Czytaj pomiędzy liniami,czyli Hotka w wersji la donna mobile

[niewolnik_rogacz 35]

[...]czasem najchętniej oddałabym się komuś bez mrugnięcia okiem, jak dziwka, i żeby ten ktoś mnie miał, tak po męsku.[...]

Komuś.

Ktoś.

Cóż, fakt, że nie napisałaś w miejscu tych słów "mojemu facetowi" i "mój facet", jest na moje oko całkiem znaczący...

[newebie 386]

Wiadomo, że w typowym układzie cukold - żona/partnerka się puszcza, ma z tego frajdę,a rogacz odczuwa przyjemność z faktu, że jest niejako upokarzany przez żonę/parnerkę jej puszczalstwem i tym, że "posiadają" ją inni faceci (ergo - upokarzaniem przez nich). A dodatkowo kobieta często odczuwa przyjemność z takiej formy "poniżania" swojego partnera... Toteż - logicznym ciągiem rzeczy - przejmuje w związku pozycje "dominy", rogacz stawia się w pozycji ofiary...

 

 

W typowym układzie. Słowo chyba kluczowe, bo sam piszesz o stereotypach.

Jeśli żona się "puszcza" i ma z tego frajdę, i podoba jej się to, i daje wielką chęć do życia, sprawia, że jest nakręcona i podniecona, a pod ręką ma rogacza, który również jest mega zadowolony i napalony, to o jakim tu upokorzeniu może być mowa? Rogacz, tak naprawdę może również korzystać maksymalnie, bo kochanek ma swoje 5 minut, a potem żona jedzie z rogaczem do domu gdzie rogacz zaspakaja ją 2 razy a ona ma 5 orgazmów. Sama radość. Ale żeby taki układ funkcjonował, potrzebne jest niesamowite zaufanie i masa miłości, a wtedy wszyscy mogą być chyba zadowoleni.

Ja nie mogę cały czas pojąć jak mam być upokorzony, poprzez fakt, że żona po latach rozmawiania zaczyna wspólnie ze mną realizować moje marzenia. Moje fantazje. Oczywiście jak to wszystko przebiegnie dalej Bóg jeden raczy wiedzieć, ja się cieszę chwilą, nie wybiegam w przyszłość i jest mi z tym dobrze.

Pozdrawiam.

[Duszek gruby]

W wieku przypadkach Rogacz ma ograniczenia wseksie z żoną a to już jest firma poniżenia. Aby była jasność mnie to nie bawi ale tak często jest