Skocz do zawartości
Martini_Master

Posiadanie na własność - pytania do doświadczonego Właściciela

Rekomendowane odpowiedzi

Obrońca z urzędu czy z wyboru?

 

 

 

 

Zadałam dwa pytania, Autor chce dyskusji, a z czego ona ma się składać jeśli nie z pytań i odpowiedzi??

 

Czuję się wywołany przez Illię do tablicy, więc odpowiadam.

 

 

Zacznę od błędów. Popełniłem ich sporo, ale posiadam umiejętność uczenia się na nich i konfrontowanie ich w różnych sytuacjach. Czy mam Ci podać liczbę ?? Bo chyba nie o to chodzi w Twoim pytaniu ???

Ale mogę się mylić.

Co do tematu. Może Illia i ja nie mieliśmy problemu z tym aby wejść w świat cuckoldu. Nie wiem czy on nas fascynuje w podobnym stopniu.  Ale wiem, że jest masa osób, każdej z płci, których również ten temat interesuje, ale jest masa przeszkód, które nie pozwalają im zrobić tego kroku. Nad jedną z parą, "pracowałm kilka miesięcy" (z ostatecznym sukcesem). Nie dlatego, że nie chcieli, ale dlatego, że mieli masę pytań i jednocześnie niewiel odpowiedzi.

Nie twierdzę, że nie ma na tym forum podobnych pytań i konkretnych odpowiedzi. Są, ale często żeby je znaleźć to trzeba przeszukać wiele tematów. Niektórzy to zrobią, a niektórzy nie i dadzą sobie spokój. A myślę, że w imteresie naszej społeczności jest powiekszanie grona zainteresowanych.

Mój temat ma to tutaj zebrać. Dać forum dla wymiany doświadczenia i pomocy. Możesz tutaj udzielać rad, których z pewnością posiadasz wiele ciekawych, ale również moższe podważać sens tematu. Twój wybór.

Tak.. jak illa pisze: łakniemy odpowiedzi na nasze pytania . Jak ktoś zaczyna w stylu :"zaraz bedę was nauczał.." to zakładam że ma coś do przekazania. Może lista podstawowych błędów niedoświadczonego Mastera..

czekamy,,

 

 

Ten temat nie jest tablicą ogłoszeniową. I ja i Ty wiemy, że taką listę możemy robić w nieskończoność. Ale zamysł tego tematu to są dla mnie konkretne pytania. Zadałeś mi je i odpowiedziałem. Uznałeś, że za mało wyczerpująco. W porządku, w końcu nie każdy może zrozumiał i trzeba bardziej konkretnie. Ale jeżeli w kolejnym poście piszesz abym dał Ci listę błędów ......  I co jak dam, to sobie odchaczysz, które popełniłeś, a które nie ??  Pomoże to coś ??  Raczej nie.

 

Pytałeś o konkretny przykład. Napisałem, że często iście na żywioł jest takim problemem. Na pierwszym czy drugim spotkaniu jest w porządku, fascynacja. Ale czy brak jasnych reguł w dłuższym terminie się sprawdza w tego typu relacjach... ??

 

Dorzuć coś do tego tematu więcej niż jedno zdanie, a może ktoś skorzysta .....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No dobrze , zatem scenka rodzajowa.

Umawiamy się na taką zabawę:Rogaczzwiązany na krześle a ja biorę hotkę w ich łóżeczku.. .

Wszystko idzie jak po sznureczku. Ale jak gośc juz spętany i hotka pode mną i nagle gość zaczyna płakać że nie może tego znieść..mam przestać i w ogóle to on już się nie bawi

Co robić

1. Dokańczasz dzieła jak było w umowie

2. przerywasz wszystko ..

3. Pytasz hotki czy on tak na poważnie , czy się zgrywa podkręca atmosferę..

?

 

Ale jeżeli w kolejnym poście piszesz abym dał Ci listę błędów ...... I co jak dam, to sobie odchaczysz, które popełniłeś, a które nie ?? Pomoże to coś ?? Raczej nie.

 

A myślę że pomoże..

Propnuję zacznij od rady zaczynającej się od słów "Nigdy....

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No dobrze , zatem scenka rodzajowa.

Umawiamy się na taką zabawę: Maż związany na krześle a ja biorę żonę w ich łóżeczku.. .

Wszystko idzie jak po sznureczku. Ale jak gośc juz spętany i żona pode mną i nagle gość zaczyna płakać że nie może tego znieść..mam przestać i w ogóle to on już się nie bawi

Co robić

1. Dokańczasz dzieła jak było w umowie

2. przerywasz wszystko ..

3. Pytasz żony czy on tak na poważnie , czy się zgrywa podkręca atmosferę..

?

 

 

Nie jesteś nowicjuszem.

Odpowiem Ci, ale chcę również znać Twoje podejście do takiej sytuacji.

 

Rogacz w tym wypadku jest na najniższym szczeblu hierarchii. Jest całkowicie pozbawiony zdania i wyrażania opinii. Nie miałem dokładnie takiej sytuacji, ale można powiedzieć, że coś podobnego. Decydujące jest zachowanie jego partnerki. Więc ja proponuję nie przerywać, ale starać się obserwować jak reaguje jego partnerka, czy jego zachowanie ma nią jakiś wpływ. Jeżeli nie to kończysz to co zacząłeś.

Jaki będzie efekt tej sytuacji zobaczysz następnym razem. Jeżeli ponownie się spotykacie to albo chciał Cię sprawdzić, albo nie nic do powiedzenia. Jeżeli się nie spotkacie to prawdopodobnie jego rola go przerosła, więc jego partnerka zrezygnowała. No chyba, że byłeś fatalny .. :) to inna sprawa.

Ale myślę, Aragorn, że się ze mną zgodzisz gdy napiszę, jak ważne jest obserwowanie otoczenia i wyciąganie właściwych wniosków.

 

Aby ta dyskusja miała sens to Twoja kolej na wypowiedź ....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ta odpwiedż jest kompletna. Jeśli nie przekrocze wczesniejszych ustaleń to znaczy że nie "pękłem"

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ta odpwiedż jest kompletna. Jeśli nie przekrocze wczesniejszych ustaleń to znaczy że nie "pękłem"

 

Właśnie. W takiej sytuacji powinna decydować hierarchia.

Co innego, gdy to kochanka nagle wymięknie. Wtedy sytuacja już taka kolorowa nie jest. Takiego doświadczenia nie mam , więc nie ma co pisać scenariuszy czy opowiadań.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

wiem ile popełniłem błedów na samym początku

Bo:

 

 

Czy mam Ci podać liczbę ??

 

Bo chyba nie o to chodzi w Twoim pytaniu ???

 

Owszem o to.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bo:

 

 

 

 

Owszem o to.

 

 

Dobrze wiesz, że nie chodziło o liczbę. Tą odpowiedzią kończę dyskusję w kwestii ile ....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie twierdzę, że nie ma na tym forum podobnych pytań i konkretnych odpowiedzi. Są, ale często żeby je znaleźć to trzeba przeszukać wiele tematów

 

Nieprawda, ta tematyka znajduje się wyłącznie w tym Dziale, a jak wszyscy widzą, chyba oprócz Ciebie, nie ma wiele tematów.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nieprawda, ta tematyka znajduje się wyłącznie w tym Dziale, a jak wszyscy widzą, chyba oprócz Ciebie, nie ma wiele tematów.

 

 

Nie zgodzę się z Tobą i tyle w tym temacie. Wybacz, ale nie bardzo widzę sens takich dyskusji poza statystyką. Doceniam to co zrobiłaś i robisz dla tego forum, ale każdy ma swoją opinię.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat, który założyłeś brzmi: 

Posiadanie na własność - pytania do doświadczonego Właściciela.

Zatem mam pytania, dwa pytania:

1. Ile popełniłeś błędów.

2. Jakie to były błędy.

 

I oczywiście jestem zaszczycona Twoim docenieniem, naprawdę :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...