Skocz do zawartości
Zouza

Seks analny - przygotowania, obawy, itd.

Rekomendowane odpowiedzi

Głęboka Panowie ta Wasza dyskusja się zrobiła. Uwaga bo się pobrudzicie ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Głęboka Panowie ta Wasza dyskusja się zrobiła. Uwaga bo się pobrudzicie ;)

Nie bądź taka do/wcipna ;)

W końcu alternatywy rozważamy w tym temacie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Uwaga bo się pobrudzicie ;)

Z dwojga złego - lepiej gilem, chyba :lach::facepalm:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zouza - rozwalasz kolejny raz - wyobraziłem sobie gila na..... ptaku i parskłem gorącą herbatą. :->   :lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W kontekście ostatnich rozmów w temacie https://www.cuckoldplace.pl/topic/26235-moja-cipka/page-11odgrzebałem stary tema.

Pół żartem pół serio.

Co by było gdyby... partnerka/partner uchylający swojej pupy miał problemy tzw. „DRUGIEGO PIECZENIA” w następstwie zjedzonego wcześniej kurewsko ostrego jedzenia i nie dokonania zabiegu lewatywy, a partner penetrujący nie miałby na sobie prezerwatywy?
Hmm abstrahując to w teorii możliwy jest efekt potrójnego pieczenia.

No i w związku z tym przypomniał mi się stary kawał...
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi :
-Uprawiałem seks analny.
-Będzie piekło - odpowiada ksiądz.
-Już piecze

Odniosę się do samego seksu analnego i subiektywnego zdania. Nie przepadam za nim, w bardzo rzadko mi się przytrafia wg. mnie są inne bardziej atrakcyjne „dziurki”, które dają dużo więcej satysfakcji. W zasadzie to chyba na palcach jednej ręki mógłbym zliczyć ile razy w życiu penetrowałem tą 2gą dziurkę.
Może jeszcze małe uzasadnienie dlaczego... Partnerka musi się do tego odpowiednio przygotować i to nawet nie w kwestii samej lewatywy, a nikt tego tutaj wcześniej nie poruszył, ale bardzo ważnym elementem poprzedzającym całość jest również zastosowanie dnia poprzedniego odpowiedniej diety, która nie spowoduje przesuwających się złogów kału, aby uniknąć niespodzianek należy jeść warzywa, otręby, pić siemię lniane, kompot z suszonych śliwek itp. No i na sam koniec pełen zabieg lewatywy – nie mylić tego ze zwykłym przepłukaniem dziurki wodą z gruszki...
Dopiero wtedy mogę uznać, że seks analny jest „czysty

ale

aczkolwiek po mimo tego nadal nie jestem jego zwolennikiem, ponieważ 2ga dziurka jest na swój sposób „sucha” a sam nie przepadam za lubrykantami.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Odniosę się do samego seksu analnego i subiektywnego zdania. Nie przepadam za nim, w bardzo rzadko mi się przytrafia wg. mnie są inne bardziej atrakcyjne „dziurki”, które dają dużo więcej satysfakcji. W zasadzie to chyba na palcach jednej ręki mógłbym zliczyć ile razy w życiu penetrowałem tą 2gą dziurkę. Może jeszcze małe uzasadnienie dlaczego... Partnerka musi się do tego odpowiednio przygotować i to nawet nie w kwestii samej lewatywy, a nikt tego tutaj wcześniej nie poruszył, ale bardzo ważnym elementem poprzedzającym całość jest również zastosowanie dnia poprzedniego odpowiedniej diety, która nie spowoduje przesuwających się złogów kału, aby uniknąć niespodzianek należy jeść warzywa, otręby, pić siemię lniane, kompot z suszonych śliwek itp. No i na sam koniec pełen zabieg lewatywy – nie mylić tego ze zwykłym przepłukaniem dziurki wodą z gruszki... Dopiero wtedy mogę uznać, że seks analny jest „czysty” ale aczkolwiek po mimo tego nadal nie jestem jego zwolennikiem, ponieważ 2ga dziurka jest na swój sposób „sucha” a sam nie przepadam za lubrykantami.

 

 

No to chyba udało Ci się nie jedną osobę -uprzedzić do seksu analnego...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to chyba udało Ci się nie jednej osobie -uprzedzić do seksu analnego...

 

Surfinio, 

odniosłem się subiektywnie do tematu, zresztą każda moja wypowiedz jest tutaj sybiektywna i nie każdy musi się ze mną zgadzać. Co do samego uprzedzenia o którym wspomniałaś to nie sądzę, aby to zadziałało w taki sposób jak napisałaś. Jeżeli ktoś będzie chciał go sprobować to to zrobi, jeżeli ktoś nigdy go nie próbował, a chciałby mieć czyste i miłe doznania to być może w konkretny sposob zastosue się do tego co napisałem, zresztą zapewne jak sama zaobserwowałaś są na forum osoby, które mają czystośc dosłownie i w przenośni "w dupie" wiec jak ktoś tak do tego podchodzi i być może lubi SCAT to ok, nie mnie to oceniać a na koniec końcow sam zrobi to co będzie uważał za słuszne i stosowne.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak masz rację, wiem, to była subiektywna wypowiedż jak najbardziej, co nie zmienia faktu, że moim zdaniem może to spowodować zniechęcenie ;). Pomimo najszczerszych chęci i starań nie zawsze wychodzi tak jak planujemy ;). Dużo zależy od poukładania sobie wszystkiego w głowie oraz od podejścia. A przede wszystkim od PARTNERA :) :). Moim zdaniem nie wszystko i ze wszystkimi jest możliwe ;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla nas analne zabawy stały się jedną z głównych odmian poza tradycyjnym bzykaniem.Ja miałem już spore doświadczenie w tym temacie,moja żonka żadne. Zaczęliśmy powoli, nie na siłę, bardzo ostrożnie.Z każdym następnym razem było nam przyjemniej.Teraz regularnie zapewniam mojej drugiej połówce orgazmy bawiąc się swoim drągalem w jej ciasnej dziurce.

U nas problem był taki,że rozmiarowo jestem dosyć duży i potrzebne było sporo czasu/kremów/dotykania i wkładania paluszków do pupy żeby można było wejść bez nadmiernego bólu.Kilka pierwszych minut zawsze jest spokojnych (żonka się przyzwyczaja) i później zaczyna się robić naprawdę gorąco.

Bardzo fajną opcją w trakcie zabaw analnych jest dołączenie zabawki (mamy kilka gadżetów) do penetracji pochwy.Czasami boję się,że usłyszą nas sąsiedzi chociaż mieszkamy w domu gdzie nie ma nikogo w promieniu kilkuset metrów:D

Do tego tematu trzeba podejść naprawdę spokojnie i trzeba wczuć się w potrzeby,możliwości i chęci kobiety w danej chwili.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

aby uniknąć niespodzianek należy jeść warzywa, otręby, pić siemię lniane, kompot z suszonych śliwek itp.

Po takim zestawie (pomijając warzywa) to ja bym 3 dni nie wyszła z miejsca, do którego król piechotą chodzi. ;)

Niespodzianek by więc nie było, bo nie byłoby nawet szansy na coś "bliższego". ;)

Podobne to do najlepszej metody antykoncepcyjnej - szklanka wody... ZAMIAST. ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...