Skocz do zawartości
rolo777

Płacenie za przyjemności hotki i ogiera?

Rekomendowane odpowiedzi

wypowiadałem się wyłącznie w kwestii relacji damsko męskich. Oczywiście jeśli sprawa tego wymaga bo wchodzi aspekt dodatkowego bodźca i podniety dla rogacza wynikających z płacenia za kochanka który za chwil kilka weźmie jego żone -tu się zgodzę. Można się tak bawić :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może trochę stary wątek ale odświeżę bo ostatnio mieliśmy podobny problem. Rozmawialiśmy kiedyś z potencjalnym kandydatem do trójkąta. Żona już lekko nakręcona, ja też...zdecydowaliśmy że robimy spotkanie. Nie spotykamy się w domu więc zawsze wynajmujemy jakiś apartamencik (koszt ok. 160 zł / noc). Proponuję więc jak zawsze, że podzielimy się kosztem pół na pół. Do tej pory nigdy nie był to problem ale tym razem otrzymałem odpowiedź...:

 

Ja nie płacę, to tak jakbym płacił za seks.

 

I atmosfera siadła :-)

w związku ultimate może być to fantazją Hotki i wszystko w porządku, ale przy normalnej relacji cuckold takie wymuszanie dyskwalifikuje potencjalnego kochanka ....

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witam serdecznie, ciekawe odpowiedzi w tym wątku, ja opiszę jak to wyglądało w moim przypadku bo i taki okres mamy za sobą :)

Więc tak pomysł był od początku mój, chociaż moja żona nie patrzyła na to przychylnym okiem bo jesteśmy średnią klasą, nie mamy własnego biznesu, pracujemy w dwóch innych, dużych zakładach przemysłowych, wypłata rzędu 3200 ja , 2500 moja żona...

Postanowienie było jedne byczek ma mieć wszystko za friko, od mojej kobiety po wszystko to czego zapragnie ( oczywiście zdrowy rozsądek). To mnie podniecało najbardziej że moje ciężko zarobione pieniądze idą na nich , uszczęśliwienie byczka by poczuł się jak w śnie, i tak było.przez ponad rok czasu. Opłacałem im kina, hotele, ba żona tankowała mu auto np wracając lub jadąc do hotelu lała mu auto za 100 - 150 zł. Chłopak wyjechał do Anglii w czasach masowej emigracji, weekend pożegnalny oczywiście na mój koszt w fajnym hostelu w stolicy... Ech...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witam serdecznie, ciekawe odpowiedzi w tym wątku, ja opiszę jak to wyglądało w moim przypadku bo i taki okres mamy za sobą :)

Więc tak pomysł był od początku mój, chociaż moja żona nie patrzyła na to przychylnym okiem bo jesteśmy średnią klasą, nie mamy własnego biznesu, pracujemy w dwóch innych, dużych zakładach przemysłowych, wypłata rzędu 3200 ja , 2500 moja żona...

Postanowienie było jedne byczek ma mieć wszystko za friko, od mojej kobiety po wszystko to czego zapragnie ( oczywiście zdrowy rozsądek). To mnie podniecało najbardziej że moje ciężko zarobione pieniądze idą na nich , uszczęśliwienie byczka by poczuł się jak w śnie, i tak było.przez ponad rok czasu. Opłacałem im kina, hotele, ba żona tankowała mu auto np wracając lub jadąc do hotelu lała mu auto za 100 - 150 zł. Chłopak wyjechał do Anglii w czasach masowej emigracji, weekend pożegnalny oczywiście na mój koszt w fajnym hostelu w stolicy... Ech...

może i to podnieca, ale moim zdaniem, mimo że miałbym interes tego się trzymać, to nadmierny luksus dla byczka.  Żona tankująca byczkowi auto i płacąca mu za paliwo ? Hmmm, jak dla mnie - dziwne. I rozleniwiające byczka.  Jak w niebie to o n może mieć i bez tego, a może zwłaszcza bez tego. Kto nie czuje, że na niebo trochę zapracował, będzie raczej we mgle, niż w niebie. :dobre:

Może trochę stary wątek ale odświeżę bo ostatnio mieliśmy podobny problem. Rozmawialiśmy kiedyś z potencjalnym kandydatem do trójkąta. Żona już lekko nakręcona, ja też...zdecydowaliśmy że robimy spotkanie. Nie spotykamy się w domu więc zawsze wynajmujemy jakiś apartamencik (koszt ok. 160 zł / noc). Proponuję więc jak zawsze, że podzielimy się kosztem pół na pół. Do tej pory nigdy nie był to problem ale tym razem otrzymałem odpowiedź...:

 

Ja nie płacę, to tak jakbym płacił za seks.

 

I atmosfera siadła :-)

Byczek z dużymi wymaganiami. Przed ewentualnym skorzystaniem dobrze się jest upewnić, jaki jest procent mięsa w tej wołowinie. Bo może być więcej wypełniacza i substancji z grupy E.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

wypłata rzędu 3200 ja , 2500 moja żona...

 

Brutto czy netto?? :jump:

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja płacę :-) Kupuję głównie bieliznę i zabawki na zachcianki Pani Żony lub Pana Ogiera, funduję też im czasami weekendowe wypadziki. Mam z tego mnóstwo frajdy :-) Pan jest naszym stałym przyjacielem domu.

Natomiast, kiedy są sami, to on płaci za kolację, kawę, kino, drinka - do mnie należy bielizna i i hotele podczas wyjazdów.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Brutto czy netto?? :jump:

 

 

Brutto czy netto?? :jump:

2011 rok, netto :) ale co to wnosi do dyskusji? Jednego kręci dotykanie fiuta bulla, innego płacenie za jego zachcianki... życie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zależy co kto lubi. ;)

 

Jeśli rogacza dodatkowo stymuluje płacenie - proszę bardzo.

 

Ja jednak czułabym się mało komfortowo. Opisałabym to "zapłacę za wszystko, byleś ją wziął". Trochę tak, jakbym ja sama nie była warta tego, by kochanek się postarał.

Z drugiej jednak strony drogie podarunki od kochanka wprawiają mnie w zakłopotanie. Owszem, stały kochanek takowe mi kupuje, ale znamy się już jak "łyse konie" i wiem, że sprawia mu dużą przyjemność, gdy daje mi taki prezent.

Od innych raczej nie - źle bym się z tym czuła. Jednak jakiś drobiazg - kwiaty, wino, itp. są po prostu miłe. :)

 

Widzę to podobny jak ty....

Jedna stron ato jest gier, i może dawać dodatkowego adrenalina.

Druga strona jesteśmy nie w desperacji i kobieta dostać jest wystarczający dla bulla.

Ja się także złe czulą bym jako bull, jeśli rogacz za wszystko zapłaci. 

 

Ale każdy tak jak lubi.....

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale każdy tak jak lubi.....

 i tutaj się zgadzam.

 

Nieważne czy mi się podoba czy nie, ważne że MarcelW.............tak lubi.

Różne rzeczy ludzi kręcą.

Były tematy o płaceniu Hotką, to w sumie finansowanie przez Rogacza spotkań też może być dla niego kręcące.

 

I tak tutaj chodzi o to co się dzieje w głowie....................a nie o kasę:):)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek lykkelig

Co sądzicie o tym żeby rogacz płacił za hotele, restauracje i ogólnie przyjemności hotki i ogiera. Mogliby to robić np gdy on jest w pracy. Według mnie to bardzo pociągająca wizja.

Mamy za sobą dopiero pierwsze spotkanie, zatem pierwsze różki mnie więcej tak to wyglądało. My płaciliśmy za hotel i napoje. Kochanek odwdzięczył się posuwankiem i spermą prosto do ust :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...