Seks analny - przygotowania, obawy, itd.

[Mr.K✩ 5 977]

 

aby uniknąć niespodzianek należy jeść warzywa, otręby, pić siemię lniane, kompot z suszonych śliwek itp.

 

O Panie. Po takiej romantycznej kolacji to ja bym przezornie kask przywdział albo wyskoczył po fajki by Dama mogła w spokoju dyskretnie eksplodować w buduarze. 

 

Pomijając uczone dyskusje ot tym, jak wegańska kupa bardziej fijołkami pachnie to po prostu nie powinniśmy się zbytnio obżerać ano dużo wody pić na chociaż parę dni przed planowaną ekspedycją w głąb czarnej dziury. Lewatywa to już jak kto lubi ale zwykła, codzienna higiena plus delikatna gruszka powinny w zupełności wystarczyć by krecika nie doświadczyć.

 

Dobra. Kolacja nie będzie już tak smakować ale kotlecik mus zjeść bo deseru nie będzie.

[Korn 1 139]

Ja tylko zwrócę uwagę, że ludzie też mają różne organizmy, różnie trawią itd. Ważne jest, żeby poznać swój organizm i wiedzieć, jak funkcjonuje. Np. po przebytej żółtaczce często pojawiają się zaburzenia związane właśnie z defekacją. Jest zespół jelita nadwrażliwego, są różne problemy gastryczne. I to wszystko sprawia, że niektórzy może potrzebują dokładniejszych przygotowań niż inni, nie imputując tu w żadnym wypadku nikomu żadnych schorzeń. :-) Po prostu zwracam uwagę, że nie wszyscy mamy układ pokarmowy i wydalniczy funkcjonujący w ten sam sposób.

[husband 1 560]

 

by Dama mogła w spokoju dyskretnie eksplodować w buduarze.

 

dlatego wole kolacje od anala

[Mr.K✩ 5 977]

 

dlatego wole kolacje od anala

 

A ja raczej doustnie kolację preferuję ale to niczego nie zmienia