Dyspozycyjność czasowa Kochanków

[Jans✩ 5 320]

 

a moze wyjdziesz na chwilke z pracy , podjade i szybki numerek w samochodzie?jak sie wam taki scenariusz podoba?

 

pod warunkiem , ze to telefon do tej milej pani ze Strazy Miejskiej 

[Jans✩ 5 320]

 

????

 

no tej ktorej puszczaja oczka na sluzbowych ponczoszkach

[Limonka69 69]

 

Widocznie trafiałaś na nieodpowiednich facetów z związkach,stąd ta negatywna ocena.

 

 

Trafiałam i na "zajączki" i na dobrych kochanków- wskazywałam na czym polega różnica. Dobrych kochanków cenię i pielęgnuję znajomość z nimi- wystarczy przeczytać mój post w całosci

[Piorun 931]

 

Trafiałam i na "zajączki" i na dobrych kochanków- wskazywałam na czym polega różnica.

Z całym szacunkiem do Twojej osoby ale chyba każdy zdaje sobie sprawę na czym polega róznica

Doooobra,czyli twoim zdaniem,dobrym kochankiem może być mężczyzna stanu wolnego,jak i żonaty? Tak?

Oj,po co ta kąśliwość,oczywiście,że przeczytałem twój post w całości

Jest to forum między innymi dyskusyjne,także wymieniam poglądy z innymi użytkownikami

[HW275 367]

To działa w dwie strony. Są też takie Hotki, które mają czas tylko wtedy, kiedy mężuś jest w pracy. Rozumiem to, że czasem łatwiej się wytłumaczyć szefowi. Tylko czy to jest zdrada kontrolowana? Raczej nie.

Nie tak jest w moim przypadku, ale potrafię sobie wyobrazić, iż czas wolny w ciągu dnia może być spowodowany nie niewiedzą męża, a czymś bardziej prozaicznym: nieobecnością potomstwa, które siedzi w szkole, a wieczorem jest zbyt ciekawskie

[Para LSD✩ 885]

U nas jest tak że jak już się z kimś  umawiamy to nie ma że coś innego nam wypadło,że coś się stało itp,raz w życiu tylko nie dotarliśmy na spotkanie z pewną parą bo przytrafiła nam się stłuczka drogowa i jeszcze nigdy też się nam nie zdarzyło aby ktoś nie dotarł na spotkanie czy to pan czy para.

Spotkania zapoznawcze na umówioną godzinę możemy się spotkać o każdej porze dnia a na coś więcej to wolimy wieczorowo nocne.

[może? 4 598]

My nigdy nie ustalamy konkretnej godziny spotkań. Każdy dzień przecież jest inny od poprzedniego. Jeśli jest fajny facet to szukamy takiego terminu i godzin żeby wszystkim pasowało. Zawsze idzie się jakoś dopasować.

natomiast nurtuje mnie co innego. Ile ten facet ma lat że musi codziennie meldować sie w domu przed 19

 

Zgaduję, Adam, że nie jesteś żonaty. Albo, jeśli jesteś, to kiepski z Ciebie mąż. Gdyby Mójmąż miał jakąkolwiek kochankę, jawną czy tajną, i dla niej zarywał popołudnia czy wieczory, to bym się mocno zdenerwowała. Gdyby przedłożył kochankę ponad nas, gdyby po pracy zadzwonił, że "kochanie, ona tam czeka, to jadę, pa", mógłby się wymeldować z domu. I nie chodzi o to, że on ma obowiązek się meldować przed 19. Nie ma. Ale nasz związek jest najważniejszy. Jeśli cokolwiek jest stawiane ponad, to niech sobie z tym czymś żyje i bawi dobrze.

 

Jakoś mam wrażenie, że premiujecie tu zawsze interes kochanek. Żon już nie.

[jennifer✩ 3 623]

Myślę, że nie chodzi tu o to czyj interes jest ważniejszy lecz o zwykłą umiejętność dogadania się kochanków. Jeśli obojgu trudno będzie znaleść czas na spotkania, to zwyczajnie nie należy kontynuować znajomości.

 

Wprowadzanie w błąd na samym początku o czym pisała Illa jest nie do przyjecia.

Facet, który jest na krótkiej smyczy u żony powinien sobie chyba odpuścić romansowanie i nie zawracać niepotrzebnie głowy hotkom.

 

Swoją drogą w tym naszym zabieganym życiu trudno jest się czasem zgrać i to bywa frustrujące..

[extasy 365]

Żałosne... Na co on czekał, może żebyś napisała mu "zwolnienie" z obowiązków domowych Ilciu?

[illa 7 824]

 

Na co on czekał, może żebyś napisała mu "zwolnienie" z obowiązków domowych Ilciu?

 

Extasy