Wyzwiska

[Zouza® 29 620]

 

Myślę że lepiej krótko i często niż powtarzać te same techniki z tym samym partnerem. Zwłaszcza gdy mówimy o cuckold, to przecież nie jest monogamia i takie zmiany są wskazane.

 

 

Chyba niezupełnie mnie zrozumiałeś.

Partnerów możesz zmieniać jak rękawiczki.

Zasób technik kiedyś się skończy.

[arek_wawa 7]

Czyli zrozumieliśmy się dobrze bo ja o tym samym piszę. Wg Ciebie powtarzanie tych samych technik ale za każdym razem z innym partnerem to ta sama technika?

[Zouza® 29 620]

Technika, to technika, niezależnie od tego z jakim partnerem. 

[arek_wawa 7]

Uważasz że to bez znaczenia z jakim partnerem? Przecież nawet czynniki czysto fizyczne mają wtedy znaczenie. Wzrost, waga, wszystko. Nie wspominając o takich jak zapał spowodowany tym że mamy do czynienia z kimś zupełnie nowym.

[Zouza® 29 620]

Oesu, nie wkładaj mi w usta czegoś, czego nie powiedziałam,ok.?

 

Może bardziej obrazowo wyjaśnię.

Jak ostrzysz kredkę temperówką, to nie ma znaczenia, czy kredka jest niebieska, zielona, czy czerwona. Wsadzasz ją w dziurkę i obracasz. To jest technika.

Zmiana techniki nastąpi nie wtedy, gdy zmienisz na inną kredkę, a naostrzysz którąś już nie temperówką, a np. żyletką. 

 

Jak wkładasz dwa palce w cipkę i stosujesz ruch posuwisto-zwrotny, to samo ułożenie palców, to samo tempo i siłę, to niezależnie od tego, czy robisz to z panią X, czy panią Y - stosujesz tę samą technikę. Nie ma znaczenia waga pań(w omawianej kwestii techniki), typ urody - ale Twoje działanie.

Efekt owego działania to już całkiem inna kwestia.

 

Ale przypominam, że tytuł tematu brzmi: "Wyzwiska".

Czyli zrozumieliśmy się dobrze bo ja o tym samym piszę. Wg Ciebie powtarzanie tych samych technik ale za każdym razem z innym partnerem to ta sama technika?

 

Zresztą nie widzisz sam, że Ci wyszło masło maślane?

[Duszek wyuzdany_kochanek]

Uwielbiam lekki wulgaryzm w łóżku, wszystko zależy od stopnia podniecenia

czasem bardziej hardcorowo, czasem mniej

bardzo to mnie nakręca ale z szacunkiem dla Pań zawsze

[arek_wawa 7]

 

Zresztą nie widzisz sam, że Ci wyszło masło maślane?

to nie jest masło maślane tylko uzasadnienie. 

Może bardziej obrazowo wyjaśnię. Jak ostrzysz kredkę temperówką, to nie ma znaczenia, czy kredka jest niebieska, zielona, czy czerwona. Wsadzasz ją w dziurkę i obracasz. To jest technika. Zmiana techniki nastąpi nie wtedy, gdy zmienisz na inną kredkę, a naostrzysz którąś już nie temperówką, a np. żyletką. 

nie ma znaczenia czy pończochy są niebieskie, czarne czy zielone ale różna będzie technika ich zdejmowania bo mogą mieć inną grubość i być inaczej wykonane. Różnorodność technik. 

Jak wkładasz dwa palce w cipkę i stosujesz ruch posuwisto-zwrotny, to samo ułożenie palców, to samo tempo i siłę, to niezależnie od tego, czy robisz to z panią X, czy panią Y - stosujesz tę samą technikę.

stosuję różnorodną technikę, zależnie od dziurki ma ogromne znaczenie czy robię to z panią X czy Y.

[Zouza® 29 620]

To polecam ponowne przeczytanie tego, co napisałam, bo chyba z tym jakiś problem.

 

Jak wkładasz dwa palce w cipkę i stosujesz ruch posuwisto-zwrotny, to samo ułożenie palców, to samo tempo i siłę, to niezależnie od tego, czy robisz to z panią X, czy panią Y - stosujesz tę samą technikę.

 

 

Wg Ciebie powtarzanie tych samych technik ale za każdym razem z innym partnerem to ta sama technika?

Powtarzanie TYCH SAMYCH TECHNIK TO TA SAMA TECHNIKA, zmienia się tylko partner.

Jeśli w związku ze zmianą partnera zmieniasz technikę, to są inne techniki.

 

Rozumiesz różnicę?

[może? 4 598]

 

Rozumiesz różnicę?

 

Zuzopedio, Ty

Bardzo dobrze to tłumaczysz i rację masz.

Arek - jeśli na pani X stosujesz inne zabiegi niż na pani Y, to jednakowoż używasz dwóch technik różnych. Dostosowanych do grubości, być może  

[KrissKross 1 977]

bardzo to mnie nakręca ale z szacunkiem dla Pań zawsze

 

W trakcie ostrego sexu, gdy lecą wulgaryzmy jakoś ten szacunek odsuwamy wobec siebie na bok  

Ba, można powiedzieć że wtedy go nawet wcale nie ma. Nie wyobrażam sobie ostrej sytuacji łóżkowej gdy mówię "a teraz wypnij dupę je...a. suko, ale z szacunkiem Kotku", a Ona odpowiada "dobrze mnie rżnij chuju, ale z szacunkiem Misiu"

Po wszystkim dopiero następuje czas na przytulenie i wyciszenie, i wtedy jest czas na bliskość, czułość