Wyzwiska

[Zouza® 29 620]

Illa, ja o "cipeczce" mówię. No cycki mi opadły

[illa 7 824]

 

słodka cipka

 

To mnie też się podoba, ale już większych zdrobnień, jak przykład Zuz dała

Zuz, mnie by też opadły

No, ale są gusta i guściki

[Zouza® 29 620]

Alter, jak ostry, wyuzdany seks, to nie ma miejsca na "słodkości"

 

Chyba, że oboje lubią "delikatesy" Ale wtedy już nie jest ostro, oczywiście dla mnie.

[Małgosia✩ 4 156]

"słodziutka cipulka...cipuleńka "

 

 -i ja uciekam gdzie "pieprz rośnie"

[może? 4 598]

nie siedzę w klimacie, ale przy "cipulce" chyba ryknęłabym śmiechem

[może? 4 598]

Każde zdrobnienie podświadomie kojarzy się z czymś infantylnym - dzieckiem, dzieciństwem, nierozwinięciem . W ogóle nie pasują mi więc do seksu cipcie, kutasiki.

Jedyny wyjątek - dupcia. Bo dupa z kolei jest zbyt ordynarna w swojej podstawowej postaci.

 

 

Trochę żałuję, że widziałam wpisu Klary

[HW275 367]

hm, traktował między innymi o zaszczanych bramach, malowniczej scenerii z porozrzucanych w klubowym kiblu zużytych prezerwatyw, lizaniu spoconych jajek przez żałosnego rogacza i tym podobnych

[może? 4 598]

Szczegół czyni scenerię

[SirPaul80 23]

Jeśli o mnie chodzi lubię jak moja Pani mówi do mnie; psie, kundlu, nawet suko heh i lizodupie.

[Duszek malże 27]

"Zamknij się suko" , "zerżnę cię qrwo", "ssij dziwko" itp. do tego odpowiedni zabawa i jest fajnie