Skocz do zawartości
Zouza

Squirt - dlaczego ze mną nie?

Rekomendowane odpowiedzi

Jans :facepalm:

 

Zou !

Sorry , to byl tylko zart ktory na kanwie tematu mi sie krzywo skojarzyl. Te wizyty medykow maltretujacych pacjenta w calej powadze medycyny tutaj akurat zostaly swietnie wyolbrzymione.

Czesto pacjentka wije sie bezsilnie po okiem tych "troskliwych badaczy".

A squirt taki czy siaki nie ma tutaj nic do rzeczy , to tylko przyklad rezysera.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jans, no spokojnie :D Wiem, że to żart. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bywaja i inne squirty :facepalm:

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=-2w8aL6II74

Jans :D

Dzięki bardzo, ale AniQ nie nadużywa Laxigen'u ;)

 

Jans :facepalm:

 

 

 

A czy Tobie jest głupio, czy źle jak masz wytrysk? :D

Tak, to był squirt.

Przepraszam, że tak późno odpowiadam - dopiero teraz odczytałam Twoje pytanie.

 

Dziękuję Zou :)

Lepiej późno, niż później.

No wolałem się upewnić, bo nie lubię być "dumny" z czegoś, co mi się wydaje :D

I nie jest mi głupio, czy źle gdy dochodzę ;)

Jest mi natomiast trochę źle, gdy kobieta nie dochodzi :P;)

Aczkolwiek ten squirt...mmmm...

 

// A.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najprawdopodobniej był to squirt. 

Ważne pytanie czy AniQ (jej)  było przyjemnie? 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

zona przede mna miala 2, przy mnie miala pierwszy raz i zszokowalo ja to. musialem sie jednak nameczyc

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobra dodam coś od sienie dla mnie najlepsze to podczas kochania mojej nadziewającej się na gruby pal kochanka strzela podczas rownoczesnego pieszczenia takim ciepłym nazywajcie to jak chcecie dla mnie to OMEGA szczytu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z moich obserwacji  w tym  temacie: 

Partner I:  Dobry w Ars Amandi, wywoływał squirt zawsze posługując się  palcami, działając intuicyjnie ( sam się do tego  przyznał.)

Przy nim miałam to dość często. 

Partner II, pefekcjonista. Działał wg .sprawdzonej i "żelaznej " metody i był w stanie wykonać coś takiego prawie że " na żądanie", a posługiwał się zawsze i tylko palcami. 

Trzeci  mój partner nie znał kompletnie zagadnienia i jak sama widziałam niewiele orientował się w temacie, a  próby "doszkolenia" go spełzły na niczym. Zaznaczam że tzw. chemia była w tym przypadku wyjątkowo silna i być może dlatego "udało się "mu  w czasie zwyczajnej penetracji ze dwa czy trzy razy jakoś chyba  "mimochodem" wywołać squirt.( można chyba tak to ująć .)

 Z kolejnym -  jego umiejętności takie  średnie i chemia  też  raczej średnia, takoż i zero takiego zjawiska.

Ostatni , świetny, wrażliwy kochanek z dużą inteligencją i intuicją, "zaliczył" dwa sukcesy. Nie  wiem czy na pewno  działał tylko  intuicyjnie, bo sam  stwierdził że tak, ale na pewno działał właściwie. :) Tyle moich obserwacji.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Reasumując wszystkie wypowiedzi osób w tym temacie chciałbym dołożyć swoje kilka groszy. Od razu przyznam się ze nie miałem okazji przeżyć tego zjawiska, aaaaleeee eee... no właśnie ale. Zacznę od początku. Mam znajomego który zdradził mi ze nie ma żadnego problemu z tym żeby kobietę doprowadzić do wytrysku i ze zawsze udaje mu się to osiągnąć za pomocą palców. Więc moim zdaniem tu chodzi o technikę booo... po pierwsze kobieta pozwalająca sobie na gmeranie palcami przez faceta w swojej cipce musi być w jakiś sposób napalona na niego, po drugie umiejętne pieszczoty faceta prędzej czy później spowodują rosnące podniecenie kobiety i po trzecie jak nie wiesz jak to robić to poprostu całe podniecenie i chęci do czegokolwiek pękną jak balon przebity igłą... Tak więc bez techniki nie ma wtrysku. Oczywiście jest jeszcze jedno ale, które akurat miałem okazję przeżyć osobiście. .. czyli nieświadomość kobiety o istnieniu tego typu orgazmu plus rosnący dyskomfort przed wytrysnieciem. Nieświadoma kobieta zbierający się płyn odczuwa jako potrzebę zrobienia siku i tak też myśląc miałem kilka sytuachi w których partnerki uciekały mi z łóżka do łazienki z tekstem "poczekaj, musze siusiu bo nie wytrzymam"... A tu chodzi o to by kobieta wstrzymała ten zbierający się płyn do momentu aż organizm sam nie da rady dalej blokować go i... mamy squirt. Nie wiem czy dane mi będzie coś takiego przeżyć, ale cóż mam nadzieję, że tym wpisem dołożyłem cegiełke do tematu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

a mi się zdarzyło zjawisko nadprzyrodzone lub też odkryłam swoją nową dysfunkcję :facepalm:

 

ano, squirt tak naprawdę poznałam po zaistnieniu w zk i dalej był zjawiskiem niezbyt często spotykanym u mnie, a wczoraj... wczoraj...za sprawą jednego pana i przy współudziale mojego męża .... hmmm... miałam ich 7 !! (słownie: siedem pod rząd); prawda jest taka, że nie udało się mi mieć orgazmu (to też nowość dla mnie)

 

i ja już wiem, ja już znam swoją tajemnicę jak i dlaczego... i jedno wiem, nie z każdym jest to możliwe i mało co zależy wg mnie od mężczyzny a dużo od tego co się w kobiecej głowie dzieje... teraz wiem to na 100%

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

iko, oj tak, to zdecydowanie zależy od tego, co się dzieje w głowie... :)

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...