Squirt - dlaczego ze mną nie?

[Duszek]

iko, oj tak, to zdecydowanie zależy od tego, co się dzieje w głowie...

 

Lula.

 

 

widzisz... dla mnie to zjawisko dość nowe - ów squirt... i sama wiesz, że trzeba nieco się z nim kilka razy spotkać, zobaczyć drogi (bo ja na razie znam dwie) i jak ta pierwsza jest faktycznie czysto "mechaniczna" i również przyjemna, tak ta druga, która dała mi go po wielokroć jest dla mnie samej ogromnym zaskoczeniem.... cholernie przyjemnym zaskoczeniem

 

jak również cieszy mnie to, że dalej tak mało o sobie wiem... 

[Sailor&Lula 10 084]

widzisz... dla mnie to zjawisko dość nowe - ów squirt... i sama wiesz, że trzeba nieco się z nim kilka razy spotkać, zobaczyć drogi (bo ja na razie znam dwie) i jak ta pierwsza jest faktycznie czysto "mechaniczna" i również przyjemna, tak ta druga, która dała mi go po wielokroć jest dla mnie samej ogromnym zaskoczeniem.... cholernie przyjemnym zaskoczeniem

 

jak również cieszy mnie to, że dalej tak mało o sobie wiem...

 

Zdecydowanie, warianty orgazmowe i squirtowe to dla mnie niewyczerpane pole niespodzianek i odkryć... Więcej na forum nie napiszę

 

Lula.

[Duszek]

Zdecydowanie, warianty orgazmowe i squirtowe to dla mnie niewyczerpane pole niespodzianek i odkryć... Więcej na forum nie napiszę

 

Lula.

 

 

ja też nie i tak mam wrażenie że za dużo napisałam

[Wichura® 19 361]

Z moich obserwacji w tym temacie fakt zaistnienia squirtu to kumulacja wielu rzeczy.

 

Po pierwsze technika. Oczywiście nie przeczę, że ktoś może zostać tak doprowadzony "przypadkowo" lub mieć tendencje do kobiecego wytrysku. Partnerka z którą doświadczałem tego osiągała jednak squirt wyłącznie przy bardzo silnej stymulacji palcami (zwykle w większej niż przeciętna ilości) i właściwa technika była tu bardzo pomocna.

 

Po drugie: głowa. Jeżeli ktoś w pełni tego nie akceptuje to ciężko mu będzie to osiągnąć

 

Po trzecie: stopień podniecenia i "dzień". "Zjawisko" występowało zawsze wyłącznie przy bardzo silnym podnieceniu i połączeniu z silnymi orgazmami a i przy spełnieniu tych warunków nie zawsze.

 

Jednym słowem: Nie każda kobieta, nie zawsze, nie każdego dnia, nie z każdym i nie przy każdym sposobie penetracji może osiągnąć wg mnie squirt

[Sailor&Lula 10 084]

A ja tam sobie wierzę, że każda kobieta może . Mi się z dziesięć lat temu też wydawało, że wielu rzeczy nie mogę

 

Lula.

[Duszek]

A ja tam sobie wierzę, że każda kobieta może . Mi się z dziesięć lat temu też wydawało, że wielu rzeczy nie mogę

 

Lula.

 

 

a ile jeszcze o sobie nie wiemy, prawda? i jaka ta niewiedza jest kusząca....... 

[Sailor&Lula 10 084]

a ile jeszcze o sobie nie wiemy, prawda? i jaka ta niewiedza jest kusząca.......

 

Bo "cofnąć się w rozwoju" to już chyba nie można, co? Taką mam nadzieję... To by było przykre bardzo.

 

Lula.

[Duszek]

Bo "cofnąć się w rozwoju" to już chyba nie można, co? Taką mam nadzieję... To by było przykre bardzo.

 

Lula.

 

niektórzy nie doświadczają słowa rozwój - zatem my i tak już dużo mamy 

 

obyśmy nie pękły z przejedzenia się wiedzą o sobie tylko

[Sailor&Lula 10 084]

niektórzy nie doświadczają słowa rozwój - zatem my i tak już dużo mamy 

 

obyśmy nie pękły z przejedzenia się wiedzą o sobie tylko

Na wskutek takowego pęknięcia może nastąpić jedynie... obfitszy squirt Pif paf!

 

Lula.

[hoopsy 110]

Ja tego doświadczyłam.

 

Mąż poczytał i zrobił dokładnie tak jak było trzeba.

Niemniej jednak jest to dla mnie tak bardzo wyczerpujące, że zniosę to maksymalnine dwa razy, ale po pierwszym musze odczekać.

A potem mogę zasnąć snem kamiennym.