Skocz do zawartości
paradisoperduto

Naprawdę dobre teksty, jakimi powalili Was na kolana faceci

Rekomendowane odpowiedzi

Impreza (nie powiem jaka) :). Stoję z Surferem i kolegą i sobie fajnie rozmawiamy. Podchodzi do nas bardzo fajny kolega, którego lubię. Jego i nasze przywitanie wybiło nas lekko z rozmowy i nastała chwilowa cisza. Ów kolega, chyba czując się w obowiązku aby zagaić, mówi do mnie tak: Zmęczona jesteś?? ( a czułam się wyjątkowo rześka i w formie). Surfer od razu wypalił, śmiejąc się: no to fajny komplement powiedziałeś, teraz się tłumacz :) (zna mnie dobrze i wie jak te słowa na mnie działają :) ). Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem po czym poszłam z "komplemenciarzem" zatańczyć i miło gawędzić :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jedna z wielu wiadomości od kochanka, która utkwiła mi w pamięci :

"Zasiałaś takie ziarno w sercu, że jak głupi czekam na każdą wiadomość. Krew mi się gotuje za każdym razem jak o Tobie myślę. Czuję, że inaczej oddycham kiedy piszesz, zaczynam nawet dyszeć i wić się z podniecenia. Weszłaś obcasami do mojej głowy i tupiesz jak szalona, wbijasz się subtelnie w okowy mojej pamięci i zamrażasz zmysły'  :)

 

Cieżko znależć takiego faceta ;)

  • Lubię 10
  • Haha 1
  • Wow! 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przy "dyszeniu" zaczęłabym wić się... ze śmiechu. :D

Przepraszam, musiałam. :D

  • Lubię 8
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jedna z wielu wiadomości od kochanka, która utkwiła mi w pamięci :

"Zasiałaś takie ziarno w sercu, że jak głupi czekam na każdą wiadomość. Krew mi się gotuje za każdym razem jak o Tobie myślę. Czuję, że inaczej oddycham kiedy piszesz, zaczynam nawet dyszeć i wić się z podniecenia. Weszłaś obcasami do mojej głowy i tupiesz jak szalona, wbijasz się subtelnie w okowy mojej pamięci i zamrażasz zmysły'  :)

 

Cieżko znależć takiego faceta ;)

 

W taki deseń lubię jakiś "limeryk" złożyć.

Trochę trzeba mózg do tego "zaprząc" ale wiem że później taki sms jest wielokrotnie czytany...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W taki deseń lubię jakiś "limeryk" złożyć.

Trochę trzeba mózg do tego "zaprząc" ale wiem że później taki sms jest wielokrotnie czytany...

 

Dobrze wiedzieć, że są tu tacy mężczyźni... już się bałam, że to gatunek na wymarciu ;) 

  • Lubię 1
  • Smutny 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W taki deseń lubię jakiś "limeryk" złożyć.

Trochę trzeba mózg do tego "zaprząc" ale wiem że później taki sms jest wielokrotnie czytany...

Jeśli byłby lekki, bez pompatyczności, dowcipny, nawet NIECO złośliwy - pewnie też bym zachowała. :P

Ale "głodne" kawałki na mnie jakoś nie działają, na moje nieszczęście (chyba?).

  • Lubię 3
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli byłby lekki, bez pompatyczności, dowcipny, nawet NIECO złośliwy - pewnie też bym zachowała. :P

Ale "głodne" kawałki na mnie jakoś nie działają, na moje nieszczęście (chyba?).

 

Ja tam żuczek mały jestem, szczególnie przy takich tuzach jak Michał Rusinek (sekretarz śp. Wisławy Szymborskiej) któren to samochód wygrał za limeryka (mi się udało wygrać wiertarkę...): 

Ale najbardziej spektakularnym wyczynem poetyckim Rusinka było brawurowe zdobycie nagrody w konkursie British Petroleum, gdzie trzeba było skończyć zdanie zaczynające się od "Moim nowym samochodem". Moim nowym samochodem,/ Gdy równamy się z Zachodem,/ Żądam by było w to lato/ Auto godne członka NATO./ Polak, będąc w Europie/ Żyć chce na wysokiej stopie/ I ta stopa, bądźmy szczerzy,/ Polakowi się należy./ A na razie cierpi męki/ Bo znów wsiada do Syrenki.../ Na te męki panaceum/ Ma brytyjskie Petroleum/ Gdy nam ono da po aucie,/ Zapomnimy zdradę w Jałcie...

 

Rusinek wygrał tym wierszykiem dobry zachodni samochód i gdyby to przeliczyć na wersy, mogłoby się okazać - zwracamy się do Wisławy Szymborskiej - że jego twórczość jest bardziej opłacalna finansowo niż Nobel.

 

- On wygrał nie jedno, lecz dwa auta za swoje wierszyki - oświeca nas Szymborska. - Mówię mu kiedyś: "Panie Michale, to się robi nudne, ale z drugiej strony trzeba pomyśleć i o trzecim aucie...".

 

- Ale i tak rację ma Woody Allen - mówi Rusinek. - Jedynym gatunkiem literackim, którego uprawianie naprawdę się opłaca, jest żądanie okupu...

Więcej:

http://wyborcza.pl/1,75402,11063630,Szymborska_i_Rusinek__Pierwsza_poetka_i_jej_pierwszy.html?disableRedirects=true

 

W sumie to jestem bardziej techniczny niż liryczny.

Lecz czasem lubię wypuścić swój język na spacer...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...