Dyspozycyjność czasowa Kochanków

[Piorun 931]

Kawa w doborowym towarzystwie,to fajna rzecz by się zrelaksować

Zawsze jestem chętny

[Jatoty 27]

Wszystko zależy od strategicznego rozplanowania czasu. Pracując w branży nieruchomości muszę liczyć się z tym, iż z dnia na dzień mogą wyskoczyć mi nieoczekiwane spotkania z klientem. Mogę podejść do tego w bardzo elastyczny sposób. Ogólnie to jestem do dyspozycji

[Sem.©® 15 694]

Gentlemanów coraz mniej, gatunek wymierający - należałoby objąć ochroną.

 

Mogę Ci otworzyć taki dział. "Rezerwat Gentelmanów". Będziesz moderować? Chociaż, chyba nie trzeba, gentelman zawsze wie, jak się łodezwać, co nie?

 

 

Po drugie prośbę o przyłączenie do grupy Łódzkie czeka na zatwierdzenie od czasu aktywacji konta, także znowu problem.

 

Nawet na SB InfoBoot przypomina Moderatorom Grup, aby częściej sprawdzali swoje grupy, czy ABY CZASEM ktoś się nie przyłącza. Gdy ja wpadam na Grupy, to zatwierdzam wszystkich jak leci, skoro Moderatorzy Grup nie mają czasu

 

* Nie mylić Moderatorów Grup z Moderatorami Globalnymi Forum, bo to są INNE zupełnie światy i pozycje.

[Modlishka 3 371]

 

Mogę Ci otworzyć taki dział. "Rezerwat Gentelmanów". Będziesz moderować? Chociaż, chyba nie trzeba, gentelman zawsze wie, jak się łodezwać, co nie?

No fakt moderować by nie trzeba było, raczej pielęgnować, dopieszczać  Ale sam zamysł mi się podoba   Zaś wracając do tematu - Jatoty ma rację, to o elastyczność też chodzi. I muszę przyznać, że obu stron. (a jak się przy okazji zareklamował, że dyspozycyjny jest - cwana bestyjka). 

[malz4346 9]

W dniu 16.02.2014 o 14:52, Sylvy pisze:

aj,........ gdzie ci dyspozycyjni i słowni kochankowie...?

Takich nie ma temat ciekawy bo nas też tacy realni  interesują. Lecz w 90% okazują się nierealnymi.

[Kiki 2 279]

24 minuty temu, malz4346 pisze:

Takich nie ma temat ciekawy bo nas też tacy realni  interesują. Lecz w 90% okazują się nierealnymi.

Nie ma? Skoro 90% jest "nierealnych" to pozostaje jeszcze 10% tych prawdziwie zaangażowanych. Zatem w myśl zasady nie ilość a jakość.

 

Powodzenia w szukaniu.

[malz4346 9]

21 minut temu, Kiki pisze:

Nie ma? Skoro 90% jest "nierealnych" to pozostaje jeszcze 10% tych prawdziwie zaangażowanych. Zatem w myśl zasady nie ilość a jakość.

 

Powodzenia w szukaniu.

Tak słusznie zauważasz 10%  gdzie z tych powiedzmy 10 jeszcze część odpadnie.

[Kiki 2 279]

12 godzin temu, malz4346 pisze:

Tak słusznie zauważasz 10%  gdzie z tych powiedzmy 10 jeszcze część odpadnie.

I co z tego... Niech odpadnie większość, niech nie sprawdzą się prawie wszyscy ale jeśli choć kliku spełni Wasze oczekiwania, okaże się wyjątkowymi to chyba warto szukać!

 

Samo szukanie, poznawanie, flirt (przynajmniej dla mnie) może być wyjątkowo stymulujące. Co z tego, że na spotkaniu "nie zaiskrzyło" jeśli Wy karmicie się emocjami oczekiwania, przygotowań czy figlarnych planów. Co z tego, że ten czy tamten się nie nadał jeśli ostatecznie znajdziecie takiego, który z Wami pofrunie...

 

Weźcie też pod uwagę, że wcale nie rzadkie są skargi kochanków "gdzie są realne pary czy Hotki"

[Wichura® 19 362]

10 godzin temu, Kiki pisze:

I co z tego... Niech odpadnie większość, niech nie sprawdzą się prawie wszyscy ale jeśli choć kliku spełni Wasze oczekiwania, okaże się wyjątkowymi to chyba warto szukać!

 

Dokładnie tak. Zresztą gdyby wszyscy byli zajebiści to byłoby nudno i ich atrakcyjność mocno ucierpiałaby bo nie byłoby punktów odniesienia

 

10 godzin temu, Kiki pisze:

Weźcie też pod uwagę, że wcale nie rzadkie są skargi kochanków "gdzie są realne pary czy Hotki"

Doskonale wiesz z czyich ust takie stwierdzenia padają. Szukanie odpowiedniego kochanka/hotki/pary jest porównywalne do szukania dobrej pracy. Można otworzyć jedną gazetę, przejrzeć pierwszą rubrykę ogłoszeń, ewentualnie napisać posta na Facebooku "szukam pracy" i stwierdzić że "fajnej pracy nie ma" lub odpowiedzieć na pierwszej lepsze ogłoszenia. Można jednak dobrej pracy faktycznie aktywnie poszukać i ją znaleźć