Rogate mikrofantazje :)

[Obladi 60]

Jesteśmy u znajomego, oglądamy filmy, popijamy winko, leżymy na kanapie pod kocykiem, żeby było przytulniej. Nagle czuję, że kolega zabawia się moją dziewczyną. Udaję, że nic nie widzę, żeby nie psuć im zabawy jednocześnie udaję, że przysypiam, żeby się nie krępowali i mogli pójść na całego, a ja w tym czasie bym tylko nasłuchiwał............odgłosów i  odczuwał pchnięcia kutasa napierającego na cipkę mojej dziewczyny..........

[pawel1969 1 476]

Mi się marzy, żeby moja żona grała naiwną głupiutką dziewusię, którą można wychaczyć na najprostrzy podryw i zerżnąć. Wieczorami w łóżku opowiadałaby mi zawstydzona, że dała dupy i obiecywała poprawę.

[husband_wroc 46]

Wracamy z imprezy, oboje pod wpływem, żona proponuje, żeby złapać stopa, bo do domu daleko, zgadzam się, zatrzymuje się jakiś facet, ale okazuje się, że jedzie w zupełnie innym kierunku. żona proponuje mu, że zrobi mu loda jak nas podwiezie do domu. Siada na przednim fotelu i zaczyna mu obciągać, kończy w ustach i wszystko połyka, a ja oberwuję to z tylnego siedzenia.

[voyeur 130]

.. przez uchylone drzwi, w półmroku, obserwuję Moją Żonę .. Widzę grubego członka wypełniajacego Jej gorące usta. Drugi rozpycha ciasną cipkę, mocno ladując ją od tyłu. Dłonie masują pełne, sterczące piersi. Poruszając swym jędrnym ciałem, nadziewa się na dwa masywne członki, to z przodu, to z tyłu, rytmicznie podryguje tyłeczkiem coraz szybciej i szybciej. Normalnie krzyczałaby z nieziemskiej rozkoszy, ale krzyki sa tłumione poprzez grubego członka brutalnie wypełniajacego Jej usta. Galopuje tak aż do ich wspólnego finału .. Wrząca lawa zalewa Jej ciało ze wszystkich stron. Spływa po Jej twarzy, piersiach, po rozrzuconych w ekstazie udach ..

 

.. ma takie piękne oczy ..

[uechtatch 190]

Spotykam kochanka żony z kolegami. Witamy się.

 

On mnie przedstawia: "A to jest mąż K."

 

Których z kolegów: "K.? Tej małej, którą posuwasz?"

 

On: "Zgadza się".

 

Ironiczne uśmiechy kolegów. 

Żona wyjeżdża z Kochankiem na narty. Jadą w większej grupie (głównie pary). Odwożę ją na miejsce spotkania. Przytulamy i całujemy się na pożegnanie ale już widzę jak już się rwie do Niego. Podajemy sobie ręce i mówię mu "Tylko nie zapłodnij mi K." Odpowiada "Postaram się, ale wiesz jak to bywa".

 

Towarzystwo patrzy na nas i ukradkiem komentuje. Na miejscu Żona z Kochankiem spędzają czas jak para. A ja w domu biję konia.

***************

Powyżej miały być dwie różne fantazje (spotkanie z kolegami i wyjazd na narty), ale wyedytowało mi to jako jeden post.

[martini 8]

śpimy u znajomego, o 2 w nocy proszę żonę aby zrobiła nam herbaty. Ona schodzi na dół do kuchni w samej tylko bluzie bez majteczek (majtki wpadły głęboko za łóżko). Tam czekając na gotującą się wodę natyka się na nią właściciel mieszkania będący w samych bokserkach, też chciał się napić. Zaczyna komplementować jej pupę i leciutko owłosioną cipkę. Żona mu dziękuje za komplement i wskazując na jego pałkę prosi, aby w ramach rewanżu on pokazał jej swój sprzęt. Żona wraca z herbatą po dobrych 20 minutach. Mówi mi, że na dole spotkała właściciela i przypadkiem się z nim jebła....

[sherat0n 160]

Moja dziewczyna robi loda swojemu byłemu z dużo większym sprzętem, ok. 20 cm. Robi to na kolanach na łóżku mocno wypięta, a ja liże jej pupę i kakaową dziurkę. To wszystko na co mi pozwala, bo prawdziwą uwagę i przyjemność daje jej wielki sprzęt byłego.
Szukałem takich motywów tj. filmów/zdjęc po sieci ale nic takiego nie znalazłem. Byłbym wdzięczny jakby ktoś podrzucił linka.

[Robercik 483]

Żona zdobywa kolejnych mężczyzn. Opowiada mi potem wszystko ze szczegółami. Wiem, że w najbliższym czasie będzie się kochać z kilkoma panami jednocześnie. Obawia się, ale wie, że musi to zrobić, potem będzie prawdziwą hotką, która spróbowała wszystkiego. Moja wyobraźnia pędzi na najwyższych obrotach. Nie wiem kto bardziej to przeżywa, ja czy ona.

[Zwid 206]

Na spotkaniu ze szczególnie zaufanymi kolegami opowiadam:

- Wiece, ostatnio niespodziewanie wróciłem z delegacji wcześniej o dwa dni, zjawiam się niezapowiedziany w domu wieczorem, wchodzę do sypialnie i..., wyobraźcie sobie, moja żona śpi zupełnie sama!

 

 

Ok, sorka, nie ja to wymyśliłem, ale spodobało mi się, zaadoptowałem jako fantazję. 

[kref 12]

idziemy z małżonką na imprezę sylwestrową na jakąś większą domówkę z noclegiem w nie do końca znajomym towarzystwie. Na imprezie koło żonki zaczyna kręcić się grupka 4 - 5 małolatów (18 - 19 lat) - po kolei biorą ją do tańca, przynoszą drinki itp. Ja się trzymam z dala żeby nie psuć zabawy. Żonka zaczyna zachowywać się coraz bardziej swobodnie, głośno się śmieje z ich żartów, pozwala się obejmować, w tańcu pozwala łapać się za tyłek i całuje się z nimi. Koło północy jak wszyscy idą na dwór oglądać fajerwerki, żonka i małolaty gdzieś znikają. 

Szukając ich zaglądam po cichu do naszego pokoju a tam widzę że moją nagą, leżącą na łóżku i jęczącą żonę posuwa energicznie jeden z nich a pozostali stoją dokoła masując sobie wystające z rozporków stojące kutasy czekając na swoją kolej. 

Małolaty posuwają ją po kolei do końca spuszczając się do cipki (nie mają gumek), po czym głośno śmiejąc się i żartując podciągają spodnie, zapinają rozporki i wracają na imprezę zostawiając moją wyruchaną żonę na łóżku.