Skocz do zawartości
Małgosia

fem(male)dom _24/7_

Rekomendowane odpowiedzi

W wątku "Femdomowy kącik w dziale Galerie Rogaczy  @Sophie98 napisała:

 

15 godzin temu, Sophie98 pisze:

Od wczoraj dzieje się ciekawa rzecz. Testuję: czy można zjeść ciastko i mieć ciastko? A konkretniej: czy da się uprawiać seks ze swoim uległym, pozwolić mu dochodzić (bez rujnowania) i jednocześnie zachować go jako uległego kundla? 

Jasne, że się da.

Dużo zależy od tego jak Twój uległy ma ułożony w głowie Wasz związek.  Zależy też od tego jak Ty sama podchodzisz do swojego uległego.

W moim związku femdom fakt, że uprawiam seks ze @skrzatem nie ma żadnego wpływu na jego oddanie - nie tracę na pozycji w związku. Nie rzutuje to również na moje podejście do niego jako do mojego uległego.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 21.11.2018 o 13:50, skrzat pisze:

Jednak gdy słyszę np. podczas zmywania naczyń jak Żona woła - "Zrób mi kawę", a na moje "za chwilę bo myję gary" słyszę "Teraz!"... cóż takie momenty sprawiają, że najchętniej podałbym Jej tę kawę na kolanach z cielęcym uśmiechem na twarzy.

Uwielbiam takie momenty  on

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na przełomie liceum i studiów, kiedy raczkowałam w tych klimatach, wydawało mi się, że związek oparty na pełnowymiarowej (24/7) dominacji nad partnerem jest utopią i postawieniem seksu nad wszelkimi innymi aspektami relacji łączącej dwójkę ludzi, co ostatecznie, zazwyczaj, po kilku miesiącach jest skazane na porażkę, bo codzienność to oczywiście nie tylko łóżko.

Z pewnością dla wielu z Was zabrzmi to banalnie, ale dziś patrzę na to inaczej, wiem, że zdominowanie swojej drugiej połówki nie musi ograniczać się jedynie do płaszczyzny seksualnej - nawet pośrednio. Nie doszłam do tego sama, wiele zawdzięczam długim rozmową z moim Narzeczonym i kilkoma innymi ludźmi, w tym mojemu Kochankowi.

Niesamowitą przyjemność daje mi łamanie mojego mężczyzny, sprawianie, że przekracza (a często i ja z nim) swoje granice. Mieszanka zaufania, oddania, uwielbienia, pokonywania (niekiedy nawet panicznego) strachu, akceptacji mnie i siebie... a czasem zwyczajnie takiego cichego spokoju, jest cudownym paliwem, które czerpię z jego ślepi właściwie każdego dnia. Niezależnie czy jest to kontrola łóżkowa - jego ciała, zmysłów, czy też zwykłe codzienne rzeczy, w których uczy się jak dbać o moje szczęście. I niesamowitym dla mnie jest, jak niewiele muszę zrobić, by on płonął z radości i wdzięczności, za docenienie jego trudów wobec mnie. To oczywiście też odpowiedzialność, którą wzięłam na siebie; jest przecież najważniejszą osobą w moim, życiu, nad którą dominuję, ale co za tym idzie, za której szczęście i bezpieczeństwo także odpowiadam.
I tak już piąty rok.

Czyli 24/7?
Da się.
Niezdecydowanym polecam,
Fleur ;)

  • Lubię 14
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lubię czytać ten wątek, bo to dla mnie taka abstrakcja, jakbym czytała o dalekim nieodkrytym kosmosie :D

Kontynuujcie...

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, maniurka pisze:

Lubię czytać ten wątek, bo to dla mnie taka abstrakcja, jakbym czytała o dalekim nieodkrytym kosmosie :D

Kontynuujcie...

Dlaczego abstrakcja? Pamiętaj że możesz wszystko:) Nie koniecznie udało by Ci się to z mężem, ale już z uległym kochankiem... 

Wiadomo że nie będzie to to samo bo razem nie mieszkacie, chodź można mieć kontrolę rónież online w dzisiejszych czasach ;)

Nauczanie zdalne jest, więc co szkodzi na przeszkodzie zrobić dominację zdalną xD

Kris

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
31 minut temu, Ann&Kris pisze:

Pamiętaj że możesz wszystko:) Nie koniecznie udało by Ci się to z mężem, ale już z uległym kochankiem... 

ale skąd pomysł, ze chce? Czytam ten wątek jako ciekawostkę.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Ann&Kris pisze:

ale już z uległym kochankiem... 

Raz, skąd pomysł, że @maniurka chce. Dwa, skąd od razu założenie, że to ona miałaby być dominująca? :P

 

3 godziny temu, Ann&Kris pisze:

można mieć kontrolę rónież online w dzisiejszych czasach ;)

Nauczanie zdalne jest, więc co szkodzi na przeszkodzie zrobić dominację zdalną xD

Oby nam w tych zdalnych czasach jeszcze zostało coś z realności...

 

Dominacja zdalna to nie jest wykład online. Nic nie zastąpi ekstatycznej wymiany energii skóra przy skórze...

 

Lula.

  • Lubię 5
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Drogie Panie swoją wypowiedź traktowałem raczej w formie humorystycznej niż na poważnie ;D 

Kris

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

(on) jest to jak najbardziej możliwe i sprawia to ogromną radość każdego dnia ;) i jest to jedna z moich stron która boję się odkrywać najbardziej. Jeśli potrafimy wzajemnie czerpać z tego wiele przyjemności i radości na każdej płaszczyźnie życia jest to możliwe jak najbardziej. Tyle że osoba dla której oddajemy dosłownie całego siebie. Mierzy się z ogromną odpowiedzialnością za kierunek w którym będziemy podążać, nie ma miejsca tutaj na zabawy i zwykłe żarty ... Bo dla nie których jest to styl życia 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 16.05.2021 o 06:58, Hootka95rogacz93 pisze:

(on) jest to jak najbardziej możliwe i sprawia to ogromną radość każdego dnia ;) i jest to jedna z moich stron która boję się odkrywać najbardziej. Jeśli potrafimy wzajemnie czerpać z tego wiele przyjemności i radości na każdej płaszczyźnie życia jest to możliwe jak najbardziej. Tyle że osoba dla której oddajemy dosłownie całego siebie. Mierzy się z ogromną odpowiedzialnością za kierunek w którym będziemy podążać, nie ma miejsca tutaj na zabawy i zwykłe żarty ... Bo dla nie których jest to styl życia 

Właśnie się zastanawiałem, czy są w Polsce pary, które świadomie żyją w związkach Femdom.
Dobrze wiedzieć, ponieważ zawsze to jakaś inspiracja do działania.

Tak z ciekawości i jeżeli oczywiście mogę zapytać. Jest to typowa relacja Femdom z elementami BDSM (oprócz oczywistego cuckoldu rzecz jasna), czy raczej Female-led relationship (FLR) - związek kierowany przez kobietę, bez BDSM?  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...