Hotka szuka kotka - czyli jak poderwac kolege z pracy

[ŁaurBałaur 1 332]

M: Radzą, odradzają... a pytanie brzmiało:

 

Mię liście taką sytuację ?

nie było pytania "co Wy na to?", przynajmniej do tej pory.

 

 

Wy kobiety zazwyczaj dobrze wyczuwacie na ile możecie się posunąć i z kim.

.

 

[Wredna Wiedźma✩ 1 337]

 Tego życzę i wielu orgazmistycznych chwilz kolegą z pracy  Ale, ale.Uno momento, secundo. Primo: Pomysł ma wyjść od niego, si? Ultimo: Mąż przy tym będzie, trójka Was będzie, kolega ma otwarty umysł, nie powie. Sprawa załatwiona.

Wlasnie tego oczekiwalam Dzieki Wybieram fragmenty tekstow, ktore mi odpowiadaja

[ŁaurBałaur 1 332]

K: Czekam na relacje, liczę na gorący przebieg dalszej znajomości

[Wredna Wiedźma✩ 1 337]

Nie daj się zniechęcić malkontentom - zaufaj swojej intuicji bo Wy kobiety zazwyczaj dobrze wyczuwacie na ile możecie się posunąć i z kim. (heh posunąć nieźle brzmi).  Zwłaszcza tak świadome kobiety jak nasze Hotki. Pozdrawiam i życzę niezapomnianych wrażeń!

Jestem jak Merida Waleczna Moim lukiem jest moje wyzwolenie, a strzala moj seksapil Luk, strzala i ja, to nasz trojkat, ktory szuka sie nier poddaje. Ponioslo mnie ...

Jestem jak Merida Waleczna Moim lukiem jest moje wyzwolenie, a strzala moj seksapil Luk, strzala i ja, to nasz trojkat, ktory sie nie poddaje. Ponioslo mnie ...

[Wredna Wiedźma✩ 1 337]

Wszystko zależy czy facet jest dyskretny.No i czy ma żonę bo wtedy z założenia będzie cicho. Ja uważam, że dyskrecja popłaca. Sam szukam dyskretnych ludzi i taki też jestem. Jeżeli romans w pracy to pod warunkiem dyskrecji i zachowania zimnej głowy w pracy. Żeby się nie zdradzić w swoim zachowaniu przed innymi. Czyjąś dyskrecję można przetestować ale to wymaga czasu.

Tak, popieram, dyskrekcja w pracy to przede wszystkim. Jednym z kryteriow do wyboru kandydata byla wlasnie dyskrecja. To mamy za soba po obydwu stronach. W tej kwestii czujemy pelne zaufanie do mojego kolegi i on moze czuc do nas.Plusem dodatkowym jest jeszcze to, ze mimo, iz pracujemy w tej samej firmie, to stanowiska pracy mamy w innych budynkach Wiec widzimy sie rzadko.Pozostaje tylko kwestia, jak zrobic, by zachcialo mu sie tak jak nam i zeby to on niby byl prowokatorem. Wierze, ze to kwestia czasu. Male kroczki.

[driv3r✩ 830]

Stare Rosyjskie przysłowie mówi 'где вы работаете там не ебетe' 

Ale reguły są po to żeby je łamać  

[Sem.©® 15 694]

A zawracając temat troszeczkę, to zdradź mi Wredna Wiedźmo, jak chcesz doprowadzić do tego, aby pomysł wyszedł z JEGO strony? Moja ciekawość. Napisz. Jak? Tak będziecie go naprowadzać, aż sam palnie? A jeśli nie palnie, bo będzie się w nieskończoność bał "gafy" strzelonej, popełnionej?

[the thing 935]

Tez tak mysle.Paplanie to nie tylko jedno niebezpieczenstwo. Jesli w gre oprocz seksu wejda emocje ("uczucia") to moze byc kolorowo.Jesli facetowi wyda sie , ze spotkal ta jedna jedyna i chce koniecznie za kazda cene ja zatrzymac tylko dla siebie ? to co wtedy ?Koniec zabawy ! Ale czy musi to byc zwiazane z praca ?Hmm , ciemno to widze.Lepiej trzymac sie tzw. "zasad" nawet jesli sie cos na tym straci.

To co napisałeś może zdarzyć się w dowolnym związku cuckold.Dla mnie wprowadzenie do zabaw trójkowych przyjaciela jest niedopuszczalne, a są pary które to zrobiły i nie żałują tego kroku.Dyskrecja. Wszyscy równo ryzykują, więc w tym przypadku nie ma co generalizować.Możesz pisać na forach, lub stronach randkowych z żartownisiem lub nawet nieświadomym znajomym i co? Też może być wpadka.Trzeba znać potencjalnego kochanka, i mniej więcej go wyczuć.Uczucia. A czy osoba poznana w sieci nie może się zakochać?Jest to delikatny temat, wymaga wyczucia raczej nie pośpiachu i nie dążenia za wszelką cenę do osiągnięcia celu. Dlatego życzę Wredniej Wiedźmie powodzenia, i nic na siłę.A i relację z postępu prac mile widziane .

[gentleman 1 123]

Pozostaje tylko kwestia, jak zrobic, by zachcialo mu sie tak jak nam i zeby to on niby byl prowokatorem. Wierze, ze to kwestia czasu. Male kroczki.

 

Znam parę małżeństw ale bez jasnej deklaracji z ich/ jej strony, nie wyszedłbym z inicjatywą.

Nieważne że np. żona mi się podoba itp.

Uważam że oni są w związku i nie moją rolą jest tam wchodzić z butami.

Np. miałem różne delikatne propozycje od kobiety (żony) z jednego znajomego małżeństwa.

Ale to jej mąż musiałby mi powiedzieć jasno....

Nie sądzę aby on w tych klimatach siedział.

 

Możesz coś mu o cuckoldzie wspomnieć, jako "nowym sporcie".

A potem niech to zrobi Twój mąż.

 

Dawać jasne znaki, że jest taka szansa.

Zobaczysz jego podejście.

Być może będzie trzeba jak krowie na rowie.

Faceci mało domyślni są.

 

Możecie wspólnie (mąż jest obecny, albo wie o wszystkim) wybrać się na zakupy.

Przy okazji zahaczyć o sklep z bielizną.

W trakcie przebierania ściągnąć go parę razy do kabiny.

 

Albo zrobić coś takiego w domu.

Pooglądać wspólnie Twoje gorące zdjęcia.

itp.

[the thing 935]

A od czego są cieszące się złą sławą imprezy integracyjne .

To tam dochodzi do największej liczby skoków w bok.

Trochu alkoholu, tańce, rozmowy i gotowe.