Jaką pozycję najbardziej lubisz/lubicie

[Duszek Selene]

widzisz potrzeba matką wynalazku

trzeba sobie jakoś radzić w każdej sytuacji

grunt żeby było przyjemnie

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Ja tam lubię wszystkie wymienione pozycje, dlatego żałuję, że nie ma takiej opcji w ankiecie :-)

[Cuckoldplace✩ 8 598]

W zdecydowanej większości choć też zaznaczyłbym wszystkie.

Jest ich tyle, że spokojnie starczy na każdy dzień tygodnia :devil:

[Duszek rafalxtras]

wybralem od tylu i widze ze ta pozycja jest na 1 miejscu

[wywar_z_nicosci 3]

Swojego czasu najbardziej mnie kręciła pozycja "na jeźdźca" - uwielbiam pieścić wtedy wzrokiem Ciało Partnerki, patrzeć na Jej Twarz wykręcaną wyrazam stopniowej rozkoszy, wchodzić w nią nie tylko kutasem, ale patrzeć jej także w oczu. Uwielbiam być oparty o coś plecami, wtedy mam wieksze możliwości, zeby Ją całować, lizać Jej szyję, zachłannie dotykać Jej ciała. Ponadto - uwielbiałem w trej pozycji wkładać paluszek w "drugą dziurkę". Kreci mnie to maksymalnie, zwłaszcza kiedy Partnerka twierdzi, ze "nie wolno"..Ach..

 

Bardzo tez lubię "na łyżeczkę", takie niby niewinne leżenie w tulonym w siebie, i nagle dłonie zaczynają noby "od niechcenia" błądzić po całym ciele, masują cipkę przez bieliznę, by potem wsunać się pod majteczki i spenetrować ja paluszkami. Nagle oba ciała zaczynały chodzić jak dobrze zsynchronizowana maszyna, Ona wypina pupę, ja dociskam maksymalnie biodrami, o oboje cofamy lędźwie, a potem jeszcze raz coraz głębiej..

 

Ale jako ulubioną wybrałem jednak pozycję "misjonarską" - pomimo, ze nie mam jakichś dominacyjnych zapędów, to wtedy czuje się "panem sytuacji" wszystko jest w moim tempie. Uwielbiam tez jak Konieta obejmuje mnie wtedy nogami, albo kładzie dłonie na pośladkach i "dociska" mnie do siebie.. Albo drapie..

 

Kowadełko - ja to znam raczej pod nazwą "na pagonach" - niezrealizowana fantazja. Jakoś żadna z moich partnerek nie była entuzjastką i jak raz próbowałem - "jakoś nie szło" i szybko zmieniłem pozycję..

 

Wogóle - każda z wymienionych w ankiecie jest świetna i zalezy jaka najbardziej pasuje do sytuacji, nastoju i stopnia podniecenia.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

raczej najlepsza dla mnie to od tylu, na pieska, i wogole, tak by nareczona miala zlaczone nogi, bo np. w misjonarskiej jest bardzo luzno, a na dodatek mam prezerwatywe, wiec nie jest zbyt ciekawie.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

A ja najbardziej lubię od tyłu, szczególnie jak mężczyzna łapie za ramiona, mocno trzyma i przyciąga do siebie na jeźdźca też lubię, ale niestety nie mogę być w pełni usatysfakcjonowana z tej pozycji, więc od tyłu rządzi

[Cuckoldplace✩ 8 598]

/ona/

Dla mnie najlepsza i najskuteczniejsza " od tyłu" szczególnie gdy mam ochotę na coś bardziej "zwierzęcego" "jeździectwo" też jest fajne bo daje możliwość wyznaczenia tempa no i "69" bo cóż... po prostu lubię i to bardzo

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Wszystkie pozycje sa bardzo miłe i uzależnione czasem , miejscem jak i moim fantazja podczas sex-u:)Lubie gdy partnerka jest do mnie wypięta tyłem a mój języczek zaczyna delikatnie pieścić jej juz mokra cipkę .Lubie gdy podczas takiej zabawy zaczyna bezwiednie kręcić tyłeczkiem delikatnie sugerując głębiej włóż języczek , mocniej , szybciej .Gdy jest juz tak podniecona ze jej ruchy i delikatne postękiwanie sugeruje jedno "zacznij mnie pieprzyc"Wtedy moje dłonie wędrują na biodra partnerki a ja delikatnie zaczynam sie w nia wsuwać , moje ręce mogą wtedy wędrować od bioderek po biust i łapać za włosy mocno ściskając sugerując kto w tym momencie rządzi .Po czym delikatnie wracam po przez jej szyje ,piersi , biodra do jej mokrej cipki którą zaczynam delikatnie pieścić paluszkiem, jednocześnie coraz intensywniej i mocniej ,a mój kutas zaczyna wbijać sie raz po raz w partnerkę. Lubie gdy ona w tej pozycji szczytuje a jej bezwiedne ciało samowolnie opada w doł a w gorze mam cały czas mocno wypięty jej tyłek,jakże uległej i na wpół świadomej .

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Misjonarską, na jeźdźca i od tyłu. Poprostu tak lubię.