Skocz do zawartości
Duszek Dorotka

Zacząć czy poprzestać na fantazjach?

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek Dorotka

Od pewnego czasu w trakcie seksu z moim mężem zaczęły pojawiać się fantazje na temat udziału innej osoby w trakcie naszych zabaw. Ogólnie uważam, że mój związek jest bardzo udany. Seks z mężem daje mi dużo rozkoszy. Przed małżeństwem miałam kilku facetów, z którymi uprawiałam seks. Jak patrzę z obecnej perspektywy to tamte związki nie były udane. Mówię oczywiście o seksie. Pierwszy orgazm miałam dopiero z Krzyśkiem (tak ma na imię mój mąż). Pierwsze fantazje w naszym związku pojawiły się prawie od początku. Zaczęło nas podniecać kochanie się w różnych dziwnych miejscach poza domem. Robiliśmy to w samochodzie na parkingu, u niego w pracy, na klatce schodowej i różnych innych. W domu oczywiście we wszelkich możliwych kombinacjach. Jedynym urozmaiceniem w tym było zakładanie przeze mnie jakichś seksownych "wdzianek". Nawet nie specjalnie wyuzdanych. Jakaś satynowa koszulka, pończoszki, szpileczki. Do czasu kiedy zaszłam w ciążę i urodziłam córkę było "tradycyjnie". Troszkę ożywiło się, paradoksalnie, w trakcie mojej ciąży. Wiele słyszałam o kobietach, które nie pozwalają się dotknąć w tym okresie. Z nami było odwrotnie. W ciąży stałam się strasznie napalona i kochaliśmy się chyba częściej niż normalnie. Zauważyłam też, że oboje nas strasznie kręci nowa zabawa. Gdy jeździłam na nim i pochlałam się w stronę jego twarzy, on ściaskał mnie moje piersi i opryskiwał sobie twarz mlekiem z moich sutków. Mnie też to strasznie kręciło i doznawałam wtedy niesamowitej rozkoszy. Po porodzie, z wiadomych względów musieliśmy przystopować i ograniczaliśmy się tylko do "obciąganka". Robiliśmy to dosyć często, bo wystarczyło, że Krzysiek mnie objął, pocałował i natychmiast robiło mi się mokro w majtkach i staniku. Po urlopie macierzyńskim zostałam na wychowawczym i siedziałam z małą w domu. Nasz seks chyba jeszcze poprawił się. Za namową Krzyśka kupiłam kilka dodatkowych "wdzianek". Zauważyłam, że na niego najbardziej działa jak ubieram się bardzo "niegrzecznie", mam ostry makijaż, wysoko upięte włosy. Któregoś razu gdy Krzysiek położył się do łóżka ja poszłam do łazienki aby troszeczkę "wylaszczyć się". Wróciłam do sypialni i zaczeliśmy się kochać. W którymś momencie, gdy Krzysiek rżnął mnie od tyłu i poczułam, że już dochodzę, zaczęłam dyszeć i mówić coś w stylu, "o tak, rżnij mnie jak dziwkę". Po stosunku gdy leżeliśmy w łóżku, zaczęły się nasze "ostrzejsze" fantazje. Krzysiek spytał czy mogłabym pracować jako dziwka. Zaczęłam się z nim trochę droczyć, pytaniem na pytanie "a uważasz, że nadawałabym się?". Znowu zaczęliśmy się kochać. Następnego dnia Krzysiek miał wolne. Mieliśmy kilka spraw do załatwienia więc małą postanowiliśmy odprowadzić do teściowej. Krzysiek ją zawiózł a ja zostałam w domu. Miał wrócić, mieliśmy zjeść śniadanie i pojechać załatwiać sprawy. Gdy pojechał wpadłam na pomysł, że zrobię mu niespodziankę. Założyłam moje "łózkowe" kozaczki, pończochy, pas, lateksowy staniczek, dżinsową miniówkę, prześwitującą bluzeczkę i króciutki skórzany płaszczyk. Umalowałam się chyba jeszcze bardziej wyzywająco. Gdy wrócił i zobaczyłam jego wzrok to wiedziałam, że niewiele tego dnia załatwimy. Gdy zamknął drzwi objęłam go za szyję, pocałowałam w usta i spytałam czy to on zamawiał dziewczynę do nietypowego zamówienia. Podchwycił temat od razu. Wzięłam go za rękę i poszliśmy do łazienki. Zapropnowałam, żeby ogolił mi cipkę. Nigdy wcześniej nie zgadzałam się na to chociaż lubił patrzyć jak to robię. Chciałam się rozebrać ale Krzysiek zdjął ze mnie tylko płaszczyk i spódniczkę. Usiadłam na rogu wanny a on aczął najpierw masować mi cipkę a potem zaczął ją delikatnie całować. Byłam podniecona jak dzika i z trudem go odepchnęłam. "Dokończ to co miałeś zrobić", powiedziałam. Krzysiek też z trudem się powstrzymywał ale namydlił mi pianką a potem zaczął powolutku golić. W którymś momencie zapytał mnie czy już kiedyś pozwoliłam facetowi to robić? Powiedziałam, że robiłam już różne rzeczy. Wtedy on powiedział, że chciałby coś takiego zobaczyć. Wiedziałam o co mu chodzi ale udałam, że nie rozumiem. "Przecież właśnie to widzisz". Wtedy po raz pierwszy "wycisnął" to z siebie. "Chciałbym widzieć jak inny facet goli ci cipę". Przyznam, że mnie to zaskoczyło ale poczułam się strasznie podniecona. Krzysiek szybko dokończył golenie i zaczęliśmy się rżnąć na pralce. To był ten moment kiedy do naszych fantazji doszedł inny facet. Niegdy nie rozmawialiśmy o realizacji tej fantazji poza zabawami w łóżku, kiedy "przerobiliśmy" mnóstwo tego rodzaju scenariuszy.

Dodam jeszcze, że mam bliską przyjaciółkę, która ten temat już zrealizowała chociaż w trochę innym "zestawie". Opowiedziała mi zabawie we trójkę ze swoim mężem i jej koleżanką z pracy. Ja mężowi o tym nie opowiadałam. Przyznam, że myśl o "delikatnym trójkąciku" kręci mnie wtedy kiedy się kocham z mężem. "Na żywo" chyba mam więcej obaw niż chęci do realizacji. Związek mam bardzo udany i obawiam się konsekwencji.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja tez mysle,ze wasz zwiazek dorosl do tego,zeby zrealizowac te fantazje a pozatym z wlasnego doswiadczenia wiem,ze to jest naprawde swietna rzecz.Wraz z zona od niedawna poznajemy smak cuckoldu i nam bardzo sie podoba.Musisz wiedziec jednak o jednej rzeczy,ze jak juz to zaczniesz robic to wlasciwie nie ma juz odwrotu,bo to niesamowicie wciaga

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Dorotka

Napisałam się i wszystko mi zniknęło bo kliknęłam "wyślij" i mnie wylogowało :-P

Trudno, napiszę jeszcze raz i zapiszę tekst.

Nie wiem czy mój związek "dojrzał" ale najbardziej obawiam się co się wydarzyć może "po". Nigdy nie zdradziłam męża i nie dążyłam do tego. Nie oznacza to oczywiście, że nie podobają mi się inni faceci. Jak chyba każda kobieta lubię się podobać i jest mi przyjemnie kiedy zauważam błysk w oku mężczyzny na mój widok. Nie myśle jednak przy tym, żeby zaaranżować jakąś sytuację albo pozwolić jemu to zrobić. Sama myśl o udziale drugiego faceta podczas seksu z mężem kręci mnie tylko wtedy gdy jestem mocno podniecona. Przypuszczam, że w takim momencie pozwoliłabym aby drugi facet dołączył się. Mąż czasami fantazjuje, że chciałby zobaczyć jak kołyszą się moje piersi kiedy jestem posuwana od tyłu. Mówi też o odwrotnej sytuacji, tzn. że on jest od tyłu a ja w tym czasie ssam drugiemu. Lubię to robić i myślę, że gdybym była podniecona to bez problemu bym się temu poddała. Inna fantazja Krzyśka to, że my się pieścimy mocno a tym czasie drugi facet powoli mnie rozbiera, rozkłada mi nogi i zaczyna ssać mąją cipkę. Z tego co się zorientowałam czytając to forum to nie są to jakieś bardzo perwersyjne sytuacje. Obawiam się nie samej takiej sytuacji bo wiem, że podniecenie robi swoje ale obawiam się tego co byłoby po tym jak byśmy skończyli. Co byłoby następnego dnia? Boję się, że wstydziłabym się i czuła jakbym zdradziła męża.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dorotka moim zdaniem jeżeli masz/macie wątpliwości(Co byłoby następnego dnia? Boję się, że wstydziłabym się i czuła jakbym zdradziła męża, Sama myśl o udziale drugiego faceta podczas seksu z mężem kręci mnie tylko wtedy gdy jestem mocno podniecona ) to związek dojrzewa a nie dojrzał. Myślę że wystarczy trochę szczerej rozmowy z mężem i już będziesz wiedziała czy to dla was czy lepiej pozostać na fantazjach.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Napisałaś że obawiasz się konsekwencji. Ale o tym za chwilę. Przeczytałem z uwagą Twój temat i sądzę, że oboje jesteście (jeszcze...) na etapie konsumowania fantazji. W sensie,- w zupełności Wam to wystarcza. Doprowadza Was do szaleństwa już sama myśl o trójkącie i o to chodzi. Dopóki tak jest, to warto skonsumować te fantazje do końca, bo i po co burzyć coś, co jest dobre? Pamiętaj że cuckold, służy poprawie pożycia małżeńskiego. Służy odświeżeniu, upokorzeniu, a dla Rogacza i dla Ciebie, ma być swoistym wspomnieniem pierwszej randki :-P Tak to widzę. W Waszym przypadku, wstrzymałbym się jeszcze z decyzją o wpuszczeniu do łóżka kogokolwiek.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

widzę, że wspaniale się dogadujecie i może porozmawiajcie o tym, co mogło by być po, że podnieca Cie fakt tego 3, ale nie wiesz jak się będziesz czuła po.

może mąż Cię przekona i powie Ci parę słów, że bardzo Cię kocha i dlatego chciałby sprawić Ci jeszcze większą przyjemność niż on sam mógłby Ci dać.

 

Jak nie spróbujecie to się nie przekonacie jak to jest z tym trzecim.

a może na początek wspólne zabawy z wibratorem?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U nas było podobnie, z tym, że ja trochę nalegałem. Żona się zgodziła, i wiedząc że prawdopodobnie dojdzie do igraszek seksualnych byliśmy niezwykle podekscytowani.

Również nie wiedziałem, jak zareaguje na , już realny obraz mojej kochanej żony posuwanej przez innego faceta". Moja żona również miała wątpliwości.

Po imprezie u nas było spełnienie i wbrew wcześniejszym obawom, nic absolutnie nic się nie działo.

Jak będzie po spotkaniu, to zależy od tego, jaki związek zbudowaliście do tej pory. Jeżeli taki jak przedstawiłaś to wcześniej, to nie widzę żadnych problemów. Nasz związek był bardzo podobny. Od tej pory jest tylko lepiej.

Zapomniałem dodać, że nie mogę być bezstronny, bo nam się to podoba:)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wedlug mnie wszystko zalezy czy jestescie w sobie zakochani i czy zabawy sa za wiedza i akceptacja, jesli odpowiedz jest twierdzaca to wzsystko bedzie dobrze a uciechy z innymi beda jak pikantna przyprawa podkreslajaca wyrafinowany smak dania (waszego zwiazku)

 

PS jak sie zdecydujecie to mozecie liczyc na mnie ;-)

 

pozdrawiam serdecznie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Dorotka

Jak nie spróbujecie to się nie przekonacie jak to jest z tym trzecim.

a może na początek wspólne zabawy z wibratorem?

Z wibratorem :-P Szczerze to bardziej odpowiadają mi inne, naturalne przedmioty, których zasadnicze przeznaczenie jest zupełnie inne ;) Pewnie to nie to samo co, w chcwili naprawdę dużego podniecenia, poczuć w sobie dwóch samców na raz ale jakieś wyobrażenie daję.

Tak, kocham mojego męża i uwielbiam z nim to robić... ale korci mnie żeby zobaczyć jego minę gdy ten drugi będzie na mnie leżał ;)

Kończę bo Krzysiek zaraz wychodzi z łazienki. Pa

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...