Skocz do zawartości
jolakrzys

Co nasze Żony mówią o nas swoim kochankom?

Rekomendowane odpowiedzi

A Łódzkie zloty? :D Tam też był stół :lach:

Tam też, zawsze jest stół :)

 

Radek, szacunek, to jest piękna sprawa. Ale trochę trwa budowanie takich relacji. Spontaniczny seks, to nie ma zbyt wiele wspólnego z szacunkiem. Kobiety mają fantazję i do spełnienia, potrzebują takich bodźców jak ciekawość która zawsze bierze górę nad rozsądkiem (szacunkiem), podniecenie, zainteresowanie. Impuls. Szacunek z tym ma niewiele wspólnego. To relacja, płaszczyzna przyjacielska, gdy już coś przekwita lub jest w maksymalnym rozkwicie i nie trwa tylko chwilę lub kilka chwil. Gdy się staje czymś innym niż zażyłością spontaniczną Kochanka- Kochanek.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Stoły Stołami Lachony Lachonami Szacunek Szacunkiem  ale co nasze żony mówią o nas.....jak w tytule;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I zapewne czekasz na tabuny Kochanków, którzy Ci powiedzą to co chciałbyś usłyszeć :-) Ja też kiedyś pytałem o równie newralgiczną rzecz a mianowicie o rywalizację kobiet, o to, jak między sobą rywalizują. Ale one, oczywiście się kochają, tylko :lach:

 

Niedoczekanie Twoje,

nie dowiesz się.

To tajemnica alkowy, taka sama jak Wasza.

TO

SEKRETY

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

:mur: No tak część nie jest zupełnie anonimowa przynajmniej w pewnym gronie :mur:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tu nie chodzi wcale o "anonimowość" zrozum to wreszcie. Choć to może zabrzmieć okrutnie, ale TO o czym rozmawia Hot Wife z Kochankiem gdy są pozostawieni sami sobie, to jest jest ich prywatna sprawa. Tak samo prywatna, jak bielizna i poufny sekret. Nie sposób słyszeć głosów, przy których się nie jest obecnym, nie jesteśmy Bogiem wszystkosłyszącym. Gdybyś wszystko wiedział, zwariowałbyś od tego i nabawił się wrzodów żołądka, zgryzot. Zapytasz swojej Żony "Co o mnie mówiłaś swojemu Kochankowi?". Powiedz, Co Ona Ci ma odpowiedzieć? To co chcesz usłyszeć, czy lepiej nic ma nie mówić? Po co w ogóle pytać o takie rzeczy?

 

Nie pytaj i już.

 

 

Szacunek Szacunkiem

 

Miej szacunek :-)

Nie pytaj.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A mówią ..Kto pyta nie błądzi....To jak to jest wszechmogoncy??

P.s 

Ludzie naszczęście wszyscy sa inni i tak jak dla jednego żona to świętość nietykalna,tak dla drugiego rozmowa Hot z Kochankiem to sekret.

Nikogo tutaj nie zmuszam do odpowiedzi a słowa .... Mniej szacunek Nie pytaj....-bez komentarza

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No a cóż Ci tu napisać mam? Np ja, bym Ci nie "relacjonował" przebiegu moich prywatnych rozmów, bo są moje i tylko moje :-) Poza tym, nie ja jeden w tym temacie przecież uczestniczę. Czas pokaże, czy się ktoś wypowie i napisze "ja mówię o swoim mężu swojemu Kochankowi tak i siak" czy może zjawi się Kochanek i powie "a ja słyszałem od Kochanki tu na forum obecnej o Nicku takim i takim, jak mówiła o swoim Rogaczu tak i siak" (i ciekawe co na to powie Rogacz albo Ona, gdy tu przeczyta że ich rozmowa jest na Forum. To przecież niedorzeczne :-) Albo masz ten dreszcz emocji i niedopowiedzeń, albo chcesz wszystko jak jakiś domorosły psycholog przeforsować, przepracować,- czyli zepsuć.

 

Kto pyta nie błądzi. Ale o pewne rzeczy się nie pyta. Jak idziesz siku to siadasz czy stoisz, czy lubisz sobie pierdnąć w trakcie, czy zawsze myjesz zęby po każdym posiłku, czy wycierasz kozy z nosa pod stołem. To takie najbardziej bezczelne przykłady o rzeczy, o które się NIE pyta. Więc i ja oczywiście nie pytam. Plus, hmm, odrobina dystansu, przyda się :-)

 

Myslę że najbardziej "środkową" odpowiedź już masz od Ginger, która Ci opowiedziała o jednym miłym zdarzeniu. Z czego wniosek, że Ona akurat, ciepło się o swoim Mężu wypowiada. Co nie znaczy, że jest to regułą. Jeśli więc znajdziesz tu odpowiedzi, to pewnie bedą takie oto,

 

ciepłe,

jak podane ciepłą dłonią dwa złote bezdomnemu na bułkę i na bilet.

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

TAk jak napisaleś...odrobina dystansu...

 

Nie interesuje mnie co mówi Tereska o Tadku 

 

 

 

Jak idziesz siku to siadasz czy stoisz?
Prawie zawsze

 

 

 

 

Lubisz sobie pierdnąć w trakcie?
Siki bez pryki to jak wesele bez muzyki;lubie,odpręża mnie to

 

 

 

 

ZAWSZE myjesz zęby po każdym posiłku?
Zdecydowanie nie.

 

 

 

Wycierasz kozy z nosa pod stołem?
Kiedyś mi sie zdarzało

 

Jak widzisz nie mam problemu z odpowiedzia na żadne z twoich pytań i nie dlatego ze jestem tu anonimowy,mam inne podejscie do prywatności tak zwany dystans do Siebie

Imysle ze nie wszyscy na tym forum przenosza w całości swoje życie i mają pewna rezerwe pozwalającą odpowiedziec np na moje pytanie

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...