Saunaclub Bielsko-Biała

[Xavery 1 948]

Byliśmy więc nasza opinia w temacie dla zainteresowanych:

1. Klub przyjemny, aczkolwiek wyposażenie i wystrój nieco "przestarzały" ?

2. było nam zimno - klimatyzacje szalały a chłód nie pozwalał się skupić.

3. Ludzi umiarkowanie - w sam raz - byliśmy na imprezie dla par.

4. bez natręctwa i zaczepek.

5. czysto

6. dobre jedzenie

7. problem z parkingiem

Ogólnie od 1-10 dalibyśmy słabe 5

[BEN39 108]

Byliśmy więc nasza opinia w temacie dla zainteresowanych:

1. Klub przyjemny, aczkolwiek wyposażenie i wystrój nieco "przestarzały" ?

2. było nam zimno - klimatyzacje szalały a chłód nie pozwalał się skupić.

3. Ludzi umiarkowanie - w sam raz - byliśmy na imprezie dla par.

4. bez natręctwa i zaczepek.

5. czysto

6. dobre jedzenie

7. problem z parkingiem

Ogólnie od 1-10 dalibyśmy słabe 5

zaskoczyliście mnie ..ludzie chwalą podobno..ale Ufam Waszej Ocenie  

[Xavery 1 948]

 

zaskoczyliście mnie ..ludzie chwalą podobno..ale Ufam Waszej Ocenie  

Ben zależy kto czego oczekuje.

Nam zależy na klimacie, guście, wysmakowaniu takiego klubu, odrobiny jakości ... bo przypomnę że impreza nie była za darmoszkę

Jeśli ktoś ma inne upodobania to mogło się podobać.

Kwestia indywidualna.

[malami77 1 743]

Byliśmy tam ze 3 lata temu albo i jeszcze wcześniej. Pierwszy i ostatni raz. Nie jesteśmy jakimiś niesamowicie częstymi bywalcami klubów, ale z rzadka bywamy tu i ówdzie i mamy mniej więcej porównanie.

Sobota, mnóstwo facetów, ze 3 - 4 pary ok lat 60, jedna kobieta ok lat 30 tak pijana, że słaniała się po ścianach. Do tego ze 30 napalonych facetów którzy snuli się za nami po klubie do tego stopnia, że nie było jak drinka wypić. Już nawet w szatni przy przebieraniu się nie dawali spokoju. Byliśmy tam umówieni z wcześniej poznanym kolegą i tylko dlatego nie wyszliśmy od razu. Myśleliśmy, ze jak już będziemy się  bawić z owym kolegą, to panowie zauważą, że trzeba się usunąć i przestaną być nachalni. Nic z tego. Sex przy sporej widowni onanizującej się i przepychającej by lepiej widzieć nie jest moim marzeniem. Nie zamierzaliśmy całą trójką dawać darmowego przedstawienia porno. Sex nie wyszedł, drinka nie dopiliśmy.  Skończyło się na wynajęciu pokoju w hotelu i tam dopiero naprawdę fajnej zabawie. 

 

Ostatecznie klub wspominamy koszmarnie, choć prawdopodobnie po prostu trafiliśmy na jakiś dzień otwarty. Przede wszystkim zdziwiło nas na wejściu zdziwienie obsługi że dzwoniliśmy, by się umówić na przyjazd. Czyli coś, co jest normalne w innych klubach. Okazało się, że można tam po prostu wejść "z ulicy". No to ewidentnie dyskwalifikuje klub w kategorii kulturalności zachowania bo przychodzą tam po prostu napaleni faceci licząc że za grosze przelecą kilka łatwych panienek. Coś w tym rodzaju ... 

Być może są tam jakieś zamknięte imprezy, może akurat mieliśmy pecha z tym dniem. Ale nie będziemy tego sprawdzać już więcej Klub skreślamy z listy do odwiedzenia po raz kolejny.

[Xavery 1 948]

Byliśmy tam ze 3 lata temu albo i jeszcze wcześniej. Pierwszy i ostatni raz. Nie jesteśmy jakimiś niesamowicie częstymi bywalcami klubów, ale z rzadka bywamy tu i ówdzie i mamy mniej więcej porównanie.

Sobota, mnóstwo facetów, ze 3 - 4 pary ok lat 60, jedna kobieta ok lat 30 tak pijana, że słaniała się po ścianach. Do tego ze 30 napalonych facetów którzy snuli się za nami po klubie do tego stopnia, że nie było jak drinka wypić. Już nawet w szatni przy przebieraniu się nie dawali spokoju. Byliśmy tam umówieni z wcześniej poznanym kolegą i tylko dlatego nie wyszliśmy od razu. Myśleliśmy, ze jak już będziemy się  bawić z owym kolegą, to panowie zauważą, że trzeba się usunąć i przestaną być nachalni. Nic z tego. Sex przy sporej widowni onanizującej się i przepychającej by lepiej widzieć nie jest moim marzeniem. Nie zamierzaliśmy całą trójką dawać darmowego przedstawienia porno. Sex nie wyszedł, drinka nie dopiliśmy.  Skończyło się na wynajęciu pokoju w hotelu i tam dopiero naprawdę fajnej zabawie. 

 

Ostatecznie klub wspominamy koszmarnie, choć prawdopodobnie po prostu trafiliśmy na jakiś dzień otwarty. Przede wszystkim zdziwiło nas na wejściu zdziwienie obsługi że dzwoniliśmy, by się umówić na przyjazd. Czyli coś, co jest normalne w innych klubach. Okazało się, że można tam po prostu wejść "z ulicy". No to ewidentnie dyskwalifikuje klub w kategorii kulturalności zachowania bo przychodzą tam po prostu napaleni faceci licząc że za grosze przelecą kilka łatwych panienek. Coś w tym rodzaju ... 

Być może są tam jakieś zamknięte imprezy, może akurat mieliśmy pecha z tym dniem. Ale nie będziemy tego sprawdzać już więcej Klub skreślamy z listy do odwiedzenia po raz kolejny.

 

Opowiadaliśmy Wam jak było na zamkniętej imprezie ... zresztą wspominamy to wyżej.

Obawiamy się, że to taki niestety trochę "wysoki" standard w ogóle

[KrissKross 1 977]

To ja kilka słów w obronie, bo również byłem, a raczej byliśmy z żonką. Całkiem przyjemne miejsce, chociaż zgadzam się że wystrój nieco staroświecki. Może akurat mieliśmy szczęście ale nadmiar facetów nie był tak widoczny. Nachalni też raczej nie byli, a może dlatego że kawał ze mnie byka.

W każdym razie można się wyluzowac przy drinku, posiedzieć w jacuzzi w towarzystwie innych. pooglądać pornusa na telebimie, pójść się wygrzać na saunę. No i oczywiście pokoje uciech z wielkimi łóżkami

Ogólnie bardzo fajne miejsce, to był naszz pierwszy wypad do takiego klubu więc porównania nie mam.

Ale nie zniechęciliśmy się, a wprost przeciwnie. Teraz czas na poznanie kolejnych klubów

[Alan34 0]

Zgadzam się. Nad wystrojem to mogą popracować bo nie jest dobry biorąc pod uwagę charakter miejsca Ale można się wyluzować.

[BEN39 108]

Niestety mam za daleko :-)

Ale opinie fajnie poczytać

[kolega 22]

Byłem z żoną w tym klubie kilka razy w 2010 roku, bardzo miła obsługa aż dziwnie się czułem. Jest duża różnica gdy jedziesz w dzień otwarty dla wszystkich a gdy zapisujesz się na jakieś sex party dla par. Gdy zadzwoniłem domofonem pod adres klubu, zapytałem czy dobrze trafiłem czy SaunaClub to tutaj. Wtedy tajemniczy pan otworzył nam drzwi i zaprosił do środka z taką dozą delikatności w głosie po chwili dał nam niebieskie klapki i oprowadził po klubie. Byliśmy zapisani bo to była impreza dla par gdzie podczas tej imprezy nie było samotnych panów jak dobrze pamiętam. Zabawialiśmy się z poznaną na tej imprezie parką i nikt nam nie przeszkadzał poza osobami szukającymi wolnego łóżka bo jak ktoś do nas zajrzał to przeważnie jakaś para i tyle.

Inaczej było właśnie w dzień gdzie wstęp był otwarty dla wszystkich, akurat byliśmy z kolegą we troje w taki dzień i gdy zajęliśmy sobie nieduże łóżeczko i zaczęliśmy zabawę co chwila jakiś typ stał nad nami jak żandarm albo starał się dotknąć, nawet podsuwali żonie swoje pałki do lizania. Niektóre kobiety dawały się ponieść, porwać tym facetom to wyglądało już jak gangbang. Więc kto co lubi ale trzeba zwracać uwagę na typ imprezy, no chyba że się coś zmieniło w tym klubie, ja jak pisałem na samym początku bywałem tam jednak 5 lat temu.

[xxxmarti 111]

Mały update tematu:

Klub ciągle działa i ma się dobrze. Biorąc pod uwagę tłok w ostatnią sobotę można stwierdzić, że nawet bardzo dobrze. Towarzystwo oczywiście zależy, jak się trafi.

 

Klub mniejszy niż w Czeladzi, szatnia, mała sauna, jedna sala na dole (zadymiona przez palaczy), w podziemiu pokój do zabawy + jacuzzi, na piętrze dwie sale do zabawy.

 

Obsługa miła, wystrój - nie wiem, czy ma aż takie znaczenie Czysto i schludnie. Spokojnie można polecić.