Płacenie za przyjemności hotki i ogiera?

[Coma✩ 7 317]

@Zouza absolutnie mnie nie razi, widzę związek z tematem, bo w końcu to kwestia przyjemności dla Hotki wątek główny nieco bardziej skłonił mnie do przemyśleń, bo w sumie w dziale Ultimate Cuckold ma to jak najbardziej sens, ale w związku na zasadach partnerskich lub takich, gdzie to Rogacz jest dominujący kwestia kto płaci wydaje się dużo bardziej złożona...

[Zouza® 29 620]

Naturalnie, że jest bardziej złożona i sądzę, że wielu rogaczy w związkach na równych prawach, czy dominujących mogłoby się tym (czyli płaceniem za wszelkie przyjemności kochanka i hotki) poczuć co najmniej urażonymi, czy wręcz upokorzonymi. Pomijam to, że możliwości finansowe ludzi (tu już mówię ogólnie) też są różne. 

Ale tu widzę też trochę powiązania z tematem dot. "pozwolenia" hotce na rzeczy inne niż seks np. taką niewinną, wydawałoby się, kolację.  To, co dla jednego jest jego osobistą normą, dla drugiego jest niedopuszczalne, czy upokarzające i to bynajmniej nie w tym pozytywnym znaczeniu.  

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Ciszę się, że mój wpis wzbudził tak żywą dyskusję

Dodam więc, że te moje zachowanie wynika z doświadczenia. Spotykałem się z parą, gdzie rogacz najpierw naboknął, że fajnie by było gdybym miał ze sobą bukiet dla Hotki

[MaryRose 2 669]

W dniu 10.04.2020 o 05:11, Sailor&Lula napisał:

Swoją drogą, wiecie dlaczego mam problem z ciętymi kwiatami? Bo kiedyś w końcu trzeba je wyrzucić, a to smutne takie... Dawniej, jak jeszcze zdarzało mi się dostawać kwiaty, to wszystkie bukiety starałam się zasuszać ... Nie lubię wywalać prezentów od drogich mi osób, no nie umiem sobie tego w łebku ułożyć.  

Mam to samo i właśnie dlatego kwiaty to jeden z gorszych pomysłów na prezent (chociaż mam swoje ulubione, wolałabym mieć je w ogródku, niż martwe). Chyba, że w doniczce, ale te u mnie też nie lubią rosnąć, ogólnie nie umiem w kwiatki.

 

[Ferris Buller 568]

Kiedyś jeszcze jako szczeniak miałem propozycję wyjazdu z pewną parką na wakacje do Hiszpanii na 11 dni. Z perspektywy czasu uważam, że powinienem lecieć, ale wtedy wydawało mi się, że urażają moją biedną studencką dumę

[Dragonfly® 20 390]

Nie ma opcji, by @skrzat płacił za nocleg mój i mojego kochanka itp. Czułabym się jak przedmiot. Ale rozumiem, że są  pary D/s, które to kręci. 

[Wichura® 19 362]

20 godzin temu, Dragonfly napisał:

Nie ma opcji, by @skrzat płacił za nocleg mój i mojego kochanka itp. Czułabym się jak przedmiot. Ale rozumiem, że są  pary D/s, które to kręci. 

Nie uważam że potrzeba do tego układu d/s, ultimate ani jakiegokolwiek związanego z dominacją. Kwestia płatności jest dosyć indywidualna. Zdarzało mi się że rogacz płacił za hotel i/czy kolację i nie było tam grama drugiego dna. Bardziej nienaturalnie ja się z tym czułem niż on lub jego żona

[Dragonfly® 20 390]

W dniu 16.04.2020 o 06:25, Wichura napisał:

Nie uważam że potrzeba do tego układu d/s, ultimate ani jakiegokolwiek związanego z dominacją. Kwestia płatności jest dosyć indywidualna.

Ty naprawdę myślałeś, że ja o tym nie wiem? 

 

Wątek jest w dziale "Ultimate Cuckold" co jasno sugeruje, że autorowi wątku chodziło o płacenie w kontekście D/s, a nie o to kto płaci za hotel i inne rzeczy. Tego typu temat już jest w innym dziale.

A kilka ostatnich stron tego wątku, gdzie użytkownicy rozpisują się o kwiatkach, kolacjach, upominkach, urodzinach, sondowaniu itp. to zwykły off- top, który nie rzutował na moją wypowiedź. Pominęłam go.  

[volvita 317]

Ja często płacę za pokój, kupuje żonie bielizne, wino, szampana na spotkanie. kręci mnie to

[Pasjonaci 57]

Mnie czyli uleglego męża bardzo podnieca myśl płacenia np za hotel czy kolację czy nawet zawiadomienie i opłacenie weekendu w spa. Szkoda tylko że wszystko pozamykane.