Skocz do zawartości
illa

Czy Kochankowie boją się..

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, AlexDark pisze:

Im więcej atrakcyjnych kobiet wokół, tym łatwiej o kolejne. 

Ja kompletnie tracę zainteresowanie.

No ale może nie jestem atrakcyjna.

 

2 godziny temu, AlexDark pisze:

kobiety nie lubią być zdobywane. Kobiety lubią wygrywać walkę o zainteresowanie faceta z konkurentkami.

Ja lubię być zdobywana. Konkurowanie mnie kompletnie nie interesuje. Nie potrzebuję się dowartościowywać "wygraną".

Albo jest to "coś", choćby i przez tę krótką chwilę, albo tego nie ma.  Nie ma znaczenia to, że potem może być zainteresowany inną, albo wcześniej był. Przecież w końcu ja mam to samo. 

 

 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, Modliiishka pisze:

Absolutnie się mylisz. Jeśli ja widzę sytuację opisaną przez Ciebie powyżej:

9 godzin temu, AlexDark pisze:
 

polubiłam @AlexDark wypowiedź, bo z pierwszym akapitem się zgadzałam; wiedziałam że będzie głos w sprawie tego, jak my patrzymy na konkurowanie... nie pomyliłam się :D

 

dokładnie, jak widzę tłum - pchać się nie lubię, dla mnie to jest jakieś upokarzające wręcz, przepychanie się w tłumie i nie ma znaczenia czy w autobusie czy do mężczyzny :)

8 godzin temu, Modliiishka pisze:

Rezygnuję, nie dlatego, że boję się konkurencji, tylko gdy widzę wianuszek kobiet od razu mam wizję bawidamka i babiarza. 

idę sobie, nie dlatego, że widzę bawidamka lecz  z przyczyn osobistych tj. przedumy :D, tak samo z autobusu wysiadam..... 

8 godzin temu, Modliiishka pisze:

Nie uważam za niestosowne, gdy to kobieta podrywa mężczyznę, chociaż to z reguły podkopuje ich pewność siebie, właśnie ze względu na odwrócenie odwiecznych ról, gdy to myśliwy staje się ofiarą. I znów wracamy do kwestii - czy (albo czego) kochankowie boją się - pewnych siebie kobiet. 

a ja z kolei nie uważam bym podrywała, ot idę po to czego chcę.... nie zawsze zdążę albo na zbyt niskiej półce leżę i mnie nie zauważy :)

 

7 godzin temu, Zouza pisze:

Ja lubię być zdobywana.

pewnie chodzi o semantykę, zdobywana to ja być raczej nie lubię, zdecydowanie bardziej wolę gdy ktoś się mną po całości zainteresuje zanim dojdziemy do seksu 

 

a jak już lekko wyczuję, że zostałam "wytypowana do zdobycia" i biada jemu, jeśli się kapnę, że w tym samym czasie "pracuje" nad kilkoma innymi - no nie ma już szans, lecz ode mnie się tego nie dowie, że czas traci, bo choćbym wcześniej skłonna była, to już przestaję....

 

i nie ma dla mnie znaczenia, że założenia znajomości mają być ulotne, czasowe - bardzo lubię czuć się wyjątkowa 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
11 godzin temu, Ritta pisze:

Faceci boją się atrakcyjnych kobiet ( bo może nie ta liga), że im nie stanie ( bo za bardzo chcą), boją się odrzucenia,  boją się być potraktowanym jak przedmiot do zabawy. Tak myślę. A jeśli się mylę drodzy Panowie to napiszcie w którym punkcie. 

Baaaardzo ogólnikowo i generalizując - tak. Jest taki schemat i bardzo atrakcyjne (w sposób ujęcia kanonu) kobiety często o tym mówią. O tym i z drugiej strony że faceci widzą w nich tylko ładną buzię. Pamiętajmy jednak że atrakcyjność jest względna. Mi osobiście współczesny kanon znany z pokazów miss nie odpowiada i nie próbowałbym nawiązywać z nią bliższych wiadomości. Nie czuję się w pełni swobodnie przy "idealnych osobach" (lub takich które chciałyby nimi być), w idealnie posprzątanych miejscach itd. Sam nie raz też słyszałem że 'zbyt wysoko celuję' na co mam też i swoją odpowiedź. 

 

Z innej strony gdybym miał bać się atrakcyjnych kobiet i z @rita bym nie był, a i Ciebie musiałbym się bać :lach:

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
6 minut temu, Wichura pisze:

Sam nie raz też słyszałem że 'zbyt wysoko caluję' na co mam też i swoją odpowiedź. 

 

co to znaczy "zbyt wysoko całuję" ? w czoło? czy jakoś inaczej? :D

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, iko pisze:

 

co to znaczy "zbyt wysoko całuję" ? w czoło? czy jakoś inaczej? :D

 

 

Celuję (autokorekta).  I nie w czoło. Do mojego calowania uwag nie było nigdy :lach:

 

  • Haha 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
16 godzin temu, Sem. pisze:

A może Ty dlatego rzadziej spotykasz tych wystraszonych, bo masz więcej szczęścia? Mówi się że faceci mają szczęście do kobiet "ah, on to ma szczęście do kobiet" ale Wy chyba też możecie mieć lub nie mieć ;) Z tym nie odkrywaniem wszystkich kart, też trudno jest się z Tobą nie zgodzić, bo to takie unisex. Jeśli wszystko na raz odkryjesz, później nie będzie co już odkrywać.

Nie nazwałabym tego szczęściem :) Po prostu jak widzę, że ktoś nie odpowiada moim potrzebom, to nie poświęcam mu dużej uwagi tylko "idę dalej". 

13 godzin temu, AlexDark pisze:

Im więcej atrakcyjnych kobiet wokół, tym łatwiej o kolejne.  Im mniej ciśnienia, tym więcej zabawy. 

Widzę, że w tym temacie zdania są podzielone, a ja się zgodzę. I to nie na podstawie własnego doświadczenia, tylko tego co obserwuję jeśli chodzi o M. Mój partner lubi się otaczać pięknymi kobietami i nie kryje tego. To przyciąga wiele innych kobiet... Nawet kiedyś zrobiliśmy taki mini test. M. założył profil na Tinderze, gdzie informował o tym, że w jego życiu obecne są inne kobiety i taki zupełnie neutralny mówiący o tym, że po prostu szuka względem określonych preferencji. Zgadnijcie, który profil cieszył się większą popularnością? Zdarzało się, że kobiety życzyły mu śmierci, albo twierdziły "ty zwykły jebaka jesteś nie żaden dominujący". Oczywiście wpierw sprawdzając, czy znajdzie się dla nich miejsce w tym szeregu. Jak się okazywało, że mają marne szanse na "wygryzienie" konkurentek, bo M. nie jest zainteresowany rezygnacją ze swoich obecnych relacji to się sypały groźby i wulgaryzmy. 

14 godzin temu, Sem. pisze:

I jeszcze każda z tych laleczek mówi co innego. Inaczej się reklamuje. Inaczej gawędzi...

Jak jeszcze mówią co innego to przynajmniej jest ciekawiej... Nie wiem jak Ty, ale ja dostaję w kółko te same wiadomości, tylko inaczej sformułowane. :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Widzę, że muszę doprecyzować myśl. ;)
Nie chodzi mi o to, iż jestem facetem otoczonym na imprezie wianuszkiem wielbicielek. Raczej mi to nie grozi i nie leży w moim charakterze. Spostrzeżenie dotyczy bardziej środowiska, w jakim się obracam. Od czasu, gdy z różnych względów (głównie zawodowych) mam styczność z naprawdę atrakcyjnymi kobietami, odbieram znacznie więcej sygnałów zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Stąd teoria, że samo obcowanie czy choćby wyłącznie przebywanie w towarzystwie pięknych kobiet, w pewien sposób przyciąga uwagę innych. Jestem pewien, że nie wynika to z atrakcyjności fizycznej (w tym względzie wiele się w moim przypadku nie zmieniło). Bardziej stawiam na zmianę mojego podejścia do kobiet, zdrowe poczucie pewności siebie budowane w oparciu o własne osiągnięcia czy wreszcie uświadomienie sobie faktu, że nawet najpiękniejsza dziewczyna też skrywa w sobie lęki i kompleksy - jak każde z nas. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż często te najbardziej wyniosłe i przyzwyczajone do adorowania mają poza wyglądem niewiele do zaoferowania. Bywają zaszkokowane faktem, że facet przeciętnej urody może grzecznie podziękować i odejść nie mając ochoty na dalszą rozmowę z nimi. ;)
Stąd moje przekonanie, że kobiety rywalizują ze sobą (nawet podświadomie) zdecydowanie bardziej, gdy mężczyzna na widok wyłącznie ładnej buzi czy zgrabnych nóg nie zachowuje się jak wyposzczony samiec. Potrafi zweryfikować tę atrakcyjność, nie daje się wodzić za nos pierwszej z brzegu lalce w szpilkach czy wreszcie wysyła wyraźny sygnał, iż jest świadom swojej wartości.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
34 minuty temu, AlexDark pisze:

czy wreszcie wysyła wyraźny sygnał, iż jest świadom swojej wartości.

 

Np wysyła "głodniaka" (sygnał) na komórkę.  Oddzwoń! Nawet znam jednego takiego który zawsze tak robi, świadom swej wartości, każe kobietom się zdobywać w taki, oraz inne sobie znane sposoby. Ale one nie chcą. Pomimo tego że lubią zdobywać i zgadzam się z Tobą w tej kwestii kobiecej "rywalizacji".

 

Mimo wszystko, jednak wolą być zdobywane.  O rywalizacji kobiet, zbyt wiele nie przeczytasz, bo to tak samo, jak gdyby wytrącić im z ręki oręż. Nie będą zdradzać swoich tajników, niemalże "nieanonimowo". Zbyt dobrze się wszyscy znamy. Odnośnie całej reszty, oczywiście że masz rację. Życie pełne jest udręki od śniadania, po kolację ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Sem. pisze:

Życie pełne jest udręki od śniadania, po kolację ;)

 

:lach:

 

tak to się mówi? zrobiłeś mi dzień :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
54 minuty temu, AlexDark pisze:

Nie chodzi mi o to, iż jestem facetem otoczonym na imprezie wianuszkiem wielbicielek.

 

W całej swej poprzedniej wypowiedzi, Ty mówisz o różnych typach kobiet. Jest taki typ kobiet, które z chwilą utraty zainteresowania którego dotychczas miały pod dostatkiem od "jednego takiego adoratora", przywołują go z powrotem swoimi kobiecymi sposobami, aby on dalej adorował, jak pozostali. Taka tam sfora adoratorów, gdyż tylko wtedy czują się dobrze i pielęgnowane, otoczone wianuszkiem.

 

Ale są też takie typy kobiet, które z chwilą tej straty, nawet jej nie zauważą. Kobiety te, nie chcą adoratora by jej adorował, tylko skupiają się na zainteresowaniu i gronie tych mężczyzn lub tego mężczyzny, którzy ją rzeczywiście interesują. Jest też taki...

 

Jest taki wiatr, co włosy Kochanków rozwiewa ;) Jest taki wiatr! Bo są też tacy mężczyźni wyobraź sobie. Tacy sami, jak te typy kobiece, tylko płeć mają inkszą.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...