Skocz do zawartości
illa

Czy Kochankowie boją się..

Rekomendowane odpowiedzi

Illa, wszystko zależy od Pana. Czy jest dojrzały emocjonalnie. Osobiście uwielbiam kobiety dojrzałe i doświadczone. Gdyż motywują do poszukiwania nowych doznań, zaskakiwania partnerki(żony) do nowych nieznanych stref. 

Młody napalony byczek chce już, natychmiast a doświadczony karmi się, delektuje. 

Niestety cześć Panów i to jest stereotypowe iż to oni są górą i oni są najważniejszy i liczy się tylko ich przyjemność i ich doświadczenie. Każda kobieta powinna się podporządkować pod jego dyktando i to czego on oczekuje w łóżku. 

Na szczęście mamy inne czasy i kobiety zaczynają mówić czego chcą, pragną i pożądają. Jeżeli kochanek się speszy takiej kobiety znaczy, że jest niedoświadczony i myśli jeszcze kategorią on najważniejszy w łóżku.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja bardzo lubię jak Kobiet prowadzi w łóżku, zaskakuje;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Też mam wrażenie, że Kochankowie boją się bardziej doświadczonych kobiet, boją sie porównania do innych i stresuje ich, czy przypadkiem nie wypadną na ich tle blado .... Ale czy przypadkiem kobiety czasem też nie maja wątpliwości co do własnych umiejętności i możliwości, atutów i walorów urody gdy wiedzą, że mają spotkac się z doświadczonym Kochankiem, który jest degustatorem kobiet? Radość z tego, że Kochanek jest doświadczony i że być może doprowadzi "do raju" nie zawsze jest jedynym uczuciem i niekiedy większa jest obawa o własne możliwości.

 

To "banie się" działa w obie strony :)

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Malami zgadza się. My (faceci) mamy ten pierwotny zmysł-rywalizacja. Zawsze musimy być lepsi od poprzednich (a w sferze erotycznej jest to spotengowane jeszcze wielkością członka). Sam kilka razy spaliłem się (wręcz zachowałem się głupio,ale wyniosłem z tego nauczkę). Spytacie się jaką? To,że partnerce ma być za.... , to ona ma być zadowolona i wręcz dobijać się do "nieba bram rozkoszy". 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Powiem tak troszkę przewrotnie "tylko głupi się nie boi"

Zgadzam się z Małąmi, że obawy a zatem i pewien strach działają w obie strony.

Natomiast co do tego co napisał kolega Rango to uważam, że nic dodać nic ująć - trafione w samo sedno sprawy... Zwłaszcza w ostatniej kwestii, że to partnerka ma mieć kolorowy zawrót głowy, a mnie wtedy jest zaje... od samego patrzenia, od samego wsłuchiwania się, od samego odczuwania jej emocji, jej drżenia ciała, od samego tulenia jej w ramionach, w chwili kiedy przeżywa chwile rozkoszy...

Ale czy miałbym takie podejście gdybym się nie bał - wątpię :) Strach mnie mobilizuje :P

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

_nikt_ dokładnie, samo wsłuchiwanie się w odgłosy partnerki, ten jęk rozkoszy, jej dotyk rytm, oddech - wtedy ustępuje wszystko człowiek jest razem z nią w siódmym niebie. nie ukrywam że szybciej mnie to doprowadza do finiszu iż drętwy ruch..

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dopiszę coś, co pośrednio będzie jakąś tam odpowiedzią.

W jednej z rozmów tu, na forum, usłyszałam, że dziewczyny spotykające się od dawna z dużą ilością partnerów, mocno doświadczone, nie czują już tak klimatu. Zachowują się zbyt mechanicznie, zbyt pewnie, zbyt... No w ogóle zbyt ;) Niedoświadczenie daje adrenalinę, niepewność podnoszącą temperaturę.

Nie piszę tego we własnym imieniu, podkreślam. Nie umiem się do tego odnieść, ale może dla Was to jakaś informacja istotna.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie piszę tego we własnym imieniu, podkreślam.

 

To napisz we własnym imieniu, o to wszak w dyskusji chodzi, a nie o wyczytane skądinąd mądrości ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Strach, jak każda inna emocja ma szerokie spektrum.

Przed każdym spotkaniem czuję swego rodzaju tremę, lekkie drżenie kolan przed nieznanym, przed odkrywaniem tajemnicy. I właśnie dlatego lubię poznawać nowe osoby.

Nie boję się porównań, daleko mi do Już całą Polskę przeleciałem a ciągle lecieć mi się chce ale wiem, że umiem dać rozkosz. Patrząc w siebie widzę, że dyskomfort sprawia mi to, że mogę być kawałkiem mięsa, tłokiem, silnikiem. A tak się składa, że do penisa przyczepiony jest kręgosłup. Na drugim końcu kręgosłupa mam dość dobrze rozwiniętą szarą strefę erogenną.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To napisz we własnym imieniu, o to wszak w dyskusji chodzi, a nie o wyczytane skądinąd mądrości ;)

 

To nie jest wyczytana mądrość. I nie dlatego piszę, by ją promować. Nie ma jedynie słusznej odpowiedzi na wiodące pytanie, są tylko cząstkowe próby.

We własnym imieniu napiszę może za parę lat, a może wcale. To się dopiero okaże, czy będę miała o czym.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...