, wręcz wyuzdana. Na koniec powiedziała: Gdyby mój mąż tak umiał jak ty...Przyznam, że sytuacja jest dla mnie cokolwiek krepujaca. Wiem, że nieźle tańczę, ale jeśli chodzi o ból cipki to moim wieku modlę się, żeby sukcesem zakończyć choćby jeden raz, a co dopiero osiem.Jakieś podpowiedzi?

BillyWhite, przypominam JESTEŚ ROGACZEM, daj se spokój :->.

Bycie rogaczem to fascynujący stan!

...a nie jakimś kochankiem, czy bullem :->

[BillyWhite 45]

BillyWhite, przypominam JESTEŚ ROGACZEM, daj se spokój :->.Bycie rogaczem to fascynujący stan!...a nie jakimś kochankiem, czy bullem :->

Prawdę mówiąc, różnie w życiu się dzialo. Kochankiem też więc bywałem, ale nie w ramach zdrady kontrolowanej - przynajmniej nic mi o tym nie było wiadomo. Chociaż znałem znałem tych, którym rogi doprawialem.

[jaskiniowiec 2 382]

Skoro jestes Rogaczem, to porozmawiaj ze swoja Hotka , czy chce zostac Rogatka