Czego jeszcze nie robiliście, a chcecie zrobić?

[LadyA&psina 20 272]

W dniu 22.10.2021 o 10:03, odyseusz pisze:

Chciałbym być na poważnie w związku femdom z pełnym arsenałem psychicznych i fizycznych doznań z nim związanych. Rzecz jasna w granicach rozsądku i akceptowalnych granic. Zdecydowanie to jest właśnie to, co mnie obecnie chyba najbardziej pociąga.

Warto, ? On

[Cuckoldplace✩ 8 779]

Po zakupie nowego strapona użyłabym go z nietuzinkowym kochankiem..lub/i… do tego kilka gadżetów które w różnych kolejnościach mogą stwarzać radość mi i odbiorcy radości??Ponadto co lubię,  to zabrałabym kilka znajomych na gokarty..energia po nich jest miła do obserwacji ?

[Wichura® 19 417]

5 godzin temu, Kwiatek pisze:

Po zakupie nowego strapona użyłabym go z nietuzinkowym kochankiem..do tego kilka gadżetów które w różnych kolejnościach mogą stwarzać radość mi i odbiorcy radości??Ponadto co lubię,  to zabrałabym kilka znajomych na gokarty..energia po nich jest miła do obserwacji ?

Wybieram gokarty ??

[Cuckoldplace✩ 8 779]

10 godzin temu, Wichura pisze:

Wybieram gokarty ??

Tez lubię jeździć na nich ?

[Szadou 124]

Uniesienia w totalnej ciemności.

 

Wynajęty apartament. Noc. Pozasłaniane okna, pogaszone światła.
Napawająca cisza. Siedzę na miękkim łóżku i czekam na nią. Wchodzi, zamyka za sobą drzwi - dopiero teraz mogę po omacku wyjść jej na spotkanie, aby światło z zewnątrz nie zdradziło naszych sekretów. Prawie nic nie mówimy, tylko dotykamy się, śmiejemy, kluczymy po omacku. Zmysłowo przechodzimy do konkretów. Ledwo się znamy. Widzieliśmy się albo przelotem na zapoznawczej kawie, albo z rozmowy video. Nie znamy się wizualnie ze szczegółów.
Przekonanie o naszej wzajemnej realności przed spotkaniem jest tu kluczowe.
Wykorzystujemy do zabawy wszystkie zmysły oprócz wzroku. Musimy rozebrać się wzajemnie. Skupiamy się bardziej na dotyku, podziwianiu faktury skóry. Dochodzi też smak, na początku choćby tylko ust. Zapachu perfum, dobrze wyczuwalnym przy całowaniu szyi. Z dźwięków skupiamy się na śmiechu, westchnieniach, jęku. Oddajemy władzę wszystkim innym zmysłom. Wszystko w owianej totalnym mrokiem sypialni.

[Wichura® 19 417]

45 minut temu, Szadou pisze:

Uniesienia w totalnej ciemności.

 

Wynajęty apartament. Noc. Pozasłaniane okna, pogaszone światła.
Napawająca cisza. Siedzę na miękkim łóżku i czekam na nią. Wchodzi, zamyka za sobą drzwi - dopiero teraz mogę po omacku wyjść jej na spotkanie, aby światło z zewnątrz nie zdradziło naszych sekretów. Prawie nic nie mówimy, tylko dotykamy się, śmiejemy, kluczymy po omacku. Zmysłowo przechodzimy do konkretów. Ledwo się znamy. Widzieliśmy się albo przelotem na zapoznawczej kawie, albo z rozmowy video. Nie znamy się wizualnie ze szczegółów.
Przekonanie o naszej wzajemnej realności przed spotkaniem jest tu kluczowe.
Wykorzystujemy do zabawy wszystkie zmysły oprócz wzroku. Musimy rozebrać się wzajemnie. Skupiamy się bardziej na dotyku, podziwianiu faktury skóry. Dochodzi też smak, na początku choćby tylko ust. Zapachu perfum, dobrze wyczuwalnym przy całowaniu szyi. Z dźwięków skupiamy się na śmiechu, westchnieniach, jęku. Oddajemy władzę wszystkim innym zmysłom. Wszystko w owianej totalnym mrokiem sypialni.

Myśleliśmy z Ritą o czymś bardzo podobnych z tą różnicą, ze zaprosilibyśmy większą ilość osób 

[Szadou 124]

Godzinę temu, Wichura pisze:

Myśleliśmy z Ritą o czymś bardzo podobnych z tą różnicą, ze zaprosilibyśmy większą ilość osób 

Coś kojarzę. Jak to było...? "...i wpuścić tam jeża do pokoju"?   

[Kind_of_Bear 555]

2 godziny temu, Wichura pisze:

Myśleliśmy z Ritą o czymś bardzo podobnych z tą różnicą, ze zaprosilibyśmy większą ilość osób 

"Musimy wprowadzić jakiś harmonogram, bo ja już 6 raz robię loda!" Taka puenta kawału gdzieś mi się przypomniała o mężu co się dal namówić na orgie po ciemku

[rita✩ 7 323]

2 godziny temu, Wichura pisze:

Myśleliśmy z Ritą o czymś bardzo podobnych z tą różnicą, ze zaprosilibyśmy większą ilość osób 

Pora przejść do czynów ?

[Szadou 124]

23 minuty temu, Kind_of_Bear pisze:

"Musimy wprowadzić jakiś harmonogram, bo ja już 6 raz robię loda!" Taka puenta kawału gdzieś mi się przypomniała o mężu co się dal namówić na orgie po ciemku

Dlatego póki co myślę o wersji we dwoje  chciałbym, aby było zmysłowo, abyśmy mogli maksymalnie skupić się tylko na sobie, zmysłami innymi niż tylko wzrok. 

 

Co nie znaczy, że wersja z orgią jest zła