Renata i jej panowie

[lukasek11 68]

Wszstko w planach . Mam nadzieję , że w następnych częsciach dopowiem więcej

[lukasek11 68]

Pisarz ze mnie żaden ale chiałem dodać coś od siebie . Na bardzo długo zapominałem o tym opowiadaniu. Postaram się  sobie i wam przypomnieć o nim 

 

Gdy wrócił po dobrej godzinie nie mówił zbyt wiele . Wydał tylko jedna komendę po dłuższej chwili . Kazał położyć mi się obok jego łoża na dywanie i spać . Wykonałam polecenie . Tak spokojnie miał zakończyć się mój dzień ale jak to bywa tylko miał . Zasnęłam dość szybko . Sen nie trwał zbyt długo . Obudził mnie on . Właściwie ocknęłam się z chwilą podniesienia za włosy niezbyt mocne uderzenie w twarz dopełniło dzieła

-Wstawaj suczko chce mi się – Spojrzałam na jego krocze i już wiedziałam co mnie czeka

-Miałem zły sen . Mali chłopcy jak twój mąż biegną czym prędzej do mamy a faceci ruchają swoje suczki

Pociągnięciem za włosy zbliżył moją twarz do sterczącego penisa . Bez słowa bez wyraźnego nakazu zabrałam się do pracy . Byłam w tym coraz lepsza . Pierw delikatnymi muśnięciami całowałam całe prącie . Chwilę lizałam jak grzeczna dziewczynka loda . Nie zapomniałam o pieszczotach jąder . Im też poświeciłam uwagę . Jednak mój pan nie mógł długo wytrzymać bez wciskania gdzieś swojego pala . Szkoda że tym miejscem w tej chwili zostało moje gardło a moje gorączkowe próby łapania oddechu tylko dodatkowo go rajcowały . Błagałam w myślach o szybki koniec . Ten nie następował . Pan wygodnie położył się na łóżku a mnie nogą dociskał do swojego krocza . Penis głęboko w mej buzi potęgował odruch wymiotny . Ślina zlewała obrabiany organ . Widząc to pan lekko uniósł się na łóżku ręką wyciągnął penisa z mych ust i wytarł go o moje włosy . Dziwne czy bardziej straszne było dla mnie to że czułam podniecenie . Czemu jeszcze nie doszedł zadawałam sobie w myślach to pytanie . Pan kolejny raz mnie zaskoczył to co zrobił trochę mnie przerosło . Odwrócił się do mnie tyłem i wydał krótkie lecz stanowcze polecenie

-Liż mi rów

Czyżby własne uszy mnie zawodziły . Lecz nie . Mój Pan zrobił gwałtowny ruch do tyłu i zrzucił mnie z łózka . Spadłam plackiem na plecy . Już po chwili podniesienie głowy do góry uniemożliwił mi on . Przykucnął nade mną w rozkroku .

-Masz co chciałaś – wycharczał

Zaczął jeździć tyłkiem po mej twarzy . Było to bardzo nieprzyjemne . Zapach mimo że nie był straszny to jednak sytuacja budziła wstręt .

-Wystaw język dziwko chcę go czuć

Wystawiłam zgodnie z wolą . Obrzydzenie potęgowało. A jemu sprawiało to przyjemność . Zabawa nie trwała długo . BO po kilku minutach cała moja twarz zalewana była spermą . Facet musiał stosować mega dietę bo wytrysk był bardzo obfity . Bałam się ruszyć . Pan padł obok mnie wyraźnie zadowolony .

-Zbierz z twarzy ile się da i jedz białEczko

Co było robić . Niemal nie unosząc się z podłogi zbierałam palcami spermę z mej twarzy . Raz po raz palec z nasieniem lądował w mej buzi .

-Jeszcze tu trochę masz – wskazał na kroplę nektaru spływająca po jego prąciu

Bez zwłoki zajęłam się i tym . Używałam tylko języka i ust . Ssałam jak bym jadła loda bambino albo jak... zawodowa dziwka . Zrobiło to wrażenie na mym oprawcy

Reszta nocy nawet nie warta jest opisywania . Ot dostałam pozwolenie umycia się i spania dalej . Oczywiście obok łóżka .

Wcześnie rano obudziło nas głośne pukanie do drzwi . I jakieś krzyki dwóch mężczyzn .

-Cholera co oni tu robią