Wasze fantazje BDSM.

[Mr.K✩ 5 977]

Niestety żona tych fantazji nie podziela, więc zastanawiam się nad wizytą u seksuologa aby je zwalczyć ;-/

 

Ale dlaczego ty masz iść do seksuologa dlatego, że małżonka nie podziela twoich fantazji? Każdy ma święte prawo mieć własne, tak jak i własne zdanie. Małżonka zapewne także ma swoje fantazje, o których pewnie wstydzi się rozmawiać otwarcie. Z tobą czy w ogóle. A że są one odmienne od twoich to nie znaczy, że któreś są bardziej "normalne".

 

 

O klubach mi nic nie wiadomo, ale pokrewne eventy są organizowane w kraju od dawna.

 

Eventy są organizowane w wielu klubach (Usta, PriveClub, ten pod Gdańskiem, itp) ale raczej w wersji "zdzisiek ochujałeś nie tak mocno". Dedykowane kluby to najbliżej Berlin lub Czechy.

[Gioffre 68]

Eventy są organizowane w wielu klubach (Usta, PriveClub, ten pod Gdańskiem, itp) ale raczej w wersji "zdzisiek ochujałeś nie tak mocno". Dedykowane kluby to najbliżej Berlin lub Czechy.

 

Słyszałem też dużo dobrego o Moskwie.

[Mr.K✩ 5 977]

 

Słyszałem też dużo dobrego o Moskwie.

 

No, tam to pewnie jest tak dobrze, że można nie wrócić.

[rita✩ 7 323]

Duszenie. Ale takie prawdziwe i bezpiecznie przeprowadzone,nie lekkie zaciskanie rak na szyi.

Ale poki co ufam tylko dwom osobom w tej kwestii i tylko im bym pozwolila

[gonia 262]

Ale dlaczego ty masz iść do seksuologa dlatego, że małżonka nie podziela twoich fantazji? Każdy ma święte prawo mieć własne, tak jak i własne zdanie. Małżonka zapewne także ma swoje fantazje, o których pewnie wstydzi się rozmawiać otwarcie. Z tobą czy w ogóle. A że są one odmienne od twoich to nie znaczy, że któreś są bardziej "normalne".

ja tam pomyślałam, że z żoną chce iść, co by zaczęła podzielać;-) 

[Matt2233 592]

Chciałbym kiedyś złapać jakąś mężatke na zdradzie, gdzieś w krzakach, i używając szantażu zmusić ją do wykonywania moich rozkazów, oczywiście zaczął bym od zrobienia zdjęć dla męża, które by nie zobaczył i zlania tyłka pasem, a później musiala by robić wszystko od seksu ze mną po seks grupowy i gang bang

[Wojtek90 33]

Ja mam fantazje o uoprzedmiotowieniu hotki! Rżnę ją ostro na oczach męża.. Anal, ass to mouth, face fuck

[Wichura® 19 361]

Moja fantazja - ale chyba nie tylko moja (Aniołek też się nad nią poważnie zastanawia) to ostry gang bang gdy ona jest związana i uległa. 

No w sumie mam dwie takie fantazje:

1. Ja też jestem dominujący i wprowadzam Aniołka na smyczy

2. Ja jestem uległy i związany muszę patrzyć jak Aniołek jest męczony

Najlepiej więc przetestować obie wersje

[fedur 31]

Taki jest plan

możemy pomóc? :-)

[surfer77✩ 1 961]

To teraz ja:

 

Duża impreza, zlot, potańcówka, bal. Bawimy się ze znajomymi z forum. Po jakimś czasie atmosfera pomiędzy mną a jedną z Pań zaczyna się erotycznie zagęszczać...seksowne tańce, pocałunki, dotyk, dreszczyk emocji...w końcu idziemy znaleźć jakieś bardziej intymne miejsce, lądujemy w pokoju...robi się gorąco, zaczynamy pozbywać się coraz to następnych elementów garderoby, lądujemy na łóżku, pieszcząc swoje ciała, smakuję jej cipeczkę, pieszczę językiem słodkie zakamarki doprowadzam na szczyt rozkoszy...chwila na oddech i role się zmieniają. Całujemy się, pieścimy się, w końca prosi mnie abym usiadł na fotelu, szepcze do ucha, że to będzie coś specjalnego, kusi. Oczywiście, że się jej poddaję, tak ładnie prosi, siadam w tym fotelu...zaczyna mnie oplatać swoim kuszeniem, ulegam, wiąże mnie, krępuje, po kilku chwilach nie mam już swobody ruchu. Siada na mnie okrakiem, całuje, pieści, męczy, wbija paznokcie w tors, przygryza szyję, błagam, żeby się na mnie nabiła...ale ona przestaje, schodzi ze mnie, daje buziaka, ubiera się, gasi światło i wychodzi z pokoju, rzucając krótkie "pa", zostawiając mnie nadal przywiązanego do fotela. 

Co jest do cholery? Próbuję się oswobodzić, ale niestety słodka kochanka postarała się mocno, i moje próby oswobodzenia spełzły na niczym. Czas płynie powoli, siedzę sam w ciemności, nagrzany, trochę już, zły, nadal czuję jej perfumy...mija może pół godziny, otwierają się drzwi, do pokoju ktoś wchodzi, zapalają światło, oczy przyzwyczajone do ciemności przeszywa ból, wchodzi więcej osób, zaczynam ich w końcu rozpoznawać...jest moja żona, jest i ona, niedoszła kochanka ze swoim partnerem, jeszcze jedna para i jeden jeszcze facet. Znamy się wszyscy...o zbóje, ale mnie urządziliście...Towarzystwo, zaczyna się relaksować, mieszać, wszystko zmierza ku jednemu...coraz mniej ubrań, pocałunki, przyjemności. Moja niedoszła kochanka podchodzi do mnie z tyłu, drażni mnie, pieści, kokietuje, szepcze do ucha drobne i większe świństewka, ociera się o mnie ciałem, "patrz na nich, patrz na żonę"...Żona właśnie w pozycji od tyłu przyjmuje jednego z kochanków, drugiemu robi dobrze ustami, a pozostałych dwoje również zaczyna się pieprzyć. Nadal mnie męczy, zaczyna bawić się moim członkiem, utrzymuje mnie umiejętnie w dużym podnieceniu, zadaje też słodki ból, jest naprawdę pomysłowa...Gdy żona, moja słodka surfinia, zaczyna szczytować przy podwójnej penetracji, kochanka znów mnie opuszcza, i dołącza się do kochających, zmieniają się partnerami, dziewczyny również muskają się ustami, pieszczą się. Po jakimś czasie, wszyscy wstają i podchodzą do mnie, Panie opierają się o mnie i wypinają swoje tyłeczki, po chwili już są ponownie rżnięte. Mam buzie dziewczyn przy swojej, czuje ich przyspieszone oddechy, westchnięcia i jęki, dotykają mnie, całują, na zmianę, siebie też, pieszczą rękoma mojego członka, jestem na skraju, trzymany jestem cały czas tuż przed...gdy Panowie kapitulują i po kolei dochodzą, gdy moja niedoszła kochanka jest już wolna, siada w końcu na mnie i zaczyna mnie ujeżdżać do zwycięstwa, tak już mnie wcześniej zagotowały, że długo to nie trwa, i ja też dochodzę do wspaniałego zwycięstwa