Jaką pozycję najbardziej lubisz/lubicie

[Adalbert 742]

@ MaryRose Też lubię tą pozycję zwłaszcza że mogę wsuwać penisa w pochwę wolnie lub szybciej, głęboko i płycej w zależności jak chce "podrażnić" moja partnerkę

Ale moje najbardziej ulubione to od tylaska na pieska oraz jeździec, kiedy kobieta siedzi przodem lub tyłem do mnie.

[MaryRose 2 669]

3 minuty temu, napisano:

Ale moja najbardziej ulubions to jeździec, kiedy kobieta siedzi przodem lub tyłem do mnie.

Moja ulubiona to jeździec przodem. Ale zmieniam kierunek na polecenie kochanka, zauważyłam że częściej to panowie o to proszą

[Wichura® 19 362]

9 godzin temu, napisano:

Kto jeszcze lubi? 

Lubię. Szczególnie w połączeniu z wiązaniem 

[MaryRose 2 669]

57 minut temu, napisano:

Lubię. Szczególnie w połączeniu z wiązaniem 

Wiązania w ogóle nie przerabiałam jeszcze...

[Pavel✩ 4 762]

U mnie pierwsze miejsce zdecydowanie "na pieska", a jeśli jeszcze mogę to sobie obejrzeć w lustrze to już totalny odlot. Drugie gdy kobieta leży na brzuchu (może być lekko przechylona na bok) z jedna nogą ugiętą, a mężczyzna wchodzi w nią od tyłu klęcząc - bardzo głębokie doznania. Trzecia misjonarska, gdy trzymam kobietę za pośladki. No i 69, zwłaszcza gdy ja jestem na dole
To moje top 4, chociaż czasami zdarzały mi się super doznania w innych układach; np w pewne wiosenne popołudnie jeździec odwrócony... 

[Sailor&Lula 10 084]

7 godzin temu, napisano:

zdarzały mi się super doznania w innych układach;

I chociaż mam te swoje dwie ulubione pozycje, w których z Sailorem kocham się najczęściej i mam wówczas największe odloty (z Nim...); generalnie pasują one najlepiej do moich seksualnych preferencji - to faktem jest, iż czasem potrzeba chwili dyktuje zupełnie coś odmiennego. Mało tego, przeogromnym czynnikiem różnicującym doznania jest po prostu ANATOMIA. To dla mnie zawsze wielka zagadka, jak nowego kochanka czuć będę w poszczególnych pozycjach.

 

Lula.

[Ann&Kris 590]

21 godzin temu, napisano:

Ok odświeżam, bo chce coś dodać. Ostatnio kowadełko to moje podium pozycji. Pozwala na głęboką penetrację, kontakt wzrokowy, jeśli kochanek lubi ma blisko stopy. Minusy to że nie z każdym jest mi w tej pozycji dobrze. Zależy od rozmiarów penisa No i pozostając w niej pasywna mogę odpocząć po jeźdźcu

Kto jeszcze lubi? Kto próbował?

Bardzo lubię/my tą pozycję. Uwielbiam z impetem dobijać w nią siebie i patrzeć jej w oczy jak ból miesza się z przyjemnością, zwalniać i przyspieszać. A jak wypowiada przy tym moje imię i mówi "...boli" to przyspieszam i w moment dochodzę w niej:)

Jak komuś nke wygodnie miżna podłożyć pod tyłek poduszkę albo taki specialny trójkąt.

[surfer77✩ 1 961]

Dzisiaj to na jeźdźca, bo akurat coś mi w plecy wlazło i połamało...plecy nie sprawne, ale sprzęt jak najbardziej... i ten widok bujających się piersi, poruszających się bioder...mhmmmm

 

 

[Mr.K✩ 5 977]

Oglądam oficjalne wyniki wyborów i tak sobie rozmyślam - co sprawia, że prawie połowa z nas uwielbia po prostu oralnie, pardon, oranie od tyłu a romantyczny kwiat lotosu nie przekroczył nawet progu wyborczego?  Jak często w ogóle eksperymentujemy z nowymi pozycjami, innymi niż tymi ulubionymi, zakodowanymi w pamięci mięśni? 

 

1 godzinę temu, napisano:

Dzisiaj to na jeźdźca, bo akurat coś mi w plecy wlazło i połamało...plecy nie sprawne, ale sprzęt jak najbardziej...

Wtedy to jest Na Kłodę z Konarem - nieruchomo ale sztywno  

[Zouza® 29 620]

Godzinę temu, napisano:

co sprawia, że prawie połowa z nas uwielbia po prostu oralnie, pardon, oranie od tyłu a romantyczny kwiat lotosu nie przekroczył nawet progu wyborczego?  Jak często w ogóle eksperymentujemy z nowymi pozycjami, innymi niż tymi ulubionymi, zakodowanymi w pamięci mięśni? 

Czyżby dlatego, że mamy napisać o ulubionej, a nie o wszystkich, które praktykowaliśmy?