BDSM - co lubicie, czego nie?

[Małgosia✩ 4 156]

brudny smoku Sadysta i Domin to dwie różne osobliwości z bdsm, mogą istnieć razem w 1 osobie, ale mogą osobno. Mój Pan np sadysta nie jest, a Dominem jak najbardziej https://www.cuckoldplace.pl/public/style_emoticons/default/excl.gif

A sadomasohizm to tylko część bdsm, tak samo jak bondage to też zniewolenie, nie koniecznie unieruchomienie, to tak tylko gwoli ścisłości.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Rozumiem, że Domin zaczerpnięty żywcem z Nietzschego - czyli osoba ogólnie dominująca ?

[Małgosia✩ 4 156]

Osoba dominująca tak, ale nie wiem czy z Nietzschego, BDSM już wcześniej istniało. Chciałam wrzucić tu linka do szkoły bdsm, do artykułu o terminologii, bo niuansów takich jest dużo więcej i akurat teraz nie działa ale jakby zadziałała (oby) oto link:

http://www.szkolabdsm.com.pl/

Dimin/Domina - tak osoba dominująca posiadająca uległą/uległego lub wielu uległych. Może mieć skłonności sadystyczne ale i nie musi, czerpie przyjemność z władzy a nie z zadawania cierpienia, w przeciwieństwie do sadysty ( już to gdzieś pisałam https://www.cuckoldplace.pl/public/style_emoticons/default/excl.gif i podobno Ameryki tym nie odkryłam )

 

edit mały

Możesz szerzej o dominacji wg Nietzschego napisać?

[Duszek Artur_On]

Semenedar

 

 

"Domin nie znajacy , a przekraczajacy granice ulegej to dupa nie domin "

 

 

zwruc uwage na pierwsza cześć zdania --nie znajacy , innymi slowy przekaczający na oslep, bez zwracania uwago na jej ograniczenia --czy takie uzupelnienie rozwiewa twe watpliwosci?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Osoba dominująca tak, ale nie wiem czy z Nietzschego, BDSM już wcześniej istniało. Chciałam wrzucić tu linka do szkoły bdsm, do artykułu o terminologii, bo niuansów takich jest dużo więcej i akurat teraz nie działa ale jakby zadziałała (oby) oto link:

http://www.szkolabdsm.com.pl/

Dimin/Domina - tak osoba dominująca posiadająca uległą/uległego lub wielu uległych. Może mieć skłonności sadystyczne ale i nie musi, czerpie przyjemność z władzy a nie z zadawania cierpienia, w przeciwieństwie do sadysty ( już to gdzieś pisałam https://www.cuckoldplace.pl/public/style_emoticons/default/excl.gif i podobno Ameryki tym nie odkryłam )

 

edit mały

Możesz szerzej o dominacji wg Nietzschego napisać?

Nadludzie. Na tym, nadinterpretując bardzo, oparli się hitlerowcy.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

czy takie uzupełnienie rozwiewa twe wątpliwości?

Niestety nie rozwiewa. Nie znający a przekraczający na oślep. Umówmy się więc, że Domin nie ma szklanej kuli i nie jest wszech- wiedźmą. Przekraczanie granic gdy się je zna, musi być okropnie nudne dla obojga. On wie, że Ona wie, że oto teraz przekraczają granicę. I Ona wie że On wie (że Ona wie) I co ich czeka, dreszcz podniecenia?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Sem, jeszcze o długości i szerokości geograficznej zapomniałeś, i że to ma być 13:03.

Uśmiałam się!

Fraglesy i wszystkowiedząca wiedźma ple-ple! :->

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Zuza, jak to mówią, jak coś jest od wszystkiego, to jest od niczego. Nie jestem znawcą BDSM ale wiele na ten temat czytałem. Kolega z którym prowadzę polemikę, ma swój punkt widzenia, który się z moim punktem nie zgadza, dlatego coś trzeba z tym zrobić

 

Jak dla mnie, BDSM traci na dreszczyku

gdy tak para (Domin + Uległa) wiedzą o sobie zbyt wiele.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Dla mnie też. Jedno zastrzeżenie - hasło przerywa zabawę. By odkrywanie granic nie stało się...

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Zgadzam się. Hasło. Jakieś zabezpieczenie musi istnieć. W końcu to ma być przeżycie erotyczne. Doznanie. Mocna, niekonwencjonalna, ale erotyka a nie przeżycie traumatyczne. Jeśli w erotyce jest zbyt mało bodźców które przynoszą satysfakcję a zbyt wiele odrzucających, to trzeba takie hasło wypowiedzieć. To dobre, można by tak zawsze, nie tylko przy BDSM.