Squirt - dlaczego ze mną nie?

[Jans✩ 5 320]

 

Dlaczego jestem święcie przekonana, że technika? Bo mój kochanek każdej z naszych znajomych zapewnił squirt. Niektórym pierwszy w życiu!

 

Technika to doswiadczenie , precyzja i zaangazowanie . To prawie zawsze wystarczy do zapewnienia squirtu.

Potwierdzam obserwacje Zouzy. Rzeczywiscie squirt mozna bardzo szybko wywolac bez tradycyjnej fazy narastania podniecenia. 

Trzeba tylko wiedziec : gdzie i jak.

Kobiety nie maja identycznej budowy anatomicznej ciala. Trzeba umiec znalezc roznice.

Slynny punkt "G" jest u kazdej kobiety gdzie indziej. Niektore nawet nie wierza w jego istnienie.

[Zouza® 29 620]

A niektórzy punkt G to mają w D

[Jans✩ 5 320]

A niektórzy punkt G to mają w D

 

albo gleboko w .... gardle ?

[Zouza® 29 620]

Hehe, no legenda kina XXX, jednak miała mniej przyjemne przeżycia niż nam się wydaje.

[Jans✩ 5 320]

Hehe, no legenda kina XXX, jednak miała mniej przyjemne przeżycia niż nam się wydaje.

 

 

aha, podtopienia ?

[Zouza® 29 620]

Nie tylko. Ale to już osobny temat.

[Su. 1 575]

Dla mnie zdecydowanie technika!!! Oczywiście podniecenie jest istotne, ale po cholerę miałabym się bzykać z kimś kto mnie nie podnieca?

Dlaczego jestem święcie przekonana, że technika? Bo mój kochanek każdej z naszych znajomych zapewnił squirt. Niektórym pierwszy w życiu!

 

Zuz, cholera jasna i czemu ja go jeszcze nie znam?

 

A tak serio... nie zdarzyło się, ale myślę że dawien dawien temu było blisko...

[Zouza® 29 620]

Su, wszystko przed Tobą

[Su. 1 575]

Wiem Zuz, wiem.

Może i mnie kiedyś będzie dane zobaczyć cóż to takiego

[illa 7 824]

Nie występuje u mnie to zjawisko za każdym razem, niezależnie czy podczas pieszczot z partnerem czy bawię sama

Zawsze jednak najpierw jest baaaardzo mokro, czyli ów wytrysk następuje ułamek sekundy przed orgazmem, nigdy jednocześnie.