sondaż socjologiczny

[illa 7 824]

M: Więc jednak "skutek" jest ważny, gdyby nie ciąża to byłoby OK?... Jednym słowem nie ma "trupa" (ciąży) nie ma sprawy?

 

Odpowiedziałam na Twoje pytanie :

 

 

Czy ten "chłopiec" (oj, znam ja takich "biednych chłopców") doznał jakiejś straszliwej krzywdy?

 

Ciąg myślowy w dyskusji  powinien być logiczny

[Nikt70 288]

To muszę się teraz przyznać ... i trzeba mnie zamknąć i leczyć.

Według prawa i opinii niektórych forumowiczów jestem pedofilem ....

Moja obecna żona miała 14 lat , a ja 18 ...

Nie ma znaczenia że jesteśmy że sobą 26 lat

Jestem zboczeńcem do leczenia .... zryłem psyche 14 latce ...

[ŁaurBałaur 1 332]

M: Illa, nie dowiedziałem się jednak czy dobrze zinterpretowałem Twoją wypowiedź.

Ps. moje pytanie było logiczną konsekwencją Twojej wypowiedzi, tak sądzę...

 

To muszę się teraz przyznać ... i trzeba mnie zamknąć i leczyć.Według prawa i opinii niektórych forumowiczów jestem pedofilem ....Moja obecna żona miała 14 lat , a ja 18 ...Nie ma znaczenia że jesteśmy że sobą 26 lat :)Jestem zboczeńcem do leczenia .... zryłem psyche 14 latce ...

Właśnie jeden z przypadków, o których wspomniałem jest podobny, ludzie żyją ze sobą szczęśliwie i mają trójkę dzieci, dom i psa a gdyby facet poszedł "siedzieć" to pewnie byłoby inaczej...

[illa 7 824]

M: Illa, nie dowiedziałem się jednak czy dobrze zinterpretowałem Twoją wypowiedź.

 

Nie mam pojęcia jak zinterpretowałeś

 

Chciałam poznać opinie Forumowiczów i tak też się stało, wnioski są bardzo przejrzyste:

ksiądz pedofil - zło najgorsze

nauczycielka pedofilka - jest git, nic się nie stało.

 

 

Moja obecna żona miała 14 lat , a ja 18 ...

 

Jednym się udaje, inni mają mniej szczęścia, bo życzliwi doniosą komu trzeba znam takie trzy przypadki.

[ŁaurBałaur 1 332]

 

ksiądz pedofil - zło najgorszenauczycielka pedofilka - jest git, nic się nie stało.

M: jest pewna różnica między tymi dwoma sytuacjami:

dorosłym facetem("wisi mi" jakie ciuchy nosi) molestującym małoletnich, którzy nie mają na to ochoty a małoletnim, który "prześladuje" dorosłą kobietę i nachodzi ją w jej domu.

 

Tak to postrzegam ale oczywiście mój osąd opieram na mizernej wiedzy jaką przekazał nam pewien portal internetowy.

[illa 7 824]

 

jest pewna różnica między tymi dwoma sytuacjami:dorosłym facetem("wisi mi" jakie ciuchy nosi) molestującym małoletnich, którzy nie mają na to ochoty a małoletnim, który "prześladuje" dorosłą kobietę i nachodzi ją w jej domu.

 

Oczywiście, że jest różnica, która nazywa się stroną podmiotową czynu, niemniej chodzi o ten sam czyn i sprawcę, którego część Forumowiczów usprawiedliwia.

Najpewniej chłopak nie czuje się ofiarą, ale czy można wykluczyć, iż nie poczuje się nią w przyszłości?

 

Nauczycielka przyzwoliła na amory, a zezwolić nie powinna, czy może Twoim zdaniem zachowała się tak odpowiednio?

[ŁaurBałaur 1 332]

 

Nauczycielka przyzwoliła na amory, a zezwolić nie powinna, czy może Twoim zdaniem zachowała się tak odpowiednio?

M: Niczego takiego nie twierdzę ale nie "zawlókłbym jej za to na szafot" , już do stała po d...

36 - letnia kobieta ma spore potrzeby w "tym zakresie" i albo je naturalnie rozładowuje albo...

[Jans✩ 5 320]

Jans, dnia 17 Października 2013 - 12:42, napisał(a):W moim przekonaniu bardziej sluszna byla by najpierw kara wieloletniego leczenia w zamknietym zakladzie dla psychicznie chorychM: I to tak bez opinii psychiatrów? Chwila "słabości" i "czapa"? Akurat po Tobie spodziewałem się bardziej wyważonej oceny - gdybyś miał wątpliwości to był wyraz uznania.Panowie mający żony czy nie pamiętacie, że kobietami rządzą hormony (mężczyznami też jednak w mniejszym stopniu), czy przez kilka dni w miesiącu nie są one "nie do zniesienia" a następnie same sobie się dziwią jak mogły być tak "nienormalne", wie o tym nawet ustawodawca bo po cóż umieszczałby zapis art. 149 w kodeksie karnym?CytatMatka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.podczas gdy za "normalne" zabójstwo grozi kara co najmniej 8 lat? - to był tylko przykład pewnej świadomości. 

 

 

Sorry:

 

- nic nie mówiłem w mojej wypowiedzi o braku opinii psychiatrów , przekazałem moje przekonanie

- to czy ktoś się po mnie tego spodziewał czy nie jest rzeczą nieistotna w dyskusji

- ja sam prezentuje tylko mój pogląd bez oczekiwań określonych poglądów od kogokolwiek

- z natury rzeczy i przekonania jestem legalista i stoję na stanowisku przestrzegania porządku prawnego jaki ludzie sami dla siebie stworzyli

- chwila „słabości” a może nawet więcej tych „chwil” w żadnym stopniu nie mogą stanowić usprawiedliwienia nauczycielki.

Jest ona bowiem zobowiązana do przestrzegania prawa jak każdy obywatel a dodatkowo do kształtowania właściwej sylwetki moralnej w powierzonej jej grupie uczniów.

Tutaj nauczycielka przynajmniej dwukrotnie przekroczyła dozwolone ramy postepowania.

 

W pozostałej części uważam , ze nie należy stawiać znaku równości miedzy chwila porodu dziecka (art. 149 KK) a pozostałym życiem kobiety.

Zycie kobiety nie jest bezustannie objęte tym paragrafem , to tylko wyjątek.

Chwile porodu nie są częste. Poza tymi wyjątkami wpływ hormonów na kobietę i mężczyznę jest różny i nie porównywalny.

Czas regularnych niedyspozycji nie usprawiedliwia kobiet od racjonalnego postepowania.

Gdyby tak było to zapewne ustawodawca uwzględnił by ten czas jako traktowanie kobiet z ograniczona odpowiedzialnością.

 Tak nie jest i słusznie.

Tak wiec próby szukania usprawiedliwienia nauczycielki w „burzy” hormonów , „chwil słabości” , czy innych są skazane na niepowodzenie.

Kobieta jest z pewnością bardziej a nie mniej odpowiedzialna niż mężczyzna ponieważ tutaj natura wyposażyła ja w ta wartościową cechę w celu ochrony gatunku ludzkiego i nie jest to zalezne od poziomu jej hormonow.

[ŁaurBałaur 1 332]

M: Rozumiem Twoje stanowisko choć go nie podzielam w kwestii surowości kary. Przykład art. 149kk był tylko przykładem.

 

Czas regularnych niedyspozycji nie usprawiedliwia kobiet od racjonalnego postepowania.

Doprawdy? . Wiesz... jestem mężem od dłuższego już czasu i takie przypadki "okresowej niedyspozycji psychicznej" to dla mnie nic zaskakującego .

 

Poza tymi wyjątkami wpływ hormonów na kobietę i mężczyznę jest różny i nie porównywalny.

Czas regularnych niedyspozycji nie usprawiedliwia kobiet od racjonalnego postepowania.

Trochę to sprzeczne. Z jednej strony nieporównywalne różnice a z drugiej brak usprawiedliwienia i "jednakowe traktowanie".

Chyba już trochę wychodzimy poza ramy tematu .

[mooncouple✩ 915]

Z pedofilią od kilku lat jest grubo pod względem tego że szybciej dorastamy tz nie my staruchy ale młodzież   trafić na 14 latkę która wygląda lepiej niż studentki za moich czasów - i to nie tylko pod względem zachowania i doświadczenia ale i cech fizycznych / rozmiar cycków- wzrost- i oczywiście makijaż którego nie powstydziłaby się gwiazda niemieckich dawnych filmów porno, jest cholernie łatwo

stąd też mnóstwo absurdalnych spraw gdzie przelotny romans w dobrej wierze kończy się poznawaniem włochatych przyjaciół pod celką i fakt w polskich realiach jest jeden faceci mają tu gorzej,

no bo pedofilia od razu kojarzy się ze starym grubym i brzydkim oblechem obmacującym małych chłopców lub dziewczynki, co przy sądowych statystykach art 200 par 1 i 2 k.k będzie się chuja miało do rzeczywistości- po dupie dostają najczęściej młodzi którym się nie chciało dowodu sprawdzać zanim zdjeli zapoznanej miss wieczoru majty z dupy.

 

Jako cham i prostak oraz trochę szowinistyczna świnia mówię stanowczo iż prawo powinno być dla wszystkich takie samo i nie obchodzi mnie,  że  w przedmiotowej sprawie ten 14-latek  miał frajdę ze szczęśliwym nawet poczęciem z pełnoletnią nauczycielką, nikt nie powiedział że gimazjalistka którą obracał nieświadomy student nie miała frajdy zanim rodzice lub ona sama nie zgłosili zdarzenia na policję.Skoro przykładowy studenciak może mieć zasrane papiery i życiorys lub nawet trafić do paki za takową przygodę - przykładowa pani nauczycielka powinna również.