sondaż socjologiczny

[Arczi90 400]

Wydaje mi się, że takie sytuacje wywołują oburzenie, gdyż od osoby starszej oczekuje się jakiegoś zdrowego rozsądku.Wiek zobowiązuje do tego by mieć inne postrzeganie takich spraw, które wykreowało się przez doświadczenie życiowe.Wszystkie takie objawy traktuje się jak zaburzenia psychiczne - w końcu w naturze kopulowanie z dziećmi nie występuje.Otoczenie nadal tkwi w błędzie że młoda osoba mająca tylko czy aż 14 lat jest niewinna i czysta.Skoro są dziewczynki (14 - 15 ) lat które uprawiają już seks z dużo starszymi od siebie osobami to czemu nie może tyczyć się to też chłopaków (tego samego wieku).

[Duszek cuck85]

Jest to jedna z tych sytuacji, w której nowoczesne, zestandaryzowane, demokratyczne prawo rozmija się z rzeczywistością, która przedstawia się następująco: dla większości 14-latków płci męskiej romans z atrakcyjną nauczycielką stanowi idee fixe i , skonsumowany, nie wiąże się raczej z negatywnymi konsekwencjami (chyba, że wynikiem takiego związku jest dziecko). Z psychiką kobiet jest inaczej, ale dzisiaj, niezależnie od naszych zapatrywań w tej kwestii, mamy (przynajmniej w teorii) j e d n o  prawo dla wszystkich, bez rozróżnienia na płeć, sprawowane funkcje itd. W mojej ocenie ta Pani powinna trafić do więzienia.

Jeszcze 150 lat temu było dość powszechnym zwyczajem, że ojcowie sami zaprowadzali swoich nastoletnich synów do burdelu celem nabrania przez nich wprawy. Sto lat wcześniej inicjację przeprowadzały kucharki, służące, a w wersji ''escort'' guwernantki. A dzisiaj, cóż...Dura lex, sed lex. Nie zapominajmy, że sami obowiązujące prawo tworzymy, a tkwiące u jego podstaw zasady obejmują każdą bez wyjatku sferę życia.

[Nikt70 288]

Wydaje mi się, że takie sytuacje wywołują oburzenie, gdyż od osoby starszej oczekuje się jakiegoś zdrowego rozsądku

W sytuacji gdzie chodzi o sex, uczucia, pożądanie, namiętność trudno oczekiwać rozsądku i logiki

[gentleman 1 123]

Do więzienia nie powinna trafić.

 

1.Ze względu na poczęte dziecko.

2.Inicjatywa nie wyszła od niej. Nie jest to żadna okoliczność łagodząca biorąc pod uwagę wiek kobiety. Ale... postępowanie chłopaka, też trzeba wziąć pod uwagę.

 

Prace społeczne (po pewnym czasie od urodzenia dziecka) byłyby najlepszą karą.

 

On powinien ponieść jakieś konsekwencje. Obecna młodzież jest niesamowicie rozwydrzona.

Współczuję obecnym nauczycielom.

Najbardziej poszkodowane będzie dziecko.

 

To że on nie pomyślał o antykoncepcji to można się spodziewać.

Ale ona?

Nawet jak nic nie brała i nic nie miała (prezerwatywy) to mogła go inaczej "rozładować".

Ręką, ustami, tyłkiem.

 

Chuć wzięła górę nad jej myśleniem.

"Bo dawno faceta nie miała..."

[Jans✩ 5 320]

 

Pytanie brzmi:Do więzienia czy nie?

 

W moim przekonaniu bardziej sluszna byla by najpierw kara wieloletniego leczenia w zamknietym zakladzie dla psychicznie chorych a nastepnie dozywotnie odsuniecie od prawa wykonywania zawodu majacego stycznosc z nieletnimi.

Jak wiadomo dorosly pedofil pozostawia w psychice dziecka dozywotnio traume ktorej zadna kara nie usunie.

Wazne jest jednak dla spoleczenstwa profilaktyczne zdecydowane dzialanie ostrzegajace wszyskich przed podobnymi czynami.

Istotna jest swiadomosc nieuchronnosci kary i brak jakichkolwiek usprawiedliwiajacych i chroniacych immunitetow dla sprawcy .

Czyny karalne pedofila nie powinny byc przedawniane bowiem skutki jego dzialania sa dozywotnie.

Osoby chore psychicznie (pedofile , gwalciciele) powinny juz wczesniej miec mozliwosc leczenia sie w wyspecjalizowanym osrodku zdrowia.

W ogromnej wiekszosci za czyny pedofilskie odpowiadaja mezczyzni a tylko w niewielkiej czesci kobiety. Kobiety nie moga byc tutaj inaczej traktowane niz pozostali sprawcy.

Dzieci pochodzace z pedofilskich zwiazkow powinny byc otoczone dozywotnia jak najdalej idaca troska i opieka panstwa.

[ŁaurBałaur 1 332]

W moim przekonaniu bardziej sluszna byla by najpierw kara wieloletniego leczenia w zamknietym zakladzie dla psychicznie chorych

M: I to tak bez opinii psychiatrów? Chwila "słabości" i "czapa"? Akurat po Tobie spodziewałem się bardziej wyważonej oceny - gdybyś miał wątpliwości to był wyraz uznania.

 

Panowie mający żony czy nie pamiętacie, że kobietami rządzą hormony (mężczyznami też jednak w mniejszym stopniu), czy przez kilka dni w miesiącu nie są one "nie do zniesienia" a następnie same sobie się dziwią jak mogły być tak "nienormalne", wie o tym nawet ustawodawca bo po cóż umieszczałby zapis art. 149 w kodeksie karnym?

Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

podczas gdy za "normalne" zabójstwo grozi kara co najmniej 8 lat? - to był tylko przykład pewnej świadomości.

 

 

Chuć wzięła górę nad jej myśleniem."Bo dawno faceta nie miała..."

Argument prosty ale jakże prawdziwy. Tak właśnie zapewne było a teraz co? W "kazamaty" na resztę życia?

 

Czy ten "chłopiec" (oj, znam ja takich "biednych chłopców") doznał jakiejś straszliwej krzywdy?

[illa 7 824]

 

O ile czarna kiecka jest góry potępiana i społeczeństwo w większości domaga się sankcji karnych, o tyle co do tej osoby świeckiej wyraża wątpliwości.

 

Powyższa teza się sprawdziła.

Celowo zestawiłam te dwie grupy sprawców pedofilli.

 

Ksiądz pedofil - gromy się sypią najgorsze, zestaw proponowanych społecznie kar, z karą śmierci włącznie

 

Nauczyciel, w dodatku kobieta - usprawiedliwiana, winna jest ofiara pedofilki, przecież nie ona sama, ona tylko poddała się amorom swojego ucznia.

 

Co gorsze widoczne wartościowanie małoletniej ofiary ze względu na płeć i przerzucenie ciężaru winy na nią samą, co przypomina niedawną wypowiedź pewnego biskupa.

 

Cóż z tego, że ktoś zna trzy podobne przypadki, nasz system prawny to nie common law, wiec podobieństwa nie mają żadnego znaczenia, jak również cytowane wyjątki z prawa stanowego.

 

Nie założyłam tej dyskusji po to, by przewidywać sądowy wynik tej historii, ciekawa byłam opinii naszego forumowego grajdołka, choć je  przewidywałam, co zaznaczyłam na wstępie.

[ŁaurBałaur 1 332]

M: podzieliłem się tylko swoimi spostrzeżeniami, nic mniej nic więcej.

[illa 7 824]

 

Czy ten "chłopiec" (oj, znam ja takich "biednych chłopców") doznał jakiejś straszliwej krzywdy?

 

Nie, w ogóle, ojcostwo w wieku 14 lat jest spełnieniem jego marzeń

[ŁaurBałaur 1 332]

M: Więc jednak "skutek" jest ważny, gdyby nie ciąża to byłoby OK?... Jednym słowem nie ma "trupa" (ciąży) nie ma sprawy?