Skocz do zawartości
kref

Żona wyjeżdża z kochankiem

Czy mógłyś oddać żonę kochankowi na długi wakacyjny wyjazd ?  

292 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mógłyś oddać żonę kochankowi na długi wakacyjny wyjazd ?

    • zdecydowanie tak
      217
    • nie jestem przekonany
      76
    • raczej nie
      43
    • nigdy nie zgodzę się na to, aby ona sama wyjechała
      69


Rekomendowane odpowiedzi

Nie tak dawno jeszcze nie było dla mnie w ogóle takiej opcji by puścić zonę sam na sam na wyjazd.

Zmieniam się pod tym względem

Dziś juz mnie ta myśl bardzo podnieca i chyba bym się zgodził. :-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

gorgonzola - sam z dzieciakami :) czyz to nie byloby przydatne doswiadczenie? :) eeee wytłumaczyc rodzicom chyba nie ma wiekszego problemu, zona chce od wszystkiego odpoczac od dzieci od meza, gotowania prania sprzatania prasowania wychowywania obsługiwania dzieci i meza, mysle ze rodzice by zrozumieli zwlaszcza Jej rodzice. masz racje ze wekend to szał ciał a dalej co? no wlasnie sama sie zastanawiam co by sie dzialo bedac dluzej sam na sam z kochankiem? w uczucia nie wierze, zakochac sie w tydzien? to proces cos by sie moglo moze u niektorych pań wykluc i po powrocie albo dalej powoli rosnac, albo zaniknac. raczej widze to tak ze przez tydzien jestem inna osoba zyje w innym calkiem odmiennym swiecie bez rodziny obowiazkow, tak samo kochanek oderwany od wszytskiego od pracy, kolegow, rodziny. przez tydzien czasu sila rzeczy musielibysmy opuscic hotelowy pokoj i poruszac jako kto razem w oczach ludzi i w oczach nas samych? to musialby byc uklad naprawde odpowiadajacy sobie nawzajem inteligencja, emocjonalnoscia wrazliwoscia aby przetrwac ten tydzien. chyba ze ogromna mega ogromna fascynacja. nie wiem sama, ogromny sprawdzian dla siebie i zwiazku ktorego na dzien dzisiejszy nie chce przechodzic.

 

Malgosiu, bardzo mądry tekst. :dobre:

Moja partnerta była w ub. roku na dwutygodniowych wczasach "odchudzających". Nad Morzem. Ja zostałem sam z dzieckiem, i istocie bardzo przydatnie doświadczenie.

natomiast kiedy wróciła, zobaczyłem ja tak odprężoną, zadowoloną, wypoczętą, szczęśliwą, :roll:  że wszalkie trudy bycia "samotnym ojcem" poszły w niepamięć.

 Nie wiem czy był tam jakiś mężczyzna :doggystyle:  i pewnie nie będę wiedział. Ale przyznam, że bardzo chciłem żeby był (i nawet sobie to wyobrażałem) bo wtedy ten jej relaks byłby zupełnie kompletny. Z korzyścią oczywiście dla naszego związku :serce: .

 

Zagłosowałem na "zdecydowanie tak"

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moja właśnie pojechała na dwa dni z kochankiem na jego rancho i mam nadzieje ze będą się dobrze bawić :bananasex:  :69:  :doggystyle:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...