Skocz do zawartości
Cuckoldplace

żona podejrzana

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, nie mam przykrych osobistych  doświadczeń , szkoda,że nie przytoczyłaś o czym był tamten wątek, całkiem podobny problem do tego opisanego tutaj (choć jeśli dobrze pamiętam -okazało się,że zmyślony),stad i moja rada jest taka sama . Tu nie mamy do czynienia z fantazją napisaną ku uciesze koniobijców tylko z człowiekiem,któremu źle sie dzieje...Porada w stylu "nie masz prawa sprawdzić najprawdopodobniej niewiernej żony bo to nieładnie" jest niepoważna po prostu. 

 

Moze i niepowazna ale jest jakaś. Gość pyta, gość dostaje.

Rozwiązań widzę wiele, ale nie ma doskonałego. Każda sytuacja i związek jest inny więc złotego, uniwersalnego środka nie ma :)

 

 

Nie będę z Tobą dyskutować czy szkoda czy nie szkoda.Sam jesteś niepoważny.

 

Niepoważna porada to jedno, bo źle doradzać, mało poważnie się wypowiadać w czyimś odczuciu to nie obraźliwe sformuowania,

Nazwać kogoś niepoważnym ... określa się go w całości.

Tak jak powiedzieć głupstwo, a nazwać kogoś głupcem.

Różnica jest. 

Myśle, że obrażać siebie nawzajem nie powinniśmy.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja pogłębszym zastanowieniu uważam, że skoro myślisz o takich drastycznych krokach to coś jest na rzeczy. Albo jesteś chorobliwie zazdrosny i chcesz pełnej inwigilacji albo coś faktycznie jest na rzeczy i nie daje ci to spokoju. Ja będąc w takiej sytuacji gdybym uciekł sie do metody z dyktafonem i faktycznie na nagraniu byloby sie do czego przyczepić to nigdy przenigdy bym sie do tego nie przyznał. Nigdy też bym do niczego tego nagrania nie wykorzystał. Jeśli uda ci sie nagrać coś co wydaje ci sie ze masz rację to nagranie jest tylko pierwszym krotkiem. I wtedy idziesz albo w prawo albo w lewo. A o nagraniu zapominasz.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Inwigilacja jest wstrętna. WSTRĘTNA! I nie jest ważne, czy miało się rację, czy nie. 

Jak słyszę o przeszukiwaniu telefonów, maili, kieszeni - niedobrze mi się robi.

Oczywiście łatwiej zrobić to niż szczerze porozmawiać. Jak każde pójście na łatwiznę. 

Pytanie co się chce osiągnąć! Rozwalić, czy naprawić związek. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak słyszę o przeszukiwaniu telefonów, maili, kieszeni - niedobrze mi się robi.

 

 

Mnie właściwie też, choć z drugiej strony ciekawi mnie nagranie z dyktafonu :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pytanie co się chce osiągnąć! Rozwalić, czy naprawić związek

Inwigilacją to tylko rozwalić.Co do niektórych powinno dotrzeć, że nie da się nikogo zatrzymać takimi metodami ani porozumieć.Jeżeli druga strona będzie chciała odejść to i tak to zrobi, a kontrolowanie tylko utwierdzi ją w słuszności decyzji.Czy żona Ciebie kontroluje ? Czy kontrolowała kiedyś ? Przecież miała powody by to robić.Napewno byłbyś zadowolony, kiedy by grzebała w twoich rzeczach, telefonie, poczcie ...Jeżeli chcesz ją zatrzymać to porozmawiajcie szczerze :)Jeżeli chodzi tylko o udowodnienie sobie , że ty masz rację ... to odpuść sobie.Rozejdźcie się jak ludzie , a nie jak .... ze wzajemnymi oskarżeniami i wyciąganiem "brudów" z przeszłości.No tak , ale przecież to jest naiwne ...Twoja żona to modliszka i pewnie oskubie ciebie ze wszystkiego znienacka ...A tak to ty byś to zrobił ? Mając dowody ...Nie chodzi tu o etykę, czy podsłuchiwanie jest be ... :)Każdy z nas ceni sobie swoją prywatność nawet w rodzinie, więc nie rozumiem dlaczego tak chętnie niektórzy przystają na takie metody i kontrolowanie drugiej strony, ale jednocześnie nie dopuszczają do siebie takich działań względem siebie.Bo przecież mnie nie wolno nagrywać, a ciebie już tak.
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Absolutnie, kontrolowanie prywatnych rzeczy jest dla mnie n i e  d o  p r z y j ę c i a. Wszystko zostawiam na wierzchu,telefon, dokumenty, listy (to tak jak prosisz kogos o przekazanie listu to dajesz go niezaklejonego, i wiesz, że człowiek honoru nie zajrzy, zaklei). Gdybym kiedys się dowiedział, że zona czy dzieci przeglądnęły mi je - to nic bym nie rozwalił, ale bym był bardzo bardzo zawiedziony. Jak mnie zona prosi o swój telefon, który jest w torebce - to wolę przyniesć całą torebkę.

... ale okrutnie korci mnie aby posłuchać jak flirtuje z przyszłym kochankiem...

W dzisiejszych czasach jest to dziecinnie proste. I choć nie jest to stricte, inwigilowanie, Raczej nic  takiego, bez uprzedzenia nie zrobię.

...i Tobie równiez odradzam, bo to jest coś jak sprawdzanie ojcostwa dziecka swojej żony.

Rada, aby zaskoczyc jest trochę dziwna. Kochanka może zaprosić na 20 minut a może przyść między 7.00, a 0.00 dwa dni później.

Ma stać i czekac???

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...