Rogate mikrofantazje :)

[rogacz_199x✩ 792]

Narzeczona nie wie o moich fantazjach. Wyjeżdża z koleżankami ze studiów na Erasmusa. Oczywiście narzeczona nic nie wie o moich fantazjach cuckold. Pewnego dnia dostaję info od jednej z jej koleżanek, że krótko mówiąc moja narzeczona się puszcza. Proszę koleżankę o przesyłanie mi wszystkich informacji i dowodów. Ona myśląc, że dostarcza mi amunicji do zerwania dostarcza mi materiałów do których mogę się podczas ich wyjazdu masturbować.

[rogacz_199x✩ 792]

Z żoną chodzimy na tą samą siłownię ale ze względu na inne godziny pracy czasami zdarza się, że o innych porach. W każdy poniedziałkowy wieczór na sali do zajęć grupowych odbywają się ćwiczenia ze sztuk walki. Tajemnicą poliszynela jest to, że tak naprawdę ćwiczą wtedy członkowie bojówki lokalnego klubu. Żona pewnego wieczoru podczas igraszek wspomina, że chcialaby być przez owych kiboli wyruchana grupowo jak rasowa suka. Początkowo temat wraca co jakiś czas. Widzę też, że żona w poniedziałki ubiera się w bardziej skromne topy i opinające legginsy. Specjalnie tak krąży pod salką, żeby przeciskać się między chłopakami kiedy oni czekają na rozpoczęcie zajęć. W końcu pewnego wieczora żona oznajmia mi, że dopóki nie załatwię jej zbiorowego seksu z chłopakami to ja mam bana na pieszczoty - kolejnym krokiem będzie zamknięcie w klatce do skutku. Sprawa kończy się tak, że ja po 4 miesiącach załatwiam jej, że wchodzi z nimi wszystkimi na salkę do zajęć i robią tam z nią co chcą. Reszta ludzi niczego nieświadoma ćwiczy na siłowni a ja próbuję rozbiegać podniecenie na bieżni.

[rogacz_199x✩ 792]

Mieszkamy w bloku z wielkiej płyty. Nadchodzi w końcu czas termomodernizacji. Wielką fantazją żony o której często mówiła mi w łóżku podczas pieszczot jest seks z pracownikami fizycznymi. Kręcą ją ubrania robocze, spocone ręce i ten ich rubaszny żart.

 

W trakcie remontu bloku widzę, że żona częściej korzysta z możliwości pracy zdalnej, chodzi w odważniejszych ubraniach i zdarza się jej nawet nago przemknąć miedzy łazienka a sypialnią lub też nie do końca zasłonić rolety podczas przebierania w sypialni. W trakcie seksu też częściej porusza temat rzeczonej fantazji. W końcu pewnego dnia podczas wieczornych pieszot pyta mnie o zielone światło na realizację swojej fantazji. Oczywiście w przypływie endorfin zgadzam się. Kolejne dni upływają w normalnym, dotychczasowym trybie. Pewnego dnia podczas spotkania z kontrahentem dostaję od niej zdjęcie. Jest to selfie zrobione przez żonkę w ostrym makijażu. Jedynym ubraniem, które ma na sobie jest biały top podciągnięty pod piersi, uwidaczniający sterczące sutki. Stoi oparta o blat kuchni z wypiętą nagą pupą. Za jej pośladkami widać 3 stojących facetów w ubraniach roboczych z rozpiętymi rozporkami i fiutami na wierzchu. Dwóch starszych z czego jeden z widocznym brzuszkiem a drugi trochę bardziej zadbany. Trzecim jest ok. 25 letni brunet z koszulką bez rękawów, która prezentuje jego muskulaturę. SMS podpisany jest: "Jeśli chcesz, żeby ten najmłodszy zdążył mnie wyruchać to nie spiesz się do domu. Wysłałam Ci na maila listę zakupów".

 

Termomodernizacja trwa jeszcze 4 miesiące, żona na maxa wykorzystywała możliwość pracy zdalnej a ja miałem za zadanie być poza domem tak często jak tylko się da.